CO O TYM SADZIEC?????

napisał/a: anka19841 2012-04-25 14:57
WITAM OD TYGODNIA MECZY MNIE PEWNA SPRAWA I NIE MOGE ZYC ANI FUKCJONOWAC NORMALNIE w tamtym tygodniu w sobote znalazłam w komorce meza sms od jakiejs izy??? z ciekawosci spojrzalam
gdy zacaelam je czytac mnie sie zrobilo ciepło i pamietam ze czytalam wszytsko przez łzy zaraz polecialam do meza i pytam kto to ??? odpowiedzial ze to kolezanka z autobusu tresc sms mnie bardzo za bolala bo byla napisane ze nie moga sie doczekac wtorku az sie zobacza nibybtwierdzi maz ze wie ze ma zone dwujke dziec i nie interesuje go zaden romans moga tylko popisac od czasu do czasu mnie to bardzo zabolała plakalam on mnie przepraszal ze nic go z nia nie łączy mam dostep do jego telefonu jak by mial cos do ukrycia to by usunol te esemeki a tak je ma zebym wiedziala ze nic nie ukrywa przedemna co ja mam na ten temat sądzić moje zaufanie straciło na wartosci do mojego meza
napisał/a: Krakoos 2012-04-26 08:46
Ciężko cokolwiek sądzić i oceniać. Z jednej strony faktycznie, zostawił te wiadomości, a przeciez mógł wykasować, mógł tę Izkę wpisac jako Irka i nic bys nie wiedziała. Też kiedyś zaprzyjaźniłem się z jedną dziewczyną, z którą wspólnie jeździliśmy tym samym autobusem do pracy. Kilka lat wspólnego jeżdżenia, po prostu pogaduchy, humor, umilało to monotonną jazdę, tylko byłem wtedy singlem. Jako żonaty facet, daję swój numer telefonu potencjalnej kochance. Tak to działa. W małżeństwie sa albo wspólne przyjaźnie albo wcale. Zaproponuj, by ją zaprosił, poznasz ją, ona Ciebie, wyjasnicie sobie pewne sprawy i będzie spokój. Z doświadzenia wiem, że chęć poznania przez żonę tajemniczej znajomej szybko kończy znajomość. Oczywiście mąż może się zacząć bardziej pilnować teraz. Tego nigdy nie wiesz.
napisał/a: KokosowaNutka 2012-04-26 09:00
No wlasnie ciezka sprawa. Z jednej strony to nic zlego miec kolezanki czy kolegow ale z drugiej strony kto wie.. Bo niby z czego ona sie tak cieszy? Ze razem pojada autobusem? Ale mi to powod do radochy.. Jakby cos planowali..
Moze zrob tak jak napisalKrakoos, zaproponuj zeby wpadla do was, zobaczysz wtedy jak zareaguje maz.

PS naucz sie pisac po polsku
napisał/a: anka19841 2012-04-26 13:44
hmmm moze macie racje nie wiem tego sama :( to wlasnie boli :( najlepsze jest w tym ze on załamał swoja kartę cip z telefonu niby na dowód tego ze nie bedzie z nia miec kontaktu nawet zmienił linie autobusu zeby sie z nia nie wiedziec i nie dac mi powodów do zazdrosci, nie wiem co o tym sadzic bardzo to boli
'
napisał/a: lordmm 2012-04-26 14:39
Jescze wiele przed Tobą jak i wiele przed Twoim chłopakiem, sama zobaczysz do czego Ty będziesz kiedyś zdolna. A podejrzenia nigdy nie biorą się znikąd. Zdradzacze z drugiej strony rzadko się nie tłumaczą. :)
napisał/a: benia1985 2012-04-26 14:57
lordmm napisal(a):Jescze wiele przed Tobą jak i wiele przed Twoim chłopakiem, sama zobaczysz do czego Ty będziesz kiedyś zdolna. A podejrzenia nigdy nie biorą się znikąd. Zdradzacze z drugiej strony rzadko się nie tłumaczą. :)


To jest Jej mąz a to wiele zmienia..... a do czego ma być niby zdolna?czyzbyś zakładał ze tez bedzie miała koleszków i też sobie będzie z Nimi pisała , skąd ta pewnośc?
napisał/a: anka19841 2012-04-26 18:09
lordmm napisal(a):Jescze wiele przed Tobą jak i wiele przed Twoim chłopakiem, sama zobaczysz do czego Ty będziesz kiedyś zdolna. A podejrzenia nigdy nie biorą się znikąd. Zdradzacze z drugiej strony rzadko się nie t t
tłumaczą. :)

CO MASZ NA MYSLI PISZAC ZE ZDRADZACZE Z DRUGIEJ STRONY RZADKO SIE NIE TŁUMACZĄ?????? A JEŻELI CHODZI O MNIE TO JA NIE JESTSEM TAKA ZEBY ROBIC TAKIE RZECZY NIE NADAREMNO SKLADALAM PRZYSIEGE MAŁZENSKA ZEBY ROBIC Z NIEJ IGŁY WIDŁY
napisał/a: Veriolla 2012-04-26 21:47
anka1984, Sama wpedzisz swojego faceta w ramiona obcej kobiety przez takie zachowanie. Facet wytłumaczył, zrobił wiele rzeczy, żeby Ci udowodnić, że WYOLBRZYMIASZ a Ty swoje. I proszę Cię nie pitol nam tu, że straciłaś zaufanie do niego bo widocznie nigdy go nie miałaś. A wszystko przez jednego sms-a, że nie może się doczekać spotkania. To dziwne, że facet lubi pogadac z koleżanką i czeka na to? Czy może sądzisz, że ją pykał w tym autobusie. Opamiętaj się póki nie jest za późno.

A tak na marginesie to nie pisz w kilku tematach tego samego.
napisał/a: KokosowaNutka 2012-04-26 22:31
lordmm, i widzisz masz tutaj przyklad zalamanej, kochajacej kobiety i podejrzanego faceta. Dlaczego nie jedziesz po nim tylko sugerujesz, ze ona go kiedys zdradzi? A taki przeciez obiektywny jestes..

anka1984, no to jak tyle zrobil i to bez gadania to dobry znak. Moze rzeczywiscie wyolbrzymilas sprawe. Ale i tak obserwuj go ;)
napisał/a: lordmm 2012-04-27 12:19
pojechałem jemu dość mocno, odchyl tylko klapki kokosowa i czytaj ze zrozumieniem...
napisał/a: KokosowaNutka 2012-04-27 13:28
No no poechales mu i to ostro

Ty odchyl swoje ;)
napisał/a: lordmm 2012-04-30 08:05
ale ty jestes [Mod: pkt 5 reg.] kokosowa...

chodzilo mi o to, ze nie pojechalem, kobietom tez "nie jade", slyszalas w swoim zyciu takie slowo jak "ironia"?

A Ty naprawde rusz troche czachą, konserwę też da się wstrząsnąć przed użyciem. Podobno jesteś dojrzałą kobietą, współczuję...