Czy aż tak trudno się zabezpieczyć?

napisał/a: repcak1 2008-05-08 00:43
Dość długo obserwowałem to forum zanim sie zarejestrowałem, i ta obserwacja skłoniła mniue do założenia tego tematu. Temat mam nadzieje skłoni do szerszej dyskusji i moze co niektórym da troche do myślenia.

A wiec czy naprawde aż tak trudno niektórym się zabezpieczyć?

codziennie spotyka się tutaj na tym forum posty osób, które współżyły bez zabezpieczenia i teraz panikują bo mogą być w ciąży. I ta sytuacja jest nie tylko na tym forum tylko na innych takze. Wg jakiejś ankiety czy raportu Durexa (już nie pamiętam) wysżło, ze prawie połowa par w naszym kraju nie stosuje żadnego zabezpieczenia a przeważają w tej grupie ludzie młodzi a nawet bardzo młodzi - także Ci, którzy tutaj zaglądają (nie mam zamiaru nikogo oczerniać oczywiscie, tylko moze skłonić do przemyslenia sprawy). Bez gumki, bez nieczego wolna jazda bez trzymanki, często ludzie widac nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności swoich czynów i konsekwencji jakie seks czasem może przynieść, sczezgólnie wchodzi mi o ciążę, ale takze jak sie nie ma stałego partnera/partnerki to o różne choroby. No i dopiero "mądry polak po szkodzie" i jest płacz i zgrzytanie zębów bo np 17stolatka z perspektywami dobrze zdnej matury, studiów itp zostaje z brzuchem. Załamka. Oczywiscie jak się bobo urodzi, to instynkt macierzyński najcześciej pozwala sie bardzo cieszyć z tego dziecka, ale wtedy najcześciej bywa tak, ze inne plany musza być przynajmniej odłożone troche w czasie, a u niektórych zupełnie trzeba z nich zrezygnmować.

A przecież wystarczyłoby inwestować po 7 zł na jakieś jakościowo dobre gumki, lub nawet po 3 zł na te niby gorsze jakościowo. A wielu takich sytuacji udałoby sie uniknąć. Oczywiscie są sytuacje gdzie gumka zawiedzie, ale nie o nich mowa. Wystarczy poprostu troche pomysleć przed tym jak się idzie do łóżka bez żadnego zabezpieczenia co z tego moze wyniknąć, a już się powinno iść do apteki czy do drogerii po gumki. Wiadomo, ze gumki osłabiają troche doznania, i to jest czasem argument tych niezabezpieczajacych sie, ale czy nie warto poświecić rok, moze dwa moze troche wiecej do uregulowania stałości zwiazku albo chociażby do narzeczeństwa, a być jednak o wiele bardziej pewnym, ze zaraz nie okaze sie że trzeba na szybko brać ślub bo dziecko w drodze?

Oczywiscie są chociażby wśród nas przykłądy 18-stolatek, które świadomie zaszły w ciąże bo tego pragnęły. I to jest ich największe szczęście i szczerze im tego gratuluje. Ale nie sądze by każdy a nawet i by większosć nastolatków idących ze sobą do łózka marzyła zeby zajść i żeby mieć bobo.

Cena zabezpieczenia nie jes droga bo to wychodzi ok 2,25 zł / stosunek. Warto chyba sobie odmówić 1 nawet nie całe piwo dla świętego spokoju i większej pewności a nie ciągłego stesu czy zdaże/ zdąży wyjść przed czy niestety nie.


Myśle że to też czasem nie jest wina tylko i wyłącznie tych osób (choć w większości tak) ale takze całej edukacji seksualnej w nasyzm kraju. Nasza kultura jest jeszcze tak mocno ukorzeniona w chrześcijaństwe ze w wielu rodzinach niestety seks jest tematem największego tabu, traktoweany jest jako coś hańbiącego, jeśli dochodzi do niego przed slubem. A więc od samego dzieciństwa kiedy dzieci dowiedzą sie skąd one sie biorą często nic więcej na ten temat się od rodziny nie dowiedzą. Wychowują się później na gazetach typu Bravo gdzie trudno cokolwiek znaleść o edukacji seksualnej i sa tego efekty później w postaci totalnego wstydu przed kupnem gumki w sklepie, czy też nawet kompletnym zignorowaniem tematu a w konsekwencji brzuchem.

A co wy o tym myślicie? czy naprawde az tak trudno sie zabezpieczyć?

Dodam jeszcze tak:
Za 2,25 można kupic:
- tanie piwo
- paczke paluszków
- paczke chipsów
- paczke cukierków, ciastek itp
- tigera lub inny napój energetyczny
itp itd

To nie jest wielkie wyzwanie odmówić sobie czegoś z tej listy lub czegoś innego a być zabezpieczonym i mieć spokój.
napisał/a: shanti1 2008-05-08 08:55
repcak ale musisz zauwazyc ,ze takie tematy zakladaja najczesciej dzieci po 16-17 lat Juz razaca forma wypowiedzi typu "spuscil sie" daje do zrozumienia ,ze nie mamy do czynienia z osobami odpowiedzialnymi za to co robia. Bo de facto oni nie wiedza co do czego .

Mysle ,ze zabezpieczyc sie nie jest wcale az tak trudno ,prezerwatywy w Polsce sa ogolniedostepne- i nie ma potrzeby okazywania dowodow przy kasach :)
napisał/a: repcak1 2008-05-08 09:32
napisal(a):repcak ale musisz zauwazyc ,ze takie tematy zakladaja najczesciej dzieci po 16-17 lat Juz razaca forma wypowiedzi typu "spuscil sie" daje do zrozumienia ,ze nie mamy do czynienia z osobami odpowiedzialnymi za to co robia. Bo de facto oni nie wiedza co do czego .


No i włąśnie o takich osobach pisze, przecież to jest poprostu głupota i brak odpowiedzialności bez zabezpieczenia, a później ppanikować i sypać tekstami typu "co ja teraz zrobie, przecież nie jestem gotowa na dziecko". Dlatego mam nadzieję że może choć 1 może 2 osoby które to robią przemyślą sprawe. Sorry, nie mam wcale dużo wiecej lat niż takie 17nastolatki, ale dla mnie jest rzeczą oczywistą to, ze jeśli się idzie z kimś do łóżka (w sytuacjach, kiedy nie jest sie zdecydowanym na potomstwo) to trzeba się zabezpieczyć.
napisał/a: Asior 2008-05-08 10:04
repcak, Ty masz chyba zapędy na mówce, albo księdza
To, że młodziez sie nie zabezpiecza jest zjawiskiem starym jak świat. To jak walka z wiatrakami.
Każdy wie, że powinien sie zabezpieczać, a zdarzają sie takie a nie inne sytuacje gdzie tego nie robią. To indywidualna sprawa każdego, każdy prędzej czy później odpowie za swoją głupote.
napisał/a: repcak1 2008-05-08 10:09
Asior napisal(a):repcak, Ty masz chyba zapędy na mówce, albo księdza

HAHAHA, nie gadaj tak bo jeszcze księdzem zostane a nie mam zamiaru, bo inne plany przede mną :P A ze dużo lubie gadać to fakt ;) i nie mam zamiaru obijać w bawełnę jak coś mi nie pasuje hehe
napisał/a: Asior 2008-05-08 10:09
repcak napisal(a):i nie mam zamiaru obijać w bawełnę jak coś mi nie pasuje hehe

i tak powinno być
napisał/a: norka3 2008-05-08 11:10
W moim otoczeniu mam kilka kolezanek, ktore albo specjalnie wspolzyly ze swoimi partnerami bez zabezpieczenia bo marzyly o dziecku( udalo im się ), albo nie chcialy sie zabezpieczac, bo skoro wspolzyją to muszę być swiadome konsekwencji ze byc moze będą w ciązy ( wiekszosc z nich jest w ciazy, tylko partner nie zbyt odpiiedzialny). No coz co czlowiek to inna opinia. mam taka kolezanka, ktora powiedziala, ze nie bedzie sie zabezpieczac lukac tabletki anty bo nie chce sie truc a prezerwatywy nie ma jak zalozyc, czasu brak czy cus.

Prawda jest taka, ze kazdy z nas jest odpowiedzialny za swoje zycie. Jesli jakas panna bzyknie sie z kolesiem bez zabezpieczenia to jej sprawa.
napisał/a: sorrow 2008-05-08 11:17
repcak napisal(a):Nasza kultura jest jeszcze tak mocno ukorzeniona w chrześcijaństwe ze w wielu rodzinach niestety seks jest tematem największego tabu

Nie wiem czemu akurat chrześcijaństwo cię tu tak ubodło, że zwaliłeś na nie największy ciężar (chyba, że to tak ogólnie zgodnie z modą). Tak się widzisz składa, że chrześcijaństwo nie namawia ludzi do życia seksualnego bez zabezpieczeń, a wręcz przeciwnie - namawia do świadomego współżycia. Pewnie skrótem myślowym miałeś na myśli całą grupę "chrześcijan" w tzw. wybiórczym podejściem do zasad swojej wiary (żyjących w stylu "a ja uważam, że się nie zgadzam" ;) ). Twoja teoria miałaby ręce i nogi, gdyby w krajach o słabszych korzeniach chrześcijańskich sytuacja wyglądałaby lepiej. Tak niestety nie jest, więc na religijny ciemnogród i zabobony nie ma co się powoływać.

Niechciane ciąże są przede wszystkim wynikiem poziomu świadomości społecznej, systemu edukacji, wpływu mediów, kultury i temperamentu... i oczywiście najbardziej zwykłej i pospolitej głupoty ludzkiej. Wątpię, żeby dużą rolę odgrywały tu problemy finansowe... przeliczanie na piwa, czy bułki nie ma dla mnie za bardzo sensu.
napisał/a: kasia_b 2008-05-08 13:41
repcak, przede wszystkim wielkie ukłony dla Ciebei za odwagę za chęci za to co napisałeś
w zupełności sie z Tobą zgadzam, że obecnie młodzież najpierw robi później myśli - myśli czy w ciąży nie jest - i zgadzam się koszty zabezpieczenia podstawowego i skutecznego jako antykoncepcja i jako zabezpieczenie przed chorobami jest gumka - jak się zrezygnuje z wyjścia raz na pizze czy ze znajomymi do baru to 20zł to 3 paczki unimili a to 9 gumek więc spokojnie wtedy można sie bawić dowoli

repcak napisal(a):Myśle że to też czasem nie jest wina tylko i wyłącznie tych osób (choć w większości tak) ale także całej edukacji seksualnej w naszym kraju

tez wielokrotnie sie nad tym zastanawiałam - ale z drugiej strony jest internet i np. zanim się pójdzie do łózka wystarczy poczytać co stosować i jak i kiedy można sie kochać metoda naturalną - kiedy można mieć dni niepłodne, żeby później nie panikować - ja ze swojej strony nie chcę nikogo krytykować ale osłabiają mnie wypowiedzi ludzi typu " kochałam się z chłopakiem miał gumkę - ja mam tabletki - boje się czy nie jestem w ciąży" ludzi Kochani skoro używacie jakiegoś zabezpieczania warto choć przeczytać jaki ma procent skuteczności a nie panikować - co często powoduje opóźnienie miesiączki

Asior napisal(a):To, że młodziez sie nie zabezpiecza jest zjawiskiem starym jak świat.

Asior, zgadzam się - ale nie masz wrażenia, że kiedyś ta młodzież ta młodzież która się nie zabezpieczała miała więcej lat - przynajmniej z tego co wiem moje pokolenie jednak było w wieku bliższym 18-19 lat niż 15-16, dla mnie taki wiek to czyste szczeniactwo i faktycznie wtedy za nic nie bierze sie odpowiedzialności bo to lata głupoty i szaleństwa we wszystkich tematach

norka napisal(a):Jesli jakas panna bzyknie sie z kolesiem bez zabezpieczenia to jej sprawa.

to na pewno bo to ona sie do łózka kładzie i nikt jej tego nie każe- ale jeśli ciąża się zdarzy takiej 15-17 latce duża odpowiedzialność spada na rodziców - wiem doskonale, że sa takie dziewczyny, które świetnie sobie poradziły za młodości jako Młode mamy ale nie każdej się tak super udaje ....

sorrow napisal(a):Wątpię, żeby dużą rolę odgrywały tu problemy finansowe... przeliczanie na piwa, czy bułki nie ma dla mnie za bardzo sensu.

wiesz a ja odnoszę wrażenie, że młodzi ludzie może tu pewne kwestie dostrzega, że koszty zabezpieczenie nie są wcale takie wielkie, jeśli tylko się chce to się znajdzie kasę

ogólnie mam takie wrażanie nieodparte, że żeby móc się Kochać trzeba omieć Kochać drugiego człowieka - lata sie może i nie liczą ale odpowiedzialność za siebie i drugiego człowieka jest tu nieunikniona!