Czekać czy nie?

Hm wiesz no generalnie taka śpiewka, że "masz szanse, ale jeszcze nie teraz" jest stara jak świat i nie do końca na poważnie trzeba ją traktować, w sensie może sobie po prostu zostawiać otwartą furtkę... ale z drugiej strony są rozsądne powody do tego by wierzyć, że tak czuje na prawdę, nie powiedziała Ci, że jesteś super ale przyjacielem, nie zbyła tekstem, że nie chce już nigdy się wiązać, więc można mieć nadzieję. Najlepiej wg mnie byłoby się z nią spotykać na stopie koleżeńskiej, najlepiej jak najczęściej, ale nie zakochiwać póki co... tylko ja wiem, że to się łatwo mówi :/

qwerty123, Jeśli powiedziała Ci, że jesteś przystojny to tak myślała i widocznie się jej podobasz.
Dlatego myślę, że to, że Tobie powiedziała, że nie chce mieć nikgo przez najbliższe miesiące oznacza: "masz dużą szansę, ale przez te miesiące udowodnij mi, jak bardzo Ci na mnie zależy."
Słowem - (w jezyku kobiet oznacza to): postaraj się bardziej.
Została skrzywdzona. Bądź wyrozumiały, ale zdobywaj ją.

Z resztą nie uciekniesz od zakochania. Jak masz się zakochać, to się zakochasz i nie zaplanujesz tego, że teraz przyjaźń a potem to ... to się dzieje samo. (przypuszczam, że już coś się dzieje, tylko tego jeszcze nie wiesz.) :)

Ile masz lat?

18 wkrótce. No właśnie tak postaram się to rozegrać. :) Będę dla niej jak najlepszy przez najbliższe miesiące i zobaczymy. Potrzeba mi cierpliwości.

Tylko uwazaj zebys w tej dobroci i trosce nie wepchal sie sam do szuflaki przyjaciela. Badz jak najlepszym ale z wyczuciem, pamietaj ze to musi byc w dalszym ciagu etap podrywania, ekscytacji, nowosci i zdobywania. Nie mozesz jej sie podac na tacy i nie zwazajac na to co Ci ona bedzie dawac, dawac z siebie wszystko ... bo bedziesz tylko lekarstwem po ktorym spotka kogos innego.

Zgadzam się z lilijka:), . Musisz pamiętać, że kobiety często do swoich przyjaciół mają podejście całkiem aseksualne. Jeśli staniesz się jej powiernikiem, może przestać zauważać w Tobie materiał na partnera. Z drugiej strony jednak zdobywając jej zaufanie, zbliżysz się do niej i możesz wydać się odpowiednim partnerem. Tak naprawdę ciężko Ci cokolwiek doradzić, bo nie znam dziewczyny, jej podejścia do facetów, upodobań. Nie dziw się, że nie chce się narazie angażować. Napewno jest zraniona. Tym samym okazuje szacunek Tobie. Bo gdyby była wyrachowana, to by się mogla z Tobą związać, żeby się pocieszyć, udowodnić byłemu, że wcale jej go nie brakuje. A dziewczyna zachowuje się uczciwie. Moim zdaniem nie musisz obmyślać żadnej taktyki, planować jak to rozegrać. Po prostu bądź przy niej, jeśli tego chcesz. A sytuacja z czasem się wyklaruje. Jeśli po długim czasie dziewczyna nie wykaże zainteresowania czymś więcej niż przyjaźń, to napewno to zaważysz. W każdym razie trzymam kciuki. ;)ieszyć, udowodnić byłemu, że wcale jej go nie brakuje. A dziewczyna zachowuje się uczciwie. Moim zdaniem nie musisz obmyślać żadnej taktyki, planować jak to rozegrać. Po prostu bądź przy niej, jeśli tego chcesz. A sytuacja z czasem się wyklaruje. Jeśli po długim czasie dziewczyna nie wykaże zainteresowania czymś więcej niż przyjaźń, to napewno to zaważysz. W każdym razie trzymam kciuki. ;)

[ Dodano: 2011-09-20, 08:13 ]
Coś mi się dziwnie dodają te posty, także przepraszam za ich powtarzanie.

qwerty123, a ile ona ma lat? dlugo z nim była?

poza tym zgadzam sie z dziewczynami - z czasem powinno sie cos wyklarowac, ale nikt nie da Ci gwarancji, ze bedzie to akurat zwiazek

cierpliwosci zycze :)