Chce Odzyskac Milość Mego Zycia
napisał/a:
ZALAMANA3
2007-12-29 18:07
Niestety narozrabiałam czego bardzo żałuję , zaszalałam w pewien wieczór i zostalo niechciane zdjęcie , ktore znalazł mój mąż . Niestety chce ode mnie odejść (choć sam nie był w stosunku do mnie uczciwy i miał juz kilka romansów). Wierzę ze moglibyśmy zacząć od nowa , ale nie umiem go do tego namówić. Mamy dwoje dzieci i nawet to nie jest w stanie zmienić jego nastawienia, choć twierdzi że kocha mnie nadal. Może ktoś przeżył coś podobnego i udało sie to pozytywnie rozwiazać , proszę napiszcie
napisał/a:
kratka4
2007-12-29 21:49
Witaj
Nie zazdroszcze Ci sytuacji w jakiej sie znajdujesz.Piszesz,że Twój mąż też miał kilka romansów,więc niech się tak nie szarpie do odejścia.Zapomniał już jak to było???Uważam że powinniście szczerze poroamawiać na spokojnie wyjaśnić sobie wszystko,powiedzieć co Wam na duszy leży,co się nie podoba ,co można zmienić.Nikt nie jest idealny.Nie piszesz co jest lub z kim jestes na zdjeciu więc nie chce sie rozpisywać o tym co on może czuć,ale skoro nie był sam wobec Ciebie uczciwy to powinien zrozumieć,że czasem życie daje przykre niespodzianki.Pogadajcie,jesli narozrabiałaś przeproś.Nie obiecuj czegoś czego wiesz,że nie spełnisz.Po prostu spróbujcie zacząć od nowa,czasem takie wydarzenia w naszym życiu sprawiają ,że dopiero potem jest naprawde fajnie.Tylko szczera rozmowa pozwoli Wam podjąć decyzje co dalej z Waszym małżenstwem ,dziećmi i życiem
życzę powodzenia i pozdrawiam
Nie zazdroszcze Ci sytuacji w jakiej sie znajdujesz.Piszesz,że Twój mąż też miał kilka romansów,więc niech się tak nie szarpie do odejścia.Zapomniał już jak to było???Uważam że powinniście szczerze poroamawiać na spokojnie wyjaśnić sobie wszystko,powiedzieć co Wam na duszy leży,co się nie podoba ,co można zmienić.Nikt nie jest idealny.Nie piszesz co jest lub z kim jestes na zdjeciu więc nie chce sie rozpisywać o tym co on może czuć,ale skoro nie był sam wobec Ciebie uczciwy to powinien zrozumieć,że czasem życie daje przykre niespodzianki.Pogadajcie,jesli narozrabiałaś przeproś.Nie obiecuj czegoś czego wiesz,że nie spełnisz.Po prostu spróbujcie zacząć od nowa,czasem takie wydarzenia w naszym życiu sprawiają ,że dopiero potem jest naprawde fajnie.Tylko szczera rozmowa pozwoli Wam podjąć decyzje co dalej z Waszym małżenstwem ,dziećmi i życiem
życzę powodzenia i pozdrawiam
napisał/a:
zenia_mi
2008-01-08 13:32
moze tez sie tak szarpac do odejscia bo jest jakas inna... i to dobry pretekst dla niego