co mam zrobic?? jak skonczyc ta znajomosc??

napisał/a: andzia94 2007-06-26 15:16
nie wiem co mam zrobic. jestem z chlopakiem 2 lata jest ode mnie o rok mlodszy. na poczatku wszystko bylo cudownie ale od ponad roku prosze go ciagle o te same rzeczy wciaz obiecuje ale obietnicy dotszymuje tylko na pare dni a pozniej znow to samo od poczatku.od jakiegos czasu poszedl do pracy. gdy zaczelam zachodzic do niego do pracy poznalam tam pracujacego chlopaka. zaczelismy pisac do siebie sms-y i spotykac sie. moje uczucie do mojego chlopaka juz dawno wygaslo ale jednak nie moge od niego odejsc. mysle ze spowodowane jest to tym ze pokochalam jego rodzine z wzajemnoscia, mamy wspolnych znajomych i wiem ze tego bedzie mi brakowalo. laczy nas wiele ale rownie tyle nas dzieli. niechce wychowywac swojego faceta jakby byl moim dzieckiem. co mam zrobic?? :confused:
napisał/a: lady 2007-06-26 17:12
Jesli naprawde nic do niego nie czujesz to zakoncz ten związek. Podtrzymywanie związku tylko ze wzgledu na jego rodzinę i wspólnych znajomych jest trochę bez sensu. Prawdziwi przyjaciele przy tobie pozostaną, a resztą nie warto się przejmować. Poczytaj sobie wypowiedzi różnych kobiet na forum, a zobaczysz ile z nich żałuje tego, ze tkwi w jakis "martwych" związkach, z których nie mogą sie wyplątac, bo często jest juz za późno, nie mają odwagi, siły itd. Jak wiele żałuje tego, ze nie dało szansy prawdziwemu uczuciu.
napisał/a: Trix 2007-06-26 17:25
jeśli nic juz do niego nie czujesz nie ma po co się wahać. Byłam w takiej samej sytuacji jak ty i trwałam w niej 2 lata...wiesz co to jest dwa lata związku bez miłości??męczarnia...ale wydawało mi się, że nie moge go porzucić bo mamy wspólnych znajomych, przyjaciół, uwielbiałam jego rodzinę...wydawało mi się, że zostanę zupełnie sama, że wszystko stracę..ale tak naprawdę straciłam tylko te lata spędzone z nim na siłę i jak mi się wydaje miłość mojego życia, bo nikogo tak nie kochałam jak chłopaka, którego spotkałam w trakcie trwania tego związku a właściwie niby-związku. To była miłość od pierwszego wejrzenia a ja wciąż nie potrafiłam rzucić tamtego i wszystko się rozpadło i nie zobaczę go już nigdy w życiu... To co możesz zyskać po zerwaniu jest o wiele lepsze od tego co będziesz miała tkwiąc w tym związku...spotkasz napewno innego faceta..będziesz szczęśliwa, zakochana, poznasz jego znajomych i jego rodzinę...wszystko będzie super:) trzymaj się:)
napisał/a: andzia94 2007-06-27 14:43
dzis zerwal ze mna moj facet i niewiem co robic brakuje juz mi go:( niewiem dzis wogole co czuje i co mam myslec tylko ryczec mi sie chce
napisał/a: gosiak6 2007-06-27 15:49
Andziu, spokojnie,wiem że będxze Ci trudno ale może to rozstanie pozwoli Ci spojrzeć na ten związek z dystansu i zrozumieć czy faktycznie nie umiesz bez niego żyć.Wiem,ze jeśli jest sie z kimś długo to człowiek się przyzwyczaja i nie wie jak zacząć żyć "od nowa" z kimś innym...uspokój się, daj sobie czas, przemyśl to uczucie,zrób to dla siebie.Pozdrawiam
napisał/a: bonnie 2007-06-27 16:47
skoro zerwał to oznaka, że nie chciał tego ciagnąć. pisałaś, że juz chyba nic do niego nie czujesz, więc nie wiem w ogóle w czym problem. tęsknisz, bo byłaś ileś z nim, byłaś do niego przywiązana. ale czas z tym skończyć! jesteś wolna, możesz się spotykać z kim chcesz i teraz może uda Ci się spotkać faceta, którego nie będziesz musiała wychowywać i będzie wszystko ok. 3maj się. pozdrawiam!