Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Co zrobić ? Którą opcje wybrać ? HELP !

napisał/a: 11Anastazja11 2009-12-26 21:58
Od 2 lat zakochana jestem w chłopaku.. (20lat) olewał mnie caly czas praktycznie.. tylko momentami był spoko.. twierdził że coś do mnie czuje.. itp bylismy ze sobą ale krótko.. nie dawno poznałam 2 chłopaka.. (18lat) zakochał się we mnie.. bardzo mało sie znamy.. ale szanuje mnie.. chce ze mną być właściwie juz jestesmy.. i jest fair wobec mnie.. ale chyba nic do neigo nie czuje.. ten w którym jestem zakochana od tak dawna nas zobaczył i zaczął sie odzywac ze mu zalezy ze sie zmieni.. itp ze poczuł co stracił jak mnie z nim zobaczył.. Co teraz robić ? wziąć tego ktorego kocham od dawna.. czekałam tyle czasu.. i uwierzyć ze moze sie zmieni.. że mnie nie okłamie, że mnie nie wystawi ani oleje czy byc dalej przy tym z którym bedzie spokojnie.. mnie docenia i szanuje ? :( nie wiem co wybrać.. Pomóżcie..


Pozdrawiam Anastazja ;)
napisał/a: ~gość 2009-12-27 04:17
Zostaw obu i poszukaj prawdziwej, odwzajemnionej miłości. Ten co Cie olewa, raczej się nie zmieni. Teraz pokazuje ze mu zależy bo mu weszłaś na ambicje. Jak znowu Cię będzie miał, jego entuzjazm spadnie. Co do tego zakochanego po uszy, to nie ma sensu. Będziesz z nim tylko dlatego bo jest i wykazuje szczere chęci. Na dłuższa metę to się nie sprawdzi. Wydaje mi się ze jeszcze nie spotkałaś tego jedynego. To tylko moja opinia i zrobisz tak jak Ci serce będzie podpowiadało.

Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-12-28 12:52
11Anastazja11 napisal(a):Co teraz robić ? wziąć tego ktorego kocham od dawna.. czekałam tyle czasu



wybieranie osoby z ktora sie chce isc niejako przez zycie tudziez jego kawalek, to nie jest wejscie do delikatesow i kupienie paczki czipsow...

ja na twoim miejscu dalabym sobie spokoj z jednym i drugim i poczekala na cos co ciebie WEZMIE naprawde... czyli tak jak moja przedmowczyni...
napisał/a: Alucard 2009-12-28 17:39
Ja zgodzę się również - zostaw obu. Dlaczego?
Chłopak 1 - ten którego ,,kochasz" - stwierdził, że się zmienił wątpię w tą faceci tak łatwo się nie zmieniają raz zerwaliście ze sobą by ku temu jakiś powód... Jak to się mówi ,,nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"
Chłopak 2, kocha Ciebie, ale bez wzajemności więc nie warto robić mu nadzieje, nie warto żeby coraz bardziej coraz dłużej w tym tkwił, bo jeżeli nie ma żadnej szansy to powinnaś Ty to skończyć (im dłużej jesteś z Nim w tym ,,związku" tym ciężej będzie mu ,,zapomnieć"), bo jaka zakochana osoba nie będzie walczyć o swoją miłość do ,,ostatniej kropli krwi"? Dlatego trzeba takiej osobie jak najszybciej wyperswadować taką walkę, jeżeli jest ona z wiatrakami.

Pozdrawiam