Czy mężczyzna powinien płacić za kobietę w restauracji?

nawiaa
napisał/a: nawiaa 2014-06-12 15:17
Przyjęło się w naszej kulturze, że to panowie płacą, jeśli para razem udaje się do kina, restauracji, gdzieś wyjeżdża. Teraz jednak te zwyczaje coraz bardziej się zmieniają, kobiety są samodzielne finansowo i niekoniecznie chcą, by zawsze za nie płacono. Jaka jest Wasza opinia w tej kwestii? Lubicie, gdy się za Was płaci czy raczej wolicie płacić same za siebie?

Ja jestem raczej feministyczna i nie lubię, jeśli się ciągle za mnie coś robi i mnie w czymś wyręcza. Oczywiście miło jest być od czasu do czasu zapraszaną na wycieczki, do kina, do restauracji, ale nie zniosłabym sytuacji, w której płaci się za mnie w KAŻDEJ sytuacji. Sama zarabiam i lubię oszczędzać, ale bez przesady ;) Nie jestem niesamodzielna.

Jak jest w Waszym przypadku? A co sądzicie o takiej sytuacji, kiedy to kobieta płaci za mężczyznę? Czy dopuszczacie do nich? Ja nie mam absolutnie nic przeciwko, ale też nie zawsze, tylko od czasu do czasu. W końcu nie ma nic złego w tym, że dziewczyna zaprosi gdzieś mężczyznę z jakiejś okazji albo nawet i bez.

A pomysł na wątek powstał po rozmowie z koleżanką, która ma właśnie takiego faceta, który zabrania jej za siebie płacić :D
warriorka
napisał/a: warriorka 2014-06-13 15:20
Ja nigdy nie miałam takich problemów z moim chłopakiem. Powiedziałam, że chcę za siebie płacić i on nie ma z tym żadnego problemu. Bo niby czemu miałby mieć?
polkadots
napisał/a: polkadots 2014-06-16 17:07
A ja lubię jak się za mnie płaci :D Do feministki mi daleko :D
napisał/a: marylinemem 2014-06-17 08:11
Ja ma dużo pieniędzy to niech zapłaci. Jak się ma wyżyłować z ostatnich pieniędzy to lepiej dołożyć się do rachunku. :)
napisał/a: gadzina 2014-06-17 12:51
Lubię jak za mnie płaci, a która nie lubi ;)
Nawet widzę że on się lepiej czuję..
Jednak co jakiś czas wolę zapłacić, dla samej siebie :D
polkadots
napisał/a: polkadots 2014-06-17 15:03
A ja wczoraj oglądałam wieczorem Sablewskiej sposób na modę (w przerwie mundialu na chwilę udało mi się dorwać do pilota 3:) ) i trafiłam na fragment, gdzie kobieta była uczona jak się zachować na pierwszej randce :D I podobno, na pierwszej randce facet MUSI zapłacić za kobietę :D Ona musi poczuć, czy dobrze się z tym czuje, a on musi sprawdzić, czy jego cieszy fakt, że za nią płaci. Podobno taki jest rytuał i nie wolno tego zmieniać :D Dopiero potem można EWENTUALNIE się dogadywać :D
napisał/a: maruska 2014-06-20 22:56
w zdrowym związku zdrowy duch - raz może zapłacić jedno, raz drugie :)
napisał/a: olivka88 2014-06-22 13:34
Osobiście zawsze było mi bardzo miło jak facet oferował że za mnie zapłaci :) ale jakoś rzadko z tego korzystałam szczerze jakoś niezręcznie się wtedy czuje. Chociaż teraz to moja druga połówka odgryzłaby mi rękę jakbym miała zapłacić także... :D
aniwey
napisał/a: aniwey 2014-06-26 15:45
Ja nie lubię jak się za mnie płaci - z jakiego niby powodu? Jestem mniej samodzielna, że nie mam za siebie płacić? Albo biedniejsza, mniej zaradna w zarządzaniu finansami? Też raczej nie, więc o co chodzi? Strasznie źle się czuję, jak nie mam płacić za siebie, a jeszcze mam sprawiać, żeby ON się dobrze czuł :D
napisał/a: korneliaa 2014-07-05 21:25
Jeśli kobieta wychodzi z inicjatywą zapłaty, mężczyzna powinien to uszanować. Całkowicie podzielam zdanie przedmówczyni Maruska.
napisał/a: rosie_hw 2014-07-06 22:46
korneliaa napisal(a):Jeśli kobieta wychodzi z inicjatywą zapłaty, mężczyzna powinien to uszanować. Całkowicie podzielam zdanie przedmówczyni Maruska.


Też tak uważam!
napisał/a: katarzyna_89 2014-07-07 11:43
W związku zwykle płacimy na zmianę, raz on, raz ja. W końcu oboje jemy to czemu oboje nie mamy płacić? :P Rozumiem, że mężczyźni czasem chcą pokazać gest etc. Ale bez przesady żeby płacił też za mnie cały czas. Jak ktoś chce być dla siebie partnerami to warto się traktować równo.