Co z tym dalej ?

Witam !
Mimo iż jestem tu nowy zwracam się do Was z prośba o radę mianowicie:
Rozpoczęcie roku szkolnego i Ona olśnienie wystarczyło na nią spojrzeć i już było wiadomo że ma w sobie coś wyjątkowego potem doszedł do tego jej charakter no dziewczyna anioł.
Oczywiście nie próżnując zacząłem z nią pisać i tak rozmowy się ciągły potem zadzwoniłem rozmawialiśmy długo i tak już przez długi czas ( ok 4 miesięcy się znamy ). Następnie spotkanie w weekend rozmowy spokojnie no jak to bywa na pierwszych spotkaniach i tak praktycznie w każdy weekend. Po 2 miesiącach powiedziała mi że jej na mnie zależy. Oczywiście moja reakcja była eksplozją szok. Spotkanie kolejne buziaki, tulenia, jakąś nadzieję mi zrobiła nie powiem że nie lecz w miedzy czasie zaczęło się jej pisanie z pewnym kolesiem który ewidentnie do niej zalatuje nie zważając na sytuacje powiedziałem wprost że jestem o niego zazdrosny gdzie ona ciągle odpowiada że nie ma powodów bo to jej znajomy. Aż nagle kilka ostatnich weekendów wychodzi dziwnie gdy się pytam czy wpaść jak zwykle odpowiada nie wiem więc biorę sprawy w swoje ręce i decyduje sam. Ale czy ona zawsze musi odpowiadać nie wiem ? Dziś po spotkaniu z nią zadzwoniłem do niej i rozmawialiśmy gdy w pewnym momencie zapytałem się jak jej zależy czy coś się zmieniło Ona odpowiedziała że mam się więcej o to nie pytać i nic konkretnego nie powiedziała teraz zadaje sobie pytanie dlaczego bo nie chce mi zrobić przykrości ? Dodając przy tym że gdy się jej pytam o spotkanie to odpowiada nie wiem a ja jej mówię jeśli nie chcesz to powiedz ona mówi że nie że nie chce ale nie wie. Miała jednego chłopaka w życiu i powiedziała że na razie nie chce mieć. Gdy zapytałem czy myślała coś o nas stwierdziła że na razie niech będzie tak jak jest. Co to może znaczyć że na prawdę nie chce się spieszyć czy że może jednak ktoś dla niej jest ważniejszy ?. Może jakieś rady żeby się tak niewinnie o to podpytać ? Co robić dalej?
Dodaję że jest dla mnie tak ważna jak nikt inny wcześniej oczywiście nie powiem że ją kocham bo to za szybko ale jestem zakochany przy czym wiem że to już nie zauroczenie lecz dla mnie coś ważnego...
Może jakieś wskazówki.
Z góry dziękuje.