Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Cierpie juz od 3 lat i nie moge dac sobie z tym rady :(

napisał/a: Natalia198924 2009-08-18 19:34
Czesc wam wszystkim :) Jestem tu nowa , chce wam opisac moja historie bo wszedzie szukam pomocy ale nigdzie nie moge jej znalesc. Zaczynam: Od 6 lat kocham sie w jedym i tym samym facecie, kiedys zawsze on mi powtarzał ze nigdy nie bedziemy razem bo nie pasujemy do siebie. Lecz stał sie cud po roku czasu zaczelismy ze soba chodzi. Byłam taka szczesliwa, przezyłam z nim swoj pierwszy raz. Bardzo go kochałam, wiedziałam juz wtedy ze to ten na zawsze wymarzony facet. Lecz pozniej zaczeło sie cos psuc on podniosł na mnie reke, kłocilismy sie i pozniej dowiedziałam sie ze mnie zdradził. Bolało mnie to bardzo nie wiedziałam co mam zrobic. Po głowie chodziły mi głupie mysli, cały czas płakałam. Po jakims czasie stało sie tak ze kontak sie nam urwał bo on znalazł sobie dziewczyne. Nie odzywalismy sie ponad rok czasu . Odezwał sie do mnie w moje urodziny złozył mi zyczenia i przeprosił w smsie. Łzy pojawiły mi sie w oczach serce waliło mi jak oszalałe. Spotkałam sie z nim w ten sam dzien i przerosił mnie na zywo . Przyjełam jego przeprosiny i wybaczyłam mu bo nie potrafiłam zrobic inaczej. Kolegujemy sie juz od tamtej pory 3 lata. Powiem wam ze jest miedzy nami dobrze, spotykamy sie rozmawiamy na rozne tematy jest dla mnie kim wyjatkowym tylko najgorsze jest to i co mnie najbardziej boli to ze nigdy nie bedziemy juz razem ja go nadal bardzo mocno kocham nie wyobrazam sobie zycia bez niego jest poprostu dla mnie wszystkim. Probowałam byc z innymi facetami ale na daremnie cały czas mysle o nim. Nocami płacze z tesknoty do niego . Nie wiem juz co mam z tym robic to mnie bardzo boli. Wszedzie udaje ze jest wszystko w porzadku ze juz mi przeszło ale tak naprawde w sercu mam smutek i tesknote bo go nadal kocham .Tyle razy chciałam z nim zerwac kontak zeby o nim zapomniec ale nie potrafie jestem za słaba. Nie opuszcza mnie taka mała iskierka nadziei ze moze jednak kiedys bedziemy razem załozymy razem rodzine, pewnie sama sie tym zadreczam a tak naprawde tak sie nigdy nie stanie :( Doradźcie mi cos prosze........ jest mi z tym bardzo ciezko :(
napisał/a: kashmirr 2009-08-18 21:19
ja zerwalam kontakt z kimś kogo kochalam...nadal kocham..placze, myśle o nim...ale nie żałuje tej decyzji..wierze , ze kiedys spotkam kogoś to bedzie dla mnie calym światem i bedzie tego wart,a nie ten drań który jak narzie uczuciowo ejst dla mnie wszystkim..
napisał/a: maleństw_o 2009-08-18 23:24
kashmirr napisal(a):ja zerwalam kontakt z kimś kogo kochalam...

Ja również postąpiłam podobnie w takiej sytuacji. Tobie nie pozostaje nic innego. Zauważ, że tkwisz w błędnym kole, żyjesz złudzeniami, przeszłością. To droga do nikąd. Tak napewno nie uwolnisz się od tego, co minęło... Bo niestety - choć to bolesne i trudne do zaakceptowania, to czasem lepiej dobyć się na odwagę, zrobić krok na przód, podjąć ostateczną decyzję i uwolnić się od cierpienia. Musisz uwierzyć, że jesteś silna, nawet nie wiesz ile tej siły w Tobie drzemie ;)
Napisałaś, że znów kolegujecie się po długiej przerwie i już 3 lata. Nie wiem co czuje ten człowiek, ale czasem warto jest dać komuś do zrozumienia, że nas stracił. Gdy poczuje, że coś Was oddala od siebie, być może będzie chciał Cię zatrzymać, może faktycznie coś Was połączy na nowo, na dłużej. Kiedy dwoje ludzi ma być ze sobą, to żadna siła im w tym nie przeszkodzi i pomimo nawet najgorszych trudności w końcu są razem.... A jeśli rzeczywiście nie jesteście sobie pisani, nigdy nie będziecie razem, jak on twierdzi, to lepiej dla Ciebie jeżeli szybciej się od tego uwolnisz.
Czasami w takich sytuacjach pomaga szczera rozmowa o uczuciach, wzajemnych oczekiwaniach. Może powinnaś powiedzieć mu, ze Twoje uczucia nie wygasły do końca, a ponieważ on nie widzi dla Was wspólnej przyszłości, więc definitywnie musisz to zakończyć. Im szybciej, tym lepiej.
Wiem, że na długo jeszcze zostają w pamięci myśli, obrazy, wpsólne chwile... Ale czas naprawdę goi rany. Tylko jedni potrzebują go mniej, inni więcej...a przy tym nie należy rozpamiętywać tego co było. Rozczarowania należy palić, nie balsamować. I śmiało zacząć na nowo, bez obaw... znajdzie się ktoś, kto zasługuje na Twoją miłość, nawet jeśli to nie ten, a teraz nawet przez myśl nie przechodzi Ci taka opcja. Najważniejsze, to uwierzyć, że możesz zacząć żyć bez niego. I powinnaś, bo każdy zasługuje na szacunek, zrozumienie i odwzajemnione uczucie.
Życzę powodzenia i wiele wytrwałości :)
napisał/a: kasieńka1905 2009-10-01 18:15
rozumiem cię doskonale, mam to samo, kocham i tęsknie do kogoś z kim pewnie nigdy nie będę, mam innego faceta z którym mam dziecko, ale o tamtym nigdy nie zapomniałam i nie zapomnę, przez to też nie mogę ułożyć sobie relecji z ojcem mojego dziecka, on prosi, żeby tamten zniknął raz na zawsze z mojego życia, ale ja tak nie potrafię, łacze się z tobą w nadzieji...buziak pozdrowionka
napisał/a: ~gość 2009-10-01 22:21
Natalia198924 napisal(a):pozniej zaczeło sie cos psuc on podniosł na mnie reke, kłocilismy sie i pozniej dowiedziałam sie ze mnie zdradził

Uważam, że to nie jest mężczyzna godny zaufania. Ja na Twoim miejscu nie walczyłabym o tą miłość. Po tym, co piszesz widać, że lepiej układa Wam się na stopie przyjacielskiej. Może lepiej żeby tak zostało? A Tobie radzę otworzyć się na innych ludzi. Na pewno poznasz kogoś wspaniałego.
napisał/a: kula 2009-10-29 17:30
no ale ja cie uderzyl a ty mimo tego nadal go kochasz? tez związek nie byłby zdrowy a ty byś go i tak nadal kochała a on by cie napierd..... bo widac ze chłopak jest troche narwany. jestes jeszcze młoda daje ci 20 lat wiec cale zycie przed toba i nie jedna miłość.