Co mam robić?

AiZ, Może jej uczucie do ciebie wygasło. Czasem tak jest. Masz prawo wiedzieć dlaczego postanowiłą zakończyć wasz związek. Porozmawiaj z nią, niech powie ci co jest powodem jej decyzji. Może wtedy znadziesz jakieś rozwiązanie.

do miłości nie można nikogo zmusić, nie można też być z nikim na siłę. Ja podobnie miałam z chłopakiem jak ty AiZ. To znaczy nie znam twoich relacji z dziewczyną i nie wiem dokładnie jak to było miedzy wami. Miałam już po prostu dość, wszystkiego.. za dużo by tutaj może opisywać bo naprawdę było tego dużo. Ale co miałam mu powiedzieć prosto w oczy nie kocham cię? Nie bardzo potrafiłam, on drążył temat i strasznie naciskał, aż w końcu powiedziałam mu tak że ucichł raz na zawsze, Nie bądź natrętnym! Jeśli ona raz drugi nie odpowiada bądź ma dość rozmawiania o przeszłości- uszanuj to. Życzę powodzenia ;)

AiZ, skoro jak piszesz jest zazdrosna - to znaczy że czuje raczej coś do ciebie... Nie poddawaj się tak łatwo ale i nie naciskaj na nią. Najlepszym rozwiązaniem będzie szczera rozmowa. Powiedz jej wszystko co czujesz do niej i postaraj się wysłuchać co jej leży na sercu. Jeśli próbuje coś zmienić, no to pomóż jej i postarajcie się uratować związek. Może rzeczywiście już ma wszystkiego dość, skoro w przeszłości wiele razy ją zawiodłeś. Teraz masz okazje udowodnić że nie popełnisz już tych błędów i łatwo się nie poddasz. Pokaż jej że ci na niej zależy, walcz o nią! Powodzenia stary.

Witam. Mam problem. Po pijaku, przyjaciółka mojej dziewczyny podpusciła mnie. Tzn. nagadała mi, że ona mnie wykorzystuje, nie kocha, jest ze mna d;a pieniędzy itd. Jakoże byłem pijany, niewiele pamiętam, ale wiem że troche nawrzucałem dziwczynie, nie wyzywałem ale ostro na nia najechałem. Ona mnie teraz zostawiła, dwa dni wogóle nie chciała mnie znać, unikała jakiegokolwiek kontaktu. Kocham ją bardzo i były to dwa najdłuższe dni w moim życiu. Żałuje tego co zrobiłem i przepraszałem ją kilkakrotnie. Chcę aby do mnie wróciła. Ona twierdzi, że jej na mnie nie zależy, że mnie już nie kocha, a jednak gdy dowiedziała się że spotkałem się z koleżanką zrobiła mi ostrą awanturę. Nie rozumiem dlaczego. i nie rozumiem jej zachowania, nie jest sobą, znam ją i wiem że jest inna a mimo to po tych dwóch dniach, pisała mi że spotyka się z innym i mimo iż nie chciałem opowidała mi ze szczegółami co robili. Czy może mi ktoś powiedzieć dlaczego skoro mnie nie kocha, nie chce ze mna już być i jej nie zależy wscieka się gdy jestem w towarzystwie koleżanek, z którymi wcześniej również się spotykałem i tak nie reagowała. I dlaczego stara się opowiadać mi ze szczegółami jej spotkania z innymi, nie wiem czy mówi prawdę bo to do niej nie podobne, zawsze była porządna dziewczyna, a teraz upiera się że jest w tzw. "luźnym związku" czyli spotykają sie dla zabawy bez zobowiązań (nie chodzi o seks). Wytłumaczcie mi jej zachowanie bo mam mętlik w głowie i naprawdę nie wiem co o tym wszystkim mysleć.

I bylbym również wdzięczny gdyby ktoś mi poradził co mogę zrobić aby odzyskać moją miłość...

AiZ ona poprostu robi Ci teraz na złość...Troche ma dziwne sposoby ale widocznie tylko tak potrafi.Chce wzbudzic w Tobie zazdrość i sama przed sobą udaje ze Cie juz nie potrzebuje.To co jej wtedy powiedziales widocznie ją zabolało na tyle,ze teraz nie umie sie w tym odnaleść.Daj jej może troche czasu.

Mam problem. Dziewczyna którą kocham ale którą niestety straciłem otwrcie powiedziała mi że mnie nie kocha i żebym o niej zapomniał. Niestety ja nie potrafiłem, nasze drogi niemalże sie całkowicie rozeszły gdy poprosiła o spotkanie, potem było drugie i kilka kolejnych. Ona wie co do niej czuję ale ona mnie nie kocha. Na ostatnim spotkaniu zapytała mnie czy odpowiadałby mi związek bez miłości. między nami jest lepiej niż przed rozstaniem ale nie wiem co o tym myśleć? jak powinienem zareagować w takiej sytuacji? Dlaczego nie chciała mnie znać a teraz składa takie propozycje? Czy powinienem się zgodzić?

Twoja dziewczyna jest trochę tak dziwna jak chłopak z którym ja się spotykałam. Najgorsze jest to jak się kogoś kocha, a ten drugi to olewa bądź sam nie wie czego chce.