Czy lysina jest seksi?!

napisał/a: MEE 2007-07-25 21:02
Jest takie powiedzenie, ze "na maderj glowie wlos ie nie chowie". Przyznam, ze cos w tym jest.

Na ogol jednak utrata wlosow - na glowie oczywiscie :) - jest skutkiem wysokiego poziomu testosteronu. Ma to swoje konsekwencje :). Lysiejacy i lysi sa zazwyczaj bardzo owlosieni, maja wlosy doslownie wszedzie - z wyjatkiem glowy. :).

Utrata wlosow jest jedna z tych strat w zyciu, ktore naprawde nie bola :). A niektore sytuacje moga byc nawet bardzo anegdotyczne.

Powiedzcie mi drogie Panie czy lysina moze byc seksi? Czy podobaja sie Wam lysi faceci? (Oczywisie nie mysle o tych z wiadomej subkultury).

Pozdrawiam i licze na obszerne i szczere wypowiedzi.
napisał/a: Mariva 2007-07-26 07:08
Na mądrej głowie włosy nie rosną.A widziałyście kiedyś łysego barana?
Hehe no właśnie.Ja nie gustuje w ''łysolkach''.Ani tym z wyboru ani tych z przypadku.
Wolę jak facet ma cos na tej głowie (no i wewnątrz też by się coś przydało)
Mój sąsiad powiada,że nic mu tak dobrze nie wyszło w życiu jak włosy...
napisał/a: Magdalenka8 2007-07-26 08:51
Łysinka jest spoczko jak facet ma kształtna głowe :D i opalona. Nie moge zniesc dlugich wlosow u panow
napisał/a: MEE 2007-07-26 10:50
Zasada jest prosta, im masz mniej wlosow na glowie, tym krocej trzeba je obcinac. Zeby komicznie nie wygladalo :).

PS. Podam przyklad pirwszy z brzegu. Czy Sean Connery az tak fatalnie wyglada od kiedy przezedzila mu sie czupryna?

Bo mnie sie wydaje, ze on lepiej wyglada niz te 30 czy 40 lat temu, kiedy wlosy jeszcze nie wziely z nim rozwodu :).
napisał/a: Magdalenka8 2007-07-26 11:40
a Bruce Willis? mniam
napisał/a: Mru 2007-07-28 20:56
MEE,
widzisz, wsrod kobiet sa zwolenniczki facetow z owlosionymi glowami i sa tez takie, co lubia glowy lyse.
Osobiscie popieram Twoja zasade - im wlosow na glowie mniej, tym krocej.
Ja bardzo lubie bardzo krotkie wlosy u factetow, niewazne, czy sa 'lyse', czy 'geste'. Do krotko ostrzyzonej glowy konieczna jest osobowosc i zadbane cialo.
Nie cierpie 'plerezek' :mad:. Brrr, az mna wstrzasa, a jak wyobraze sobie lysine otoczona dlugimi wlosami, to robi sie jeszcze straszniej!
Bo czy mozna sobie wyobrazic faceta z osobowoscia w plerezce???
MEE, tak trzymaj, tj. krotko!
napisał/a: Kasia_20 2007-07-28 21:11
Przynajmniej po części podpisuje sie pod słowami Mru ja też lubię u facetów króciutkie włosy,obojętnie czy bruneta czy blądyna.
napisał/a: MEE 2007-07-28 21:47
Droga Mru, zeby nie bylo nieporozumien, ja nie jestem lysy, a mowiac bardziej precyzyjnie jeszcze nie jestem. No coz, u mnie to kwestja czasu, a poniewaz wlosow mi sukcesywnie ubywa, wiec krotko je obcinam. Nie jest to dla mnie poroblem - absolutnie zaden.

Pytam tylko z ciekawosci :).
napisał/a: Mari 2007-07-28 22:37
A dla mnie ? gdybym miała przed sobą dwóch panów do wyboru :jeden łysy ,drugi w krótkiej czuprynce? wybrałabym "zaroślaka" bez zastanawiania.
Kocham czesać,tarmosić palcami Jego włosy jak jesteśmy"blisko" :D


Pozdrawiam
napisał/a: ltXltXltXikaXgtXgtXgt 2007-07-29 00:01
podpisuję się pod Mari kocham włoski :) byle nie za długie!!! i mają być gęste i gładkie coś ostatnio dużo panów robi sobie kosiarę na głowie tymi kleistymi żelami... błłłłlllleeeee a fuj! No a potem takie sztywne to wszystko stoi i w ogóle... ;P w sumie wizualnie to powiedziałabym, że wręcz przepadam za takimi co stawiają na żelu no ale sorki w dotyku ma być gładko i przyjemnie! Upsssssss troszkę zeszłam z tematu nie gniewajcie się :)))
Cleo_80
napisał/a: Cleo_80 2007-07-29 08:56
Myślę , że niektórym facetom łysina bardzo pasuje. Tacy aktorzy jak Bruce Willis czy Jason Statham wyglądają bardzo seksownie. Mój mąż też ma ubogie owłosienie na głowie i bardzo mi się podoba :)
napisał/a: AnIa 2007-07-29 10:23
Łysina łysinie nie równa... tak jak każdemu jest dobrze w czymś innym, tak samo nie każdy facet dobrze wygląda bez włosów. Poza tym każda łysina jest inna... Najgorszy typ to taki z tzw. pożyczką... Chyba przyznacie mi rację? Mnie akurat nie kręcą łysiny, mój facet ma burzę włosów na głowie, tak samo jak jego ojciec, więc pewnie utrata włosów mu nie grozi. Nie zgadzam się z opinią, że łysina decuduje o męskim libido. Mój facet jej nie ma, ale jego popęd jest oromny... W zamian za to nie ma prawie wcale włosów na klatce piersiowej... Ciekawe, jakie to uczucie dotykać faceta z burzą włosów na piersi...