czy on myśli o innej

napisał/a: marzycielka268 2009-11-27 15:49
Mam męża i nie wiem dlaczego zpoczątku chciałam się tylko zabawić albo go sprawdzić, zaczęłam pisać z nim na gg jako inna kobieta nawet wysłałam mu zdjęcia innej ładnej kobiety i często pisałam o tematach z górnej półki nawet czasem go prowokowałam a on chętnie odpisywał i te tematy były coraz bardziej osobiste zaczęły mnie boleć wydawało mi się że na prawdę zaczyna mu na niej zależeć .Pracuje za granicą i czasem jak czekałam ja na telefon on pierwsze próbował się dodzwonić do niej na gg ale nie odbierałam .Mówił że czasem pisze z kimś ale ostatnio nawet jak sie zapytałam jak minoł mu ostatni wieczór powiedział że poszedł wcześnie spoć i z nikim nie pisał a tak naprawdę siedział i pisał zemną to znaczy z nią do pierwszej w nocy .A czasem jak włączam gg to ona ma wiadomość a ja nie a jak dzwoni do mnie i w tym samym czasie pisze z nią czy to znaczy że zależy mu na tamtej bo już nie wiem co mam o tym myśleć!!A jeszcze podeszła goi napisałam że chce zobaczyć coś więcej no wiecie a on odpisał ża jeśli bedzie miał możliwoś to pokaże ale że teraz nie jest sam na pokoju !I boje sie i nie wiem czy dalej to ciągnąć a on mnie nie widzi bo na pisałam że nie mam kamery .
napisał/a: agula91 2009-11-27 16:53
marzycielka238 wg mnie powinnaś go jak najszybciej do domu ściągnąć,robi sie goraco niekiedy od komunikatorów się zaczyna zło,niestety.Mój mężulek tak zaczął smsy do"koleżanki" zniszczyły moje małżeństwo,lepiej dmuchac na zimne.Pozdrawiam
napisał/a: kasiasze 2009-11-27 19:33
marzycielka268, dlaczego wpadlo Ci do glowy sprawdzac meza? Dlaczego on jest sam za granica i czy jeszcze dlugo bedzie? Jak czesto sie widujecie? Czy jest dobroc i czulosc miedzy wami?

Odpowiedz na te pytania chyba poki co a potem pomyslismy czy masz to dalej ciagnac .....
napisał/a: marzycielka268 2009-11-27 20:47
kasiasze,Jest w domu co dwa tygodnie wydaje mi się że między nami jest dobrze czasem tylko małe sprzeczki mówił zawsze że mnie kocha i nie myśli o innych .A za granicą jest dlatego że tam pracuje . A zaczęłam pisać dlatego bo kiedyś rozmawialiśmy na temat pisania na gg że różni ludzie różne rzeczy piszą a nawet próbują zwodzić ale on powiedział że jak by ktoś tak pisał to on by nie odpisywał (a z tego co wiem pisuje też z innymi )i dlatego ten temat był ,i tak po jakimś czasie postanowiłam to sprawdzić .
napisał/a: kasiasze 2009-11-27 21:44
Jak dlugo takie zycie bedzie? Moze brakuje mi zycia bardziej ustablizowanego....? Czy musi tak wlasnie pracowac?
Czy nie sadzisz, ze to tylko zabawa z jego strony dla zabicia czasu? Ciezko Ci to sprawdzic, bo musialabys sie posunac do zaproponowania spotkania wiec rozszerzyc intryge. Nadal nie wiem po co to zobilas?
napisał/a: marzycielka268 2009-11-27 22:06
kasiasze, Wiesz sama nie wiem dlaczego to zrobiła może dlatego że ostatnio jak jest w domu to wydaje mi się taki nieobecny jak by ciągle o czymś myślał .A ja i tak bardzo źle się z tym czuje co zrobiłam ,czuje się winna ale jak pomyśle że mogła być to inna kobieta ....A akurat na naszym terenie ciężko o dobrą prace a jesteśmy w trakcie budowy domu więc kasa nam jest potrzebna .A i tak z początku to była dla mnie zabawa ale później zaczęło boleć on nigdy tak mile do mnie nie mówił jak do niej .
napisal(a):
napisał/a: majka 83 2009-11-27 22:39
Myślę ,że wpadasz we własną pułapkę, dlatego odradzam rozszerzanie intrygi...mąż zaczyna za bardzo myśleć o nieznajomej...zaczyna być nieobecny..gdybyś się nagle ujawniła, niewątpliwie by się gęsto tłumaczył, ale jednocześnie bardzo byś zagrała na jego uczuciach i dumie własnej, poczuł by się wykorzystany, kontrolowany, wyśmiany...to może zostawić slad w jego psychice i odbić się na waszych relacjach...najlepiej gwałtownie zerwać tą znajomość, i się więcej nie odezwać do niego....da mu to nauczkę ,że z takich znajomości nigdy nic nie wychodzi...a kobieta z internetu z niego zakpiła..

[ Dodano: 2009-11-27, 22:56 ]
Jest jeszcze inny sposób przyznam,że nie mój lecz gdzieś wyczytytany...zagadywać go z różnych numerów gadu, gadu i dość szybko się ujawniać ( a kuku to żona!), biedaczek zgłupieje i będzie się bał odezwać...bo znowu może trafić na ciebie..wytłumaczysz, że to dla zabicia czasu bo jesteś samotna...
Nie wiem na ile ta rada jest sprawdzona( raczej potraktuj ją jak ciekawostkę) ale tamtą znajomość moim zdaniem powinnaś zakończyć...pochodzi trochę struty i zapomni...
napisał/a: kolejnyzwielu 2009-11-28 00:01
marzycielka268 napisal(a):on nigdy tak mile do mnie nie mówił jak do niej .

Hmm czyżby bez powodu ???
A czy Ty mówisz do niego w taki sam sposób na GG i kiedy widzicie się ze sobą ??
Może "przez internet" też jesteś inną kobietą niż w realu - myślałaś o tym ?
Trochę przypomina mi to zabawy karnawałowe - maski , nierozpoznanie i jak gdyby nowe ( ??) poznawanie.

Niestety to co się dzieje nie rokuje najlepiej waszemu związkowi . "Zerwij" kontakt przez GG, nie rozmawiaj z nim nieoficjalnie , postaraj się rozmawiać z nim w podobny sposób jako Ty jego żona .
napisał/a: marzycielka268 2009-11-28 08:01
kasiasze, kolejnyzwielu, majka 83, Dzięki wam za rady ale i tak co zrobię to zmieni się w moim życiu na pewno będę patrzeć inaczej na niego i nie wiem czy mu teraz zaufam, on zawsze jest zbyt pewien siebie i nawet wtedy jak rozmawialiśmy na ten temat to tak pewnie odpowiadał .Zawsze dzwoni w sobotę przez skypa do domu do mnie i dzieci a ja czekałam a on dzwoni do niej i wtedy wydało mi się że już coś nie tak ,ale zamiast to przerwać ciągłam dalej ale czułam się coraz gorzej nie wiem dlaczego mam wrażenie jak by mnie zdradził
napisał/a: der_Dave 2009-11-29 23:31
To co robisz to troche "chamski" ale najlepszy sposób zeby kogos sprawdzic. Za malolata tez tak robilem i wiele razy okazalo sie ze moja uraczala mnie klamstwami i potrafila sie obrazic nawet za to ze ja sledze w internecie lub inne tego typu historie. I zawsze zachodzi ten problem "nie ufasz". A kazdemu chyba nasunelo by sie pytanie "jak mam Ci ufac, skoro mnie oklamujesz ?"

I mam racje jesli ja postepuje wobec niej fair i jej nie oklamuje.

wspolczuje Ci marzycielka268
napisał/a: emma1 2009-12-05 17:42
Nie mów mu, ze to ty pisałaś. Radzę bys kontynuowała - skoro zaczęłas - skończ. proponuję byś w realu zaczęła z nim rozmowy w podobnym stylu jak przez gg, ale nie daj poznać, ze coś wiesz lub, że to ty pisałaś. Jako internetowa kobieta pisz dalej ale bądź trochę niecierpliwa, napastliwa, jakbyś chciała od niego jakichś deklaracji, ale dalej urocza. Nie chodzi mi o to byś toczyła walkę o faceta, bo taka z pewnościa wygrasz, jeśli tylko umiejetnie pokierujesz internautką.
Wd mnie wniosek z tej sytuacji jest prosty - potrafisz być dla niego czarująca, pociągajaca, ekscytująca ... ale niestety z różnych powodów w małżeństwie przestałaś taka być, on z reszta tez. To jest zaniedbanie większości malżonkow.
Przynajmniej teraz wiesz na co poleci Twój małzonek, czym go mozesz czarować.
Prawda jest taka - wszyscy chcemy być zauważani, podziwiani, traktowani wyjątkowo ...
prawda jest taka, ze chyba nie ma faceta, który by nie poszedł jak mu sie jakaś tak wdzięcznie oferuje i to ładniutka...
Smutna rzeczywistość, smutne zycie, marny człowiek ... nie ma milości na wieki ... to tylko złudzenia i bajki.
napisał/a: Balonek 2009-12-05 20:42
Zapytaj się przez gg, oczywiście jako ta druga, czy jest wolny. Jeśli przyzna sie, że ma kogoś, bądz spokojna, moze traktuje te rozmowy "nie na powaznie". Jeśli zaprzeczy, że jest w związku to zaczęłabym sie martwić :( Ktos kto łatwo wypiera sie partnera może mieć na sumieniu wiele...