co za zachowanie ;/;/
napisał/a:
sorrow
2008-10-04 19:46
jesica, no cóż... tu już musisz po prostu podjąć decyzję. Jeśli nie jesteś w stanie być z człowiekiem prowadzącym swoje życie w taki sposób, to raczej powinnaś powoli z tego związku wycofywać. Szybciej go przekonasz do rozstania niż do zmiany jego podlądów... tak przynajmniej wynika z twojego opisu. Jeśli jednak chcesz dalej z nim być chociaż jakiś czas, to staraj się tak z nim rozmawiać, żebyś nie czuła niepewności. Jeśli on zachowuje się wobec ciebie nie w porządku, to zapytaj go jak na to Bóg patrzy, na czym polega miłość do bliźniego, itd. Jeśli zaś masz problem z rozmowami, to po prostu zadawaj mu pytania. Pytania go nie urażą, a odpowiedzi pozwolą ci lepiej go poznać. Dowiesz się więcej, to pewnie lepiej będziesz mogła ocenić sensowność dalszego związku z nim.
Nie chcę ci nic sugerować. Jeśli dla kogoś Bóg jest bliski, to przynajmniej teoretycznie powinien być dobrym człowiekiem. Gorzej jeśli ktoś z jednej strony fanatycznie trzyma się Boga, ale w praktyce stosuje niewielką część z tego co mówi. To ty musisz się zorientować jakiego rodzaju jest człowiekiem.
Nie chcę ci nic sugerować. Jeśli dla kogoś Bóg jest bliski, to przynajmniej teoretycznie powinien być dobrym człowiekiem. Gorzej jeśli ktoś z jednej strony fanatycznie trzyma się Boga, ale w praktyce stosuje niewielką część z tego co mówi. To ty musisz się zorientować jakiego rodzaju jest człowiekiem.
napisał/a:
Alucard
2008-10-05 11:30
sorrow, ma rację Twój chłopak ma wręcz obsesję na punkcie BOGA!
Nie wiem czym jest to spowodowane, czy zawszę taki był, czy po prostu któreś wydarzenie z życia tak bardzo zmieniło jego poglądy.
Dziwne jak piszesz tak bardzo wierzy w Boga a nie szanuje bliźniego, jeżeli nie potrafi kochać innych to jak może kochać Boga, chyba chrześcijaństw opiera się na miłości do bliźniego?
Moim zdaniem powinnaś z Nim zerwać, dlaczego? No bo znam podobny przypadek z życia codziennego mój kolega miał zauważ miał dziewczynę która cały czas obsesyjnie opowiadała mu o Bogu nie mógł z Nią wytrzymać bo w życiu doczesnym nie tylko Bóg jest ważny...
Nie wiem czym jest to spowodowane, czy zawszę taki był, czy po prostu któreś wydarzenie z życia tak bardzo zmieniło jego poglądy.
Dziwne jak piszesz tak bardzo wierzy w Boga a nie szanuje bliźniego, jeżeli nie potrafi kochać innych to jak może kochać Boga, chyba chrześcijaństw opiera się na miłości do bliźniego?
Moim zdaniem powinnaś z Nim zerwać, dlaczego? No bo znam podobny przypadek z życia codziennego mój kolega miał zauważ miał dziewczynę która cały czas obsesyjnie opowiadała mu o Bogu nie mógł z Nią wytrzymać bo w życiu doczesnym nie tylko Bóg jest ważny...
napisał/a:
jesica2
2008-10-05 11:50
no nie uwazam ze to powinien byc powod do zerwania, kocham Go bardzo i wiem ze On mnie tez, jak chyba pisalam wczesniej takie cos pojawilo sie u Niego od jakiegos tygodnia. Jestem dobrej mysli moze moj chlopak potrzebuje czasu na poukladanie sobie wszystkiego dopowiem tylko ze ma 20lat i moze to tez jakos wplywa na Niego moze to jest jakis okres dojrzewania ja juz poprostu nie wiem.. zobaczymy jak to bedzie,a bedzie co ma być z Bogiem sie nie wygra :)