Coś spaprałem i teraz nie wiem jak to naprawić

napisał/a: romenai 2014-08-31 12:53
zachowuj sie jak facet, a nie dajesz sobie panience po głowie jeździć :P trochę odwagi, bo ona na razie robi z tobą co chce. tak, moim zdaniem nic z tego nie wyjdzie. Bo Ty zachowujesz się, jakbyś pierwszy raz kobietę zobaczył. Ogarnij się trochę. Zauważ, jak niefajnie Cię traktuje JUŻ TERAZ. To co może być potem?
napisał/a: Najgorzej 2014-09-02 15:11
Dziewczyna pogrywa sobie troche w gierki, ale to nie koniecznie powód, by od razu się poddawać. Mam parę zastrzeżeń, do tego jak Ty się zachowujesz.

1) robi Ci jazdy bo do niej nie pisałes. A Ty nie chciałeś pisać, bo się gadka nie kleiła. Nie możesz sobie pozwolić wejść na głowę i zgadzać się z nią, że to Ty źle postąpiłeś. Powiedz jej ze nie lubisz pisać smsków, tylko wolisz się spotkać. Albo powiedz, że sama mogła napisać, przecież to dwustronna komunikacja. No chyba, że ona pisała, a Ty nie odpisywałeś, no to w takim razie już może być Twoja wina, ale chyba tak nie było co?

2) Do cholory, facet! (?) Ty się jej pytasz, domagasz i upominasz by dostać buziaka? Weź wyczuj moment i sam ją pocałuj! Może jeszcze złóż podanie na papierze z uzasadnieniem i czasem 14 dni na jej odpowiedź... No i nie może to być buziak z nikąd. Musisz powoli coraz bardziej jej dotykać. Najpierw jakiś dotyk ręki, objęcie itp, a jak wyczujesz moment to ją pocałuj.

3) robi Ci jazdę o kwiaty? Nie podobają się? To powiedz, że je wyrzucisz jak nie chce i idz do smietnika. Tak, żeby miała chwilę czasu zaprotestować, jeżeli zmieni zdanie. Nic nie powie? To wyrzuć! A jak Ci mowi jako 24-latka, że nie wie co powiedzieć mamie to ją wyśmiej! Tzn. wiesz, takie drobne przytyki, pół-zartem. "A co Ty? Taka stara baba i mamie się musi spowiadać? albo "No to powiedz mamie że dostałaś od księcia z bajki" i uśmieszek :)

3) Co to za gadanie z jej storny że wszystko za szybko? Nie przejmuj się tym i działaj. Nie przepraszaj jej za coś, co nie uważasz że zrobiłeś źle. Bo jak narazie to jeszcze dobrze z nią nie jesteś a już wchodzisz pod jej pantofelek! Pokaż jaja. Chciałeś kupić kwiata to kupiłeś, nie ma prawa się wkurzać. To Ty się możesz fochać na jej schizy i dziwne zachowania.

Podsumowując, działajdalej, umawiaj się z nią i nie przejmuj się jej głupimi tekścikami. Zresztą ten jej pomysł, żebyś poszedł do klubu poszukac innej laski też nie jest zły. Może jak zobaczy że bawisz się też z innymi laskami to poczuje presję i sama się zacznie starać. Bo tu akurat ma rację, za bardzo się podjarałeś i to widać jak na dłoni. Musisz ochłonąć, bo takie akcje też mogą dziewczynę zniechęcić....
napisał/a: smiso07 2014-09-02 17:16
No nareszcie ktoś sensownie coś napisał, chwała za to ;)
1)Uznałem ze tak będzie lepiej jak wezmę winę na siebie nie chciałem się z nią kłócić, pisałem jej ze mogła ona też napisać a ona ze nie wiedziała czy chciałem bezsens no ale ok, to już stare dzieje.
2)Wiem może to było głupie no ale cóż...
3)No robi i to jakie ze nie uszanowałem jej prośby ze ona nie chce nic przyspieszać, napisałem do niej i nie odpisywała to powiedziałem czy teraz tak będzie tak ze nie będzie się do mnie odzywać,i jeśli ma zakończyć naszą znajomość to niech ze mną szczerze pogada a nie. To ona na to ze dobrze wiem ze nie zawsze odpisuje i skąd od razu takie wnioski? Nie rozumiem twojego myślenia ani trochę mówiła ze nie chce nic przyspieszać a Ty chyba oczekujesz jakiejś deklaracji. A nie pisałem z nią z 4 dni po ostatniej akcji.. Ona- Kilka razy też tak było ze nie odpisywała od razu i co to już uważasz ze oznacza koniec? Gratuluje myślenia.. A co sobie miałem myśleć jak laska się do mnie nie odzywa ? To jej napisałem ze nie oczekuje żadnej deklaracji, ze nie wiem co mam myśleć i chciał bym się z nią spotkać i szczerze pogadać. Ona- ze nie uszanowałem jej prośby to czego teraz oczekuje. Ze się przestraszyła i musi sobie wszystko poukładać a ja się nadal nakracam wiec czemu się dziwie ze się tak zachowuje. I bądź tu człowieku mądry ;/ To jej napisałem ze to nie jest tak ze ja chciałem nic przyśpieszać, to ona tak to odebrała ze ja nie uszanowałem jej decyzji. Napisałem jej ze chciałem jej pokazać ze mi zależy ze nie trakuje jej jak pierwsza lepsza lub jakaś zabawkę tylko biorę na poważnie, Napisałem żeby się zemną spotkała bo się martwię. To mi napisała ze no widocznie to zle odebrałam ... Po prostu za wcze pokazałeś ze ci zależy i się wystraszyłam... Ze też się martwi(dziwne bardzo,ale dobra) Ze możemy się spotykać i pogadać ale jak znajdzie czas bo teraz zaczyna praktyki i nie wie jak jej się ułoży, to co mam czekać wieczość
4) Z tym klubem to mnie uprzedziła bo to ona była jak na razie ,ja jakoś nie miałem ochoty. Ale to wyżej jest rozmowa po tym jak już była w klubie i jak się dowiedziałem o tym.

Wiem ze się nakręciłem i ze to może ją zniechęcić, ona raczej to widzi ze się nakręciłem. Właśnie to ja powinienem się fochać a nie ona, widać komu bardziej zależy. Wiem ze jak bym do niej teraz nie pisał to by o mnie zapomniała i wgl by nie pisała, jestem tego święcie przekonany.
napisał/a: Najgorzej 2014-09-02 20:24
No czyli tak jak sam zauwazyles - za bardzo sie nakrecasz. Musisz zluzowac i sie tak nie nakrecac tym bardziej ze po pierwsze to zniecheca a po drugie jak nie wyjdzie to bedzie bardziej bolalo. Lepiej baw sie, poznawaj nowe osoby, zajmij sie swoimi zainteresowaniami , spotykaj sie ze znajomymi. Nie tlumacz jej sie, nie przepraszaj. Zadzwon sprobuj umowic sie jak nie wyjdzoe raz to drugi. Jak bedzie Cie zlewac to olej. Ona chce sobie ciebie okrecic wokol palca. Ma byc wszystko tak jak Ci dyktuje bo inaczej nie szanujesz jej decyzji. NIech sie ogarnie. Kupiles jej kwiatka tylko... Nie mozesz sie dac bo nie dosc ze bedziesz mial przesrane w ewentualnym zwiazku no i jak tak dalej sie bedziesz zachowywac to zadnego zwiazku nie bedzie bo ona chce faceta a nie kolege ktory ja caly czas przeprasza za to ze zyje i prosi sie o caluska.
napisał/a: smiso07 2014-09-03 22:57
A wiec stosowałem się do rad "Najgorzej" i proszę dzisiaj sms : " Przepraszam ze nie pisze ale mam zly cza.. Po prostu nabieram strasznego dystansu i muszę się z tym sama uporać ale nie odnosi się to do Ciebie tylko tak ogólnie. Nie chce żebyś się nakręcał ale ja to sobie muszę poukładać. I nie chodzi o to ze kogoś poznałam bo nie ale coś jest nie tak i sama muszę odkryć co" I co ja mam przez to rozumieć ? Bo już nic nie rozumiem, nie pisałem zająłem się swoimi sprawami a tu nagle takie coś...

[ Dodano: 2014-09-04, 06:16 ]
Wczoraj jeszcze dostalem sms ze nie chodzi o mnie ze mi tlumaczy,ze nie wie co jest sama musi to zrozumiec i ze ona tez nie wie co o tym myslec a nie ma czasu sobie tego poukladac ani pogadac z kims.Przeciez nie mam zamiaru nic konczyc przez sms.Nie wie co robic dlatego narazie ni robi nic zeby nie przesadzic ani w jedna ani w druga strone. Myslicie ze to koniec?Juz mnie nie bawia jej gierki ;/
napisał/a: Najgorzej 2014-09-05 13:24
Damn strasznie niezdecydowana ta laska... ale wiesz, gdybyś jej się zajebiście podobał, to by znalazła czas. Może to być juz przegrana sprawa. Moja rada to napisać jej to co myślisz typu "nie mam czasu na takie gierki, zastanawiaj się ile chcesz ale ja nie będę cały czas dostępny". I zajmij się swoim życiem tak jak wspominałem. Albo znajdziesz sobie jakąś normalną laskę, która wie czego chce w między czasie albo tamta się obudzi, bo nagle to Ty masz na nią wywalone i ona będize o Ciebie zabiegać.
napisał/a: dr preszer 2014-09-05 15:00
smiso07 napisal(a): I nie chodzi o to ze kogoś poznałam bo nie ale coś jest nie tak i sama muszę odkryć co" I co ja mam przez to rozumieć ?


Tak, że kłamie jak najęta :D. Łykasz to ?
napisał/a: smiso07 2014-09-05 17:45
Właśnie nie łykam tego wgl, boli mnie to ze zamiast spotkać się ze mną i szczerze porozmawiać to woli grać w jakieś gierki, laska ma 24 lata a zachowuje się jak by miała 16 max 17.Najgorsze jest to ze jak siedzę w pracy i nie mam co robić to myślę o niej,co robi i ogólnie. Przykra sprawa,najpierw namiesza w głowie a później nie umie tego zakończyć nawet w cywilizowany sposób. "Najgorzej" już za późno, napisałem jej ze jeśli ma kłopoty to zawsze może do mnie z tym walić jak będę u miał pomóc to pomogę. Ze poczekam ile trzeba niech sobie poukłada wszystko i przemyśli.(chciałem być grzeczny, mogłem być skurwysynem tacy mają najlepiej) I jeżeli uzna ze to nie to, (a wiem ze już tak uznała bo za dużo miesza) to ja uszanuje jej decyzje bo przecież nic na siłę. Zachowałem się jak chłop z jajami chyba. Może kiedyś przypomni sobie ze mogła być z kolesiem który jest czuły i nie zachowuje się jak debil i nie jest skurwysynem( w sumie niekiedy wolał bym być skurwysynem ale nie potrafię, nie wiem jakoś nie mogę ;/ )Przesadziłem ? ;p Wątpię ze ona wgl napisze, jak ja do niej nie napisze. Ale żeby wystraszyć się kwiatka no dajcie ludzie spokój, teraz będę miał nauczkę i już nigdy żadnej lasce kwiatka nie kupie. 10 ma urodziny złoże jej życzenia i mam plan bo ona jest na praktykach teraz w szkole uczy dzieci, poczekam i odezwę się pod koniec września,poproszę o spotkanie jeśli mnie oleje to wiem ze nie była warta mojego czasu. A w miedzy czasie mam prawie cały wrzesień to poszukam normalnej dziewczyny chodź co do tego mam wątpliwości ze takie wgl istnieją.
napisał/a: Najgorzej 2014-09-06 10:58
Istnieją istnieją, tylko nie zawsze się znajdzie od razu.

""Najgorzej" już za późno, napisałem jej ze jeśli ma kłopoty to zawsze może do mnie z tym walić jak będę u miał pomóc to pomogę. Ze poczekam ile trzeba niech sobie poukłada wszystko i przemyśli."

No wlaśnie tu jest problem. Podałeś się na tacy. Jesteś dostępny na każde jej skinięcie. Ona teraz może się wyruchać z dziesięcioma kolesiami a jak napisze do Ciebie wiadomość to przybiegniesz jak piesek. Nie jesteś dla niej atrakcyjny jak jesteś aż tak dostępny. Może chciałeś się zachować grzecznie, ale wyszło nieatrakcyjnie.

Poszukaj innej laski, a jak ta się odezwie to też nie leć do niej z wywieszonym jęzorem, bo może będzie potrzebować akurat pocieszyciela bo nie wyszlo jej z nowym kolesiem, a jak pojawi się ktoś ciekawszy to znów Cie oleje i będzie się cieszyła, że jak coś to jesteś na zawołanie.

Jak lubisz to kupuj kwiatka dziewczynom, tylko jak nimi gardzi to ją skarć a nie jescze przepraszasz :)
napisał/a: smiso07 2014-09-21 12:43
A więc chciałbym odświeżyć temat. Ostatnio widziałem się z tą dziewczyną, w sumie to wyszło tak ze napisałem jej ze nie będę się bawił w jej gry i mam tego dość. To rozwinęła tak rozmowę ze zgodziłem się spotkać, dwa dni przed spotkaniem pisała do mnie czy dalej o niej myślę i ze boi się ze mną spotkać bo powiem ze odpuszczam,uznałem ze chyba się coś zmieniło i może jej zaczęło zależeć, ale się myliłem na spotkaniu już nie było tak ciekawie. Sama nakłaniała mnie do tego ze mam odpuścić mówiąc żebym sobie przemyślał czy warto jest tracić czas i czy to ma sens, bo ona nie chce czegoś szybko i nie ma zamiaru płakać za kolejnym facetem, ze dla niej priorytetem są studia i przyjaciółki a kolesie są gdzieś w tyle i ze nie może mi zagwarantować ze z upływam czasu coś z tego będzie, później jeszcze głupi tekst ze jak poznam kogoś to żebym jej o tym powiedział.To jest wszystko dziwne, nie rozumiem tego, znaczy jej nie rozumiem to po co się pyta czy o niej myślę i mówi ze sie boji spotkać ze powiem że odpuszczam skoro sama mnie do tego namawia. Powiedziałem jej ze ja nie oczekuje ze od razu będziemy ze sobą (o czym kłamałem)powiedziałem jej żeby dała mi chodź malutka szczelinkę żebym jednak mógł zawalczyć o jej zaufanie, na co stwierdziła ze przemyśli to. Teraz jak piszemy to widzę ze znowu jest inaczej tak jak by miała znowu na mnie wyjebane, sama nie umie się odezwać tylko ja muszę ;/ Wiem że to nie ma sensu,wiem ze powiecie mi ze mam sobie dać siana i odpuścić bo nie warto. Nie wiem wgl czemu tu pisze chyba muszę wyładować emocje przez opisani tej głupiej sytuacji. ;(
napisał/a: Annie 2014-09-21 13:54
smiso07, dziewczyna zupełnie nie jest Tobą zainteresowana. Zupełnie. Gdybyś był "w jej guście", to wcale koleżanki i studia nie zajmowałyby nr1 na jej liście priorytetów.
napisał/a: dr preszer 2014-09-22 10:20
Jakbyś tak nie skamlał o odpadki z pańskiego stołu to może by inaczej na Ciebie spojrzała. A tak przez swoją postawę laska ma Cię w 4 literach ewentualnie friendzone lvl 9000 :)