Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Czy jego sygnały coś znaczą?????????????

napisał/a: lydka22 2009-12-06 17:59
Hej.... Troszkę niezręcznie mi o tym pisać bo czasem mam wrażenie że nie potrzebnie zaprzątam sobie tym głowę, ale jednak myślę i chciała bym prosić o Wasze zdanie na ten temat....
Zaczęło się niewinne jakiś rok temu, miałam praktyki w pewnej firmie, dużo nerwów i stresu mnie to na początku kosztowało. Ja taka młodziutka, zupełnie obcy ludzie i nie wiadomo czy sympatyczni? Jakoś się zaaklimatyzowałam i przez pierwszy miesiąc w ogóle z nim nie rozmawiałam, kiedy jednak potrzebowałam pomocy bo zaczęłam się interesować programem komputerowym niestety nie mogłam na nikogo liczyć, został mi tylko on. Poprosiłam grzecznie o pomoc i otrzymałam ja. Bardzo dużo mi tłumaczył praktycznie przez cały okres praktyk. Mogę szczerze powiedzieć ze troszkę się zaprzyjaźniliśmy... Bardzo miły, sympatyczny, przystojny, inteligentny, bardzo imponował mi swoja wiedza.... Nie wiem czy być może ja odczytałam źle jego sygnały ale juz wtedy czułam troszkę zainteresowanie swoja osoba. Nic z tym nie zrobiłam bo nie wiedziałam jak i czy na pewno dobrze to odbieram? Pewnego dnia skończyły się moje praktyki i pożegnałam się z wszystkimi, przez ten cały rok utrzymywaliśmy przez Internet kontakt ale naprawdę czysto-koleżeński. Teraz pracujemy razem. Wiem ze lubi pracować ze mnie na zmianie, ja z nim zresztą tez. Fajnie mi się z nim rozmawia. Często wpadamy na siebie w pracy ale kończy się to zwykłym uśmiechem... On puści mi nie raz w pracy ,,oczko", wystarczy ze jesteśmy sami na zmianie i na niego spojrzę, uciekam zaraz wzrokiem bo nie wiem jak się zachować? Mamy do siebie nr kom. Od czasu do czasu oprócz pracy napiszemy cos do siebie. Czasem w jego słowach czuje cos takiego ze chyba jest mną zainteresowany, nigdy jednak nie usłyszałam żadnych konkretów. Dodam ze chyba ma kogoś ale tego pewna tez nie jestem bo nie śmiem pytać. A w dodatku jest starszy ode mnie. Czasem myślę przecież to nic takiego i ze ja sobie cos wymyślam. Z drugiej jednak strony on bardzo mi się podoba i myślę dużo o nim. Być może te sygnały cos znaczą ale on nie śmie mi się nic zapytać bo jestem zbyt młoda? I on obawia się ze ja nie zainteresuje się takim starszym ode mnie mężczyzną? A może on po prostu taki jest a ja za dużo sobie biorę do głowy? Sama juz nie wiem co o tym myśleć?
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-12-06 20:55
Może być tak, że po prostu stara się być sympatyczny i Cię lubi. Znam facetów, którzy maja właśnie taki sposób bycia.
Ale możesz też mu się podobać. Bardzo często trafnie odczytujemy takie sygnały, więc może coś być na rzeczy.
Jeżeli jednak, mając namiary na Ciebie nie wykonał kolejnego kroku, bardzo możliwe, że prawdą jest, że ma kogoś. Skąd masz podejrzenia, że jest zajęty? Jeśli tak jest, to lepiej dać sobie spokój, bo nawet gdyby zostawił dla Ciebie dziewczynę, to zawsze byś się bała, czy Ciebie też nie zostawi kiedyś dla innej. Czym innym jest odejście ze związku, ponieważ coś nam w nim nie odpowiadało, a czym innym do kogoś...
Zorientuj się czy ma kogoś zanim się zaangażujesz uczuciowo, bo rzadko kiedy z trókątów (choćby tylko emocjonalnych) wychodzi coś dobrego.
Sama lepiej nie wychodź z inucjatywą, bo dojrzały facet raczej nie miewa problemów ze zrobieniem pierwszego kroku, zwłaszcza jeśli dziewczyna jest młodziutka.
Nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że on raczej jest zajęty,
a Ty mu się po prostu podobasz. Czy gdyby było inaczej, nie zrobiłby przez ten rok żadnego kroku?
Ale oczywiście życzę Ci, aby był wolny.