Coś na przedwczesny wytrysk -

napisał/a: ~promat" 2006-06-06 16:57
Czy możecie polecić coś, jakąś maść lub tabletkę na przedłużenie stosunku?
Coś czego sami próbowaliście i było OK. Będę zobowiązany.

P.



--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~kuba" 2006-06-07 13:44
> Czy możecie polecić coś, jakąś maść lub tabletkę na przedłużenie stosunku?
> Coś czego sami próbowaliście i było OK. Będę zobowiązany.

ja bym nie proponowal zadnych masci
tylko jak juz to 2 metedy:

1. z "lekow" to magnez (jego brak zle dziala na czas stosunku) i ziola
(szyszka chmielu) troche przedluza czas...ale kiepski smak ma :D
ogolnie wyzej wymeinione metody nie daja bezposrednich skutkow.. ale
organizm ma "wiecej sily" na zabawe i moze troszke poprawic sie podejscie
psychiczne

2. cwiczenia (znajdziesz tego pelno w necie) ogolnie mozna to strescic tak:
jak juz czujesz ze jestes blisko.. przestajesz na chwilke zabawe aby
ochlonac, i potem znowu....
na poczatku nie ebdziesz widzial skutkow.. ale po jakims dluzszym czasei nie
bedziesz juz musial robic przerw i bedziesz stopniowo dochodzi... latwiej to
bedzie kontrolowac

aha.. warto jeszcze dodac, ze ttrezba byc bardzo wyluzowanym ze swoja
partnerka.. nie miez rzadnych zahamaowac w rozmawianiu ze soba na takie
tematy,,,,
dobrze by bylo jak by ci pomagala w tym ( w sumie bez pomocy partnerki to
troche bez sensu)

oczywiscie z tym co napisalem moze byc roznie.. kazdy czlowiek jest inny
ja tylko opisdalem swoj przyklad
jeszcze jakis tam czas temu wytrzymywalem srednio kilka minut, a partnerka
nie zawsze konczyla :((
do tego musialem sie caly czas pilnowac.. ciezko wtedy czerpac 100%
przyjemnosci z seksu

teraz juz nie pamietam kjiedy byla sytuacja zebym skonczyl przed czasem...za
to zdarza sie ze koncze po ( co wcale do konca nie jest przyjemne)

pozdro
i goodluck



--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~EDI 2006-06-07 21:31
kuba napisał(a):

> 2. cwiczenia (znajdziesz tego pelno w necie) ogolnie mozna to strescic tak:
> jak juz czujesz ze jestes blisko.. przestajesz na chwilke zabawe aby
> ochlonac, i potem znowu....
> na poczatku nie ebdziesz widzial skutkow.. ale po jakims dluzszym czasei nie
> bedziesz juz musial robic przerw i bedziesz stopniowo dochodzi... latwiej to
> bedzie kontrolowac

Polecam lekturę tego artykułu http://tabu.td.pl/portal.php?show=2033

--
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Twisted" 2006-06-10 10:15
od 20 lat staram się przedłużyć sex, metody które tu sa opisywane były
przeze mnie stosowane w sposób instynktowny, sam do nich doszedłem już z 15
lat temu i troche śmieszy mnie to że firmują je jacyś wielcy seksuolodzy,
jak niebywałe odkrycia. Nie są chyba zbyt skuteczne ale do pewnego stopnia
na pewno. Jeśli chodzi o długość stosunku to mieszkając w akademiku
przekonałem się że trwa on mniej więcej tak samo krotko u wszystkich :),
także te 75% to całkiem możliwe. Co do przyczyn dolegliwości jakie są podane
to u mnie ich nie było, żadnego szybkiego onanizowania się w dzieciństwie
itp. Jestem jedynakiem, wychowałem się w dużym domu i nie musiałem się
chować i działać na łapu capu.
Z obecnych metod można spróbować popularnych maści (zmniejszają ukrwieniie,
czyli zmniejszają wrażliwość na dotyk, mają pewien długotrwały skutek przy
częstym uzywaniu, przynajmniej u mnie) chociaż specjaliści ich nie polecają
bo nie przechodzily testów jak leki, tabletek do połknięcia nie polecam.
Obecnie nie ma "prawdziwej" testowanej farmakologii na tę dolegliwość
(takiej jak Viagra na impotencję) ale trwają prace, bo rynek jest ogromny.
W USA czasem przepisywane są leki powodujące "chemiczną kastrację",
antydepresanty jak Paxil/Seroxat (paroxetyna) w połączeniu z Viagrą, ale
jest to dość desperacki sposób. Podobno najskuteczniejszym sposobem jest
unieruchomienie jąder podczas stosunku, wtedy trwa on dłużej, są specjalne
przyrządy do tego, ale tylko o nich czytałem, ale potwierdzają działanie ich
specjaliści, nie potwierdzają natomiast działania maści i cudownych tabletek
niewiadomych producentów. Ja jak pisałem testowałem z pozytywnym skutkiem
maści.
Pozdrawiam



Użytkownik "EDI" napisał w wiadomości
> kuba napisał(a):
>
> > 2. cwiczenia (znajdziesz tego pelno w necie) ogolnie mozna to strescic
tak:
> > jak juz czujesz ze jestes blisko.. przestajesz na chwilke zabawe aby
> > ochlonac, i potem znowu....
> > na poczatku nie ebdziesz widzial skutkow.. ale po jakims dluzszym czasei
nie
> > bedziesz juz musial robic przerw i bedziesz stopniowo dochodzi...
latwiej to
> > bedzie kontrolowac
>
> Polecam lekturę tego artykułu http://tabu.td.pl/portal.php?show=2033
>
> --
> http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
> http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
> http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
>
> --
> Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/



--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Sid" 2006-06-10 21:30
Witam
Pytanie do osób, które poradziły sobie z tą uciążliwą przypadłoscią:
1. Ile czasu (dni, tygodni, miesiecy, lat) zajęło Wam przezwyciężenie
przedwczesnego wytrysku?
2. Czy masturbaja pomagała czy wrecz przeciwnie?
3. Co pomogło poradzić sobie z problemem:
- wizyta u specjalisty i przepisane przez niego leki (jakie?);
- częste stosunki;
- pomoc partnerki;
- nabywane doświadczenie;
- lekarstwa bez recepty (witaminy czy cos w tym stylu)?

Pozdrawiam
Adam


--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~EDI 2006-06-13 08:11
Twisted napisał(a):

> Podobno najskuteczniejszym sposobem jest
> unieruchomienie jąder podczas stosunku, wtedy trwa on dłużej, są specjalne
> przyrządy do tego, ale tylko o nich czytałem, ale potwierdzają działanie ich
> specjaliści,

Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jak unieruchamiać je jądra ? Może
sam tego sprubuję żeby doświadczyć czy to jest prawda ;)
--
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*
http://tabu.td.pl - *seksualne forum*

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Marek" 2006-06-17 13:45


> Pytanie do osób, które poradziły sobie z tą uciążliwą przypadłoscią:

Ja mam 19 lat i na szczescie mam to juz za soba i za kazdym razem moge
poczekac na partnerke i jesli chce miec orgazm w tym samym momencie co ona
albo dluzej ja pomeczyc ;)

> 1. Ile czasu (dni, tygodni, miesiecy, lat) zajęło Wam przezwyciężenie
> przedwczesnego wytrysku?

Ja tego nie licze na czas tylko na ilosc stosunkow.

> 2. Czy masturbaja pomagała czy wrecz przeciwnie?

Ponoc przed seksem pomaga ale ja wole zostawic wiecej "nektaru" :P dla
partnerki.

> 3. Co pomogło poradzić sobie z problemem:
> - wizyta u specjalisty i przepisane przez niego leki (jakie?);
> - częste stosunki;
> - pomoc partnerki;
> - nabywane doświadczenie;
> - lekarstwa bez recepty (witaminy czy cos w tym stylu)?

-czeste stosunki
-nabywane doswiadczenie
-coraz lepsza samokontrola
no i tajna bron - pozycja na jezdzca ;) kobiety maja szybciej w tej pozycji,
mezczyzni pozniej :D POLECAM dla tych co maja z tym problem ;)

pozdrawiam





--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~A.L." 2006-06-20 04:04
On Tue, 6 Jun 2006 16:57:43 +0200, "promat" wrote:

>Czy możecie polecić coś, jakąś maść lub tabletkę na przedłużenie stosunku?
>Coś czego sami próbowaliście i było OK. Będę zobowiązany.
>
>P.

a) Odwracac sobie uwage, na przyklad cytowac w mysli Kapital Marksa
czy rozwiazywac rownanie rozniczkowe Mathieu,

b) Facet na dole, kobieta na gorze

A.L.

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~M.M." 2006-06-20 08:48
Marek wrote:
>
>> Pytanie do osób, które poradziły sobie z tą uciążliwą przypadłoscią:
>
> Ja mam 19 lat i na szczescie mam to juz za soba i za kazdym razem moge
> poczekac na partnerke i jesli chce miec orgazm w tym samym momencie co ona
> albo dluzej ja pomeczyc ;)
>
Nie użyłeś cudzysłowia przy słowie "dłużej", o jakim męczeniu dokładnie
mówisz ?

>> 1. Ile czasu (dni, tygodni, miesiecy, lat) zajęło Wam przezwyciężenie
>> przedwczesnego wytrysku?
>
> Ja tego nie licze na czas tylko na ilosc stosunkow.
>
Dowiemy się więc jaka to ilość stosunków potrzebna jest aby z "frajera"
zrobić "supermena" ?

>> 2. Czy masturbaja pomagała czy wrecz przeciwnie?
>
> Ponoc przed seksem pomaga ale ja wole zostawic wiecej "nektaru" :P dla
> partnerki.
>
Jaki troskliwy.

>> 3. Co pomogło poradzić sobie z problemem:
>> - wizyta u specjalisty i przepisane przez niego leki (jakie?);
>> - częste stosunki;
>> - pomoc partnerki;
>> - nabywane doświadczenie;
>> - lekarstwa bez recepty (witaminy czy cos w tym stylu)?
>
> -czeste stosunki
hmmm

> -nabywane doswiadczenie
hmmm ... nabywanie doświadczenia przez częste stosunki ?

> -coraz lepsza samokontrola
Chyba nie zrozumiałeś, koledze chodzi o to jak mieć lepszą samokontrolę
a Ty mu radzisz "miej lepszą samokontrolę".

> no i tajna bron - pozycja na jezdzca ;) kobiety maja szybciej w tej pozycji,
> mezczyzni pozniej :D POLECAM dla tych co maja z tym problem ;)

Chyba że dla faceta ten rodzaj seksu jest wyjątkowo podniecający co
zwykle owocuje szybszym dojściem niż przy innych pozycjach. Nie będę
wspominał oczywiście o kobietach męczonych (bez cudzysłowia) przez
swoich partnerów które chcą "skończyć" jak najszybciej (i nie mówię
tutaj o orgazmie).

Pozdrawiam M.M

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~M.M." 2006-06-20 08:58
Sid wrote:
> Witam
> Pytanie do osób, które poradziły sobie z tą uciążliwą przypadłoscią:
> 1. Ile czasu (dni, tygodni, miesiecy, lat) zajęło Wam przezwyciężenie
> przedwczesnego wytrysku?
> 2. Czy masturbaja pomagała czy wrecz przeciwnie?
> 3. Co pomogło poradzić sobie z problemem:
> - wizyta u specjalisty i przepisane przez niego leki (jakie?);
> - częste stosunki;
> - pomoc partnerki;
> - nabywane doświadczenie;
> - lekarstwa bez recepty (witaminy czy cos w tym stylu)?
>
> Pozdrawiam
> Adam
>
Witam
Ad 2. Jeżeli chodzi Ci o masturbacje przed stosunkiem aby w trakcie było
już "spokojniej" to pomaga.

Ad 3. Co do "częstych stosunków", liczy się jakość nie ilość :). Pomoc i
zrozumienie partnerki jest nieodzowną częścią seksu, niezależnie czy
macie jakieś kłopoty "w łóżku" czy nie.

Co do rad to kilka osób w tym wątku już je dało, zaglądałeś ?

Pozdrawiam M.M

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Kaczka" 2006-06-20 12:39
Marek wrote:
> no i tajna bron - pozycja na jezdzca ;) kobiety maja szybciej w tej
> pozycji, mezczyzni pozniej :D POLECAM dla tych co maja z tym problem

Hmm, zbyt duża generalizacja, za małe doświadczenie
Ja na ten przykład nie mam w tej pozycji akurat praktycznie wcale orgazmów,
to że Twoje partnerki tak miały to jeszcze nie sprawia, że jest to recepta
dla każdego.



--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~A.L." 2006-06-22 15:42
On Sat, 17 Jun 2006 13:45:36 +0200, "Marek" wrote:

>
>
>> Pytanie do osób, które poradziły sobie z tą uciążliwą przypadłoscią:
>
>Ja mam 19 lat i na szczescie mam to juz za soba i za kazdym razem moge
>poczekac na partnerke i jesli chce miec orgazm w tym samym momencie co ona
>albo dluzej ja pomeczyc ;)

No to jeszcze wiele (przykrych...) niespodzianek przed toba...

P.Z>

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/