co tam słychać

napisał/a: zagubiona22 2007-05-03 22:21
pozdrowionka dla wszystkich
napisał/a: Anetka1 2007-05-03 22:24
zagubiona22, polecam szczerą rozmowę z konkretnymi postanowieniami...abo w ta albo w tamtą stronę ! Dłużej takie ciągnięcie może nie mieć sensu !
napisał/a: zagubiona22 2007-05-03 22:33
wiesz już próbowałam nie raz szczerej rozmowy! nie jestem osobą którą łatwo jest wyprowadzić z równowagi. Uważałam że jak jest problem to trzeba o nim po prostu porozmawiać . Ale to nic nie daje . Obiecuje że więcej nie będzie. I przez góra 2 tygodnie jest naprawdę super. Nigdy się go nie wypytuje gdzie wychodzi ponieważ uważam że ma prawo wyjść z kumplami. Ma mi tylko mówić o której wróci. I co z tego jak mówi że niby już idzie do domu a nie ma go przez następne 2 godz.
napisał/a: Mikunia 2007-05-05 12:25
Hej! co u Was?:) u mnie bez zmian,Janek nadal sie nawet nie odezwie...ja mam juz lepszy nastroj i odzyskuje radosc zycia ale mi smutno ze on nawet za mna troche nie teskni...