Chce by wrocila

napisał/a: tytus 2007-05-20 21:07
Margeritka napisal(a):oj facet, to narobiłeś... Kobieca duma jest nieubłagana... Nawet jeśli uda Ci się Ja przekonać by do ciebie wróciła to nie będzie już to samo, Ona będzie miała obawy, że Ty powtórzysz swój ,,wyskok''. Nawet jeśli jej nie zdradziłeś, to napewno to Ja bardzo bolało, została odstawiona na bok dla jakiejś ,,innej''. Ja sama po sobie wiem, że wybaczyłabym, gdybym naprawdę kochała, a w Twoim przypadku niewątpliwie tak jest. Musisz jej udowadniać, uświadamiać , że nadal kochasz... Prawdopodobnie Ona się teraz z Toba droczy, aby sprawdzić jak bardzo Ci na Niej zależy, ile będziesz walczył, dlatego nie poddawaj się. Życzę szczęścia i nie zrób więcej takiej głupoty:)

nie zrobie nigdy wiecej takiego czegos, nie zdradzilem, a o tym droczeniu to niewiem co mam myslec, ja ja kocham czy ona jeszcze mnie? niby mowi ze nie kocha, dzieki za rade
napisał/a: moniadr 2007-05-20 21:12
Nic sie nie da zrobic...daj se spokoj koles, jak jest madra laska to nie bedzie chciala miec z toba nic wspolnego, z reszta juz tyle to trwa ze chyba tak wlasnie zrobila....

Nie wyszlo ci z dziewczyna i teraz postanowiles wrocic na "stare smieci", wiesz co...mialbys choc tyle przyzwoitosci i zostawilbys dziewczyne w spokoju...
napisał/a: moniadr 2007-05-20 21:14
Co innego gdyby wyszlo z ta laska dla ktorej zostawiles swoja dziewczyne nie?? Z reszta nie martw sie z twoim podejsciem do zwiazkow szybko znajdziesz sobie pocieszenie........................................................
napisał/a: moniadr 2007-05-20 21:19
Moze za ostro...ale ja bylam w identycznej sytuacji...nie potrafilam juz takiemu zaufac....jezeli masz duzo samozaparcia to mozesz sie dalej starac, ale mysle ze powinienes dac sobie spokoj, po czyms takim nie da sie juz zaufac....
napisał/a: judyta892 2007-05-21 15:18
głupio postąpiłeś, ale na szczęście zrozumiałeś swój głąd. każdy ma prawo troche zbłądzić. twoja dziewczyna powinna to zrozumieć. mimo że teraz jeszcze czuje sie skrzywdzona to kiedy tylko zobaczy jak bardzo ci na nie zależy, wróci. nie rezygnuj i staraj sie dalej. ona musi być pewna, że taka sytyacja już nigdy sie nie powtórzy i że już nigdy jej nie zostawisz dla innej.
napisał/a: arcus 2007-05-21 21:08
Nie wiem ale mam takie przeczucie ze ktoś moja sytuacje opisuje, jeżeli tak to niech sie odp....., jeżeli nie to mogę ci tylko jedno poradzic, zrobiłes wielki błąd, teraz zelezy to od diewczyny a juz nie od ciebie. Mi się niestety nie udalo co bardzo żaluje ale czym szybciej z tym skończysz tym lepiej dla ciebie.
Musiała dawac ci powody że się na takie coś zdecydowałeś, wiec nie tylko ty zawiniłeś ale tez i ona to oczywiście nieusprawiedliwia. Porozmawiaj ze znajomymi i zapytaj ich jak oni widzieli wasz związek.
Ja dla mojej części dostalem nauczkę na całe życie i nigdy wiecej czegos takiego nie zrobie. Cytat: Jeżeli jestes z sytuacji niezadowolony to zmień otoczenie lub zaakceptuj.
napisał/a: edith5 2007-05-26 17:06
a mnie zastanawia to "w wolnych chwilach". Miłość jest stale obecna, nie tylko w wolnych chwilach. Miłość powinna być jak powietrze - stale potrzebna. Ty, człowieku, chyba po prostu ciągle musisz z kimś być. Niekoniecznie z tą, z którą się rozstałeś. ....
napisał/a: Julia9 2007-05-30 20:06
najpierw wybadaj sytuacje czy do powrotu do Ciebie chociaż w dziesięciu procentach jest skłonna.Czy sie wacha czy zstanawia czy widać po niej jakis cień ochoty.Jeśli nie to daj sobie spokój bo już straciłeś szanse ale jesli wyczuwasz,że sie wacha to albo zapros ją na szczerą rozmowę i powiedz jej wszystko co czujesz albo faktycznie zadzwoń do niej czasami, odwiedź czy wyślij kwiaty.... Albo zrób jedno i drugie... ale niech wie ze Ty wciąż o niej myślisz i chcesz jej bardzo.
napisał/a: paula9 2007-05-30 21:22
byłam w sytuacji Twojej dziewczyny!!! bolało ze facet mnie zranił....... kiedy chciał wrócic bardzo sie wahałam ale kochałam go na tyle mocno ze rownie mocno jak jego zdrada bolał fakt ze nie moge z nim być, ze mimio iz on chce ja nie potrfaiłam z nim być.. bałam sie ze zrani mnie po raz kolejny. był wytrwały cierpliwy i próbował udowodnic mi ze bardzo załuje swojego błędu.... jego cierpliwość zwycięzyła....... choć wiem , ze bardzo zraniłeś swoją dziewczyne zyczę ci wytrwałości i cierpliwości bo jeśli sie kochacie to warto powalczyc. ale pamietaj musisz sie bardzo starac i wiecej nie ranić