Co zrobic zeby ja oczarowac??

Witam wszystkich,
Mam następujący problem. Jakies pol roku temu poznalem dziewczyne. Moi znajomi przywiezli ja na impreze ktora organizowalem u siebie w domu. Owszem podobala mi sie bardzo (jak wiele kobiet ale dla mnie to za malo:P) ale ja tak sie opilem ze nie pamietam nic z tej imprezy oprocz tego ze sie poznalismy nie mialem nawet okazji z nia porozmawiac(zreszta do tej pory mam z tego powodu wyrzuty sumienia ale co sie stalo to sie nie odstanie). Dwa miesiace temu moi znajomi ponownie wpadli na pomysl zeby pojechac na lyzwy i ponownie zaprosili Weronike (bo tak ma na imie:)) wtedy po raz pierwszy z nia porozmawialem(dodam ze na trzezwo). I wtedy wszystko sie zaczelo... Nie moge spac, nie moge jesc, nie moge przestac o niej myslec... trwa to niezmiennie do tej pory(jeszcze na dodatek mam sesje co mi wcale nie ulatwia sprawy). Objawy sa chyba jednoznaczne:) Miesiac temu odwazylem sie po raz pierwszy zaprosic ja gdzies sama. bylo super. Odzywamy sie do siebie codziennie. Spotykamy sie co pare dni. Dwa tygodnie temu nie wytrzymalem i powiedzialem jej co czuje. Ona na to ze jest zszokowana bo, cytuje:"nie spodziewala sie ze ktos taki jak ja sie nia zainteresuje i nie wie co mi odpowiedziec". Powiedzialem ze nie oczekuje od niej na razie odpowiedzi. Po paru dniach napisala ze musimy o tym porozmawiac. Trwa to dwa tygodnie. Gdy tylko probuje skierowac rozmowe na ten temat mowi ze nie wie co mi powiedziec:( Ta niepewnosc mnie juz dobija... na taka osobe jak ona czekalem naprawde dlugo i wiem ze jest wyjatkowa. Mamy tak wiele wspolnych zainteresowan. Sama mysl ze mogloby sie to skonczyc przyjaznia jest nie do zniesienia. Boje sie ze za wczesnie powiedzialem jej prawde:( (ja mam 22lata a ona 20) Pomocy! Co mam zrobic??