Czy on się jeszcze ze mną umówi?

napisał/a: kozek 2015-07-14 19:46
E, z tego co piszesz, nie było tak źle ;) Fakt, zadawał dziwne pytania, bo nie każdy interesuje się elektrowniami w swoim mieście:) Ale widocznie to było jego zainteresowanie. A to, że opowiadałaś o swoim hobby i wpadałaś w słowotoki, to moim zdaniem nic złego. Zawsze na pierwszych randkach jest taki lekki stres i ludzie nie do końca są sobą. Nie stresuj się, wydaje mi się, z tego co napisałaś, że nie było tak źle, jak się Tobie wydaje. A to, że się nie pocałowaliście czy nie złapaliście za rękę? To też moim zdaniem nic dziwnego. Ja odbyłam już kilka takich randek, założyłam sobie konto na mydwoje i tam poznałam kilku mężczyzn. I powiem Ci, że tylko na jednej randce doszło do pocałunku, na innych tylko rozmawialiśmy. Po prostu ludzie chcą się bliżej poznać, bo prawda jest taka, swoją drogą tak jak ten Twój chłopak mówił, że przez internet ciężko poznać kogoś naprawdę. Dopiero na spotkaniu można to zrobić. Więc wydaje mi się, że przynajmniej rozsądnie podchodził do tej znajomości, zamiast dniami czy tygodniami pisać przez internet, zaproponował spotkanie, do którego doszło. Tak szybciej można się poznać. A że nie umówiliście się na konkretny termin? Może to trochę dziwne, ale wydaje mi się, że powinnaś sama w takim razie do niego zagadać, jeżeli on tego nie zrobi i zapytać się czy ma ochotę na kolejne spotkanie. Nie ma się co zastanawiać, tylko działać ;) Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.
napisał/a: errr 2015-07-14 20:38
ja to widzę troszkę inaczej bo mam kolegę, który umawia się na spotkania przy pomocy portali randkowych.
Milion dziewczyn do pogadania, do podsycania swojego ego, do prawienia komplementów, randki kilka na tydzień każda z inną dziewczyną, takie życie chwilą bez zobowiązań byle wyrwać jak najwięcej dziewczyn a może nawet któraś wyzwolona zgodzi się na wizytę w mieszkaniu...
Next, next, next... a jak się któraś przyczepi to poflirtuje i poczeka aż sama się odczepi.
Prawda panowie? :)