Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

co zrobić ? czy dać mu szansę?

napisał/a: wyimaginowana 2009-06-30 21:52
witam Was serdecznie.
pragnę przedstawić Wam krótko sytuację jaka miała miejsce.
otóż 2tyg temu bylam z moim chłopakiem na ognisku u znajomych. była masa osób, kilka par. na początku cała impreza zapowiadała sie ciekawie, później mój chłopak zaczął pokazywać na co go stać... cały czas mnie zostawiał, chodził do chłopaków, ja ciągle musiałam odpowiadać na pytania typu gdzie masz chłopaka i głupio sie uśmiechać, było mi strasznie smutno, później robił sobie zdj z innymi dziewczynami, pił... dużo. po całej imprezie wrócił ze mną do mnie do domu i jakoś sie pogodziliśmy. w nastepna sobotę miałam impreze u koleżanki, na która nie chciałam go wziąć. on bardzo prosił, mówił zebym dała mu jeszcze jedna szansę, że pokaże na co go stać. uległam mu i poszłam z nim..... szybko tego pożałowałam...znowu pił alkohol, chociaż obiecał mi że tego nie zrobi, później poszedł tańczyć z moją przyjaciółkom, kiedy mnie nawet nie zapytał czy mam ochote zatańczyć... gdzy skończyli tańczyć usiedli na ławce mój chłopak namawiał ją za moimi plecami żeby z nowu z nim zatańczyła... nawet nie wiecie jaką przykroś ć mi to sprawiło.... co mam zrobić?? czy dać mu jeszcze jedną szansę czy to bez sensu? ( jesteśmy ze sobą 2 i pół roku)
napisał/a: ~gość 2009-06-30 22:49
wyimaginowana, postaw sprawę jasno i zwięźle - nie może pić to nie pije. I nie ma usprawiedliwień, nie ma wykrecania sie, ze to było ostatni raz. Bądź stanowcza, nie potrafi się zachować więc niech się zastanowi nad konsekwencjami.
napisał/a: wyimaginowana 2009-06-30 22:56
i tak zrobie, to będzie taki test dla niego, nie mogę być tak uległa jak do tej pory bo to do niczego dobrego nie prowadzi
dziękuję Natalina 1989 :*
napisał/a: ~gość 2009-06-30 23:03
wyimaginowana, nie ma za co
Mądra decyzja, większość dziewczyn boi się być stanowcza
A z alkoholem granica naprawdę jest cienka, jeżeli pozwolisz mu sie tak zachowywać, to będzie juz tylko gorzej.
Powodzenia
napisał/a: alicja221 2009-06-30 23:05
wyimaginowana, a wczesniej sie tak nie zachowywal? Moim zdaniem to zachowanie nie jest fair. Porozmawiaj z nim, ze to Cie rani. To Ty jestes jego dama i to Ciebie powinien przede wszystkim adorowac, a nie Twoje kolezanki podczas gdy Ty siedzisz sama i jest Ci smutno.
napisał/a: wyimaginowana 2009-06-30 23:09
kilka razy już mu się to zdarzyło niestety, niedługo po tych zdarzeniach jest naprawdę dobrze... przez jakiś czas, później znowu mnie rani swoim zachowaniem :(
napisał/a: iffy 2009-07-01 01:15
wyimaginowana napisal(a):później poszedł tańczyć z moją przyjaciółkom, kiedy mnie nawet nie zapytał czy mam ochote zatańczyć... gdzy skończyli tańczyć usiedli na ławce mój chłopak namawiał ją za moimi plecami żeby z nowu z nim zatańczyła...


co ty masz za przyjaciółkę, która woli tańczyć z twoim! facetem niż podejść do ciebie siedzącej gdzieś samotnie.

w ogóle jakieś dziwne są niektóre związki, jak ja z moim facetem wychodzę na ognisko się bawić, to po prostu to robimy. przecież czasem trzeba pogadać z innymi ludzmi niż gadać wiecznie tylko z partnerem.
napisał/a: Tigana 2009-07-01 11:59
wyimaginowana, ja znam taką parę kiedy to on na każdej imprezie pije , bryluje w towarzystwie, obtańcowuje wszystkie laski itp. ona w ty, czasie przeważnie sobie siedzi z boku, chyba ze ktoś ją zagada albo z nią zatańczy. ale toleruje to, bo uwaza , ze on juz taki jest. Noi są już ze soba mniej więcej tyle co Wy, i za rok ślub planują więc co komu pasuje i jak kto woli .