Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

czy on się mną bawi???:(

napisał/a: Anioleczek24 2009-08-14 18:08
witam ! chciałabym prosić o rade, odnośnie zachowania że tak nazwę mojego znajomego bo trudno to określić. Znam go już około 6 m-cy i poznałam go przez moją koleżankę z pracy tzn. on kilka razy był u nas w pracy oraz pokazała mnie na NK i on chciał mnie poznać. Na początku była oczywiście wymiana sms-ów, rozmowy na gg i nawet z 3-4 razy spotkaliśmy się tylko że u tej kumpeli, która zaprosiła na wieczór i mnie i jego. Przez sms-y i na gg pisze że chce się spotkać, jakies piwko itp a jak co do czego to ze spotkania nic nie wychodzi. Ja tez zaproponowałam z kilka razy spacer albo jakiś wypad i on pisał że super pomysł ale i tak nic oczywiscie z tego nie wyszło. Nadmienię że on ma nawet spore powiedzenie u kobiet, ma dużo koleżanek i mówił mi że kiedyś się sparzył i teraz jest ostrożny. Ale o co mu tak naprawde chodzi, czy tak pisze do mnie dla zabicia czasu (ja się pierwsza nie odzywam z reguły, może tylko z kilka razy), czasami zamilknie na kilka tygodni, a potem ni z tego ni z owego wiadomość od niego co u mnie i czemu się nie odzywam. Czy on może o mnie mysleć poważnie. Czemu pisze o spotkaniach i potem nagle nie może??? już sama nie wiem o co chodzi tym facetom :(
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-08-14 18:17
Nie wiem co on może myśleć..... Ale ja miałam podobnie, mam kolege który kiedyś mi się podobał, ale on miał inne plany. Obecnie pracuje ok 400km od mojego domu. I jak wraca w te strony za każdym razem pisze że chce się spotkać, pogadać itp. Raz nie przyszedł na umówione spotkanie, innym razem prosił, ale ja nie dałam rady stawić się tam gdzie chciał i powiedziałam że następnego dnia mi pasuje. Ale on mnie olał. Więc z doświadczenia wiem że chyba tylko tak chce sobie pogadać o spotkaniu a i tak mieć go gdzieś.
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-08-18 14:03
A może on po prostu tkwi w związku platonicznym ze swoją byłą dziewczyna? Może zerwali, ale sam nie wie co będzie dalej itd.
Wiesz ten chłopak nie ma najmniejszych podstaw, aby myśleć o Tobie poważnie, w końcu prawie się nie znacie. On ma swoje życie, a Ty swoje i może mieć milion różnych powodów, żeby się z Tobą nie spotkać np. piwo u kumpli przy meczu. Mężczyźni to nie kobiety ... nie są tacy romantyczni i uczuciowi w większości przypadków. Nie rozdrabniają wszystkiego na czynniki pierwsze. Zamiast spotkań z dziewczyną, często wolą spotkania w gronie męskim przy meczu, czipsach i browarze, nie mówiąc już o spotkaniu z jakąś koleżanką. Gada, bo gada ... może się kiedys spotka, ale może sam o tym nie wie kiedy itd i nie rozstrząsa tego w ten sposób, że to musi być teraz ... po prostu z Tobą rozmawia. Nie jest zauroczony, nie myśli o tobie ... "będzie to będzie ... jak będę miał czas", nie będzie kolegów, roboty, siedzienie przy kompie się znudzi ...

Pozdrawiam
napisał/a: Anioleczek24 2009-08-18 19:54
co do dziewczyny to raczej nie, on chyba jest takim wiecznym kawalerem, chadza swoimi ścieżkami. Dzięki za szczerość, smutne to ale chyba prawdziwe. Tylko jaki jest sens w tym że się do mnie odzywa, tego nie rozumiem, jeżeli nie widzi szansy i nie ma chęci na spotkanie. Pisze mi ze fajnie się ze mną rozmawia, że jestem symaptyczną i świetną dziewczyną, po co to wszystko. Normalnie paranoja sama nie wiem co o tym myśleć :( czy może po prostu włożyć go między bajki i koniec zadręczania i myślenia ??
napisał/a: Evelinaa 2009-08-18 21:15
Daj mu troche czasu Aniołku24, faceci maja dziwne mózgi i co się w nich dzieje, tego nigdy nie pojmiemy.
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-08-18 22:09
Nie skreślaj go z góry. Po prostu teraz jesteś mu "obojętna" bo Cię nie zna. Nie myśli o Tobie jak o ukochanej osobie. Daj mu czas ... dlaczego masz z nim nie rozmawiać na gg i stawiać na "wóz albo przewóz", albo się spotka i zakocha albo KONIEC - NIE GADAM Z NIM.
Spróbuj traktować go jak kolegę. Powiem Ci, że z moim mężem rozmawiałam na GG przez 3 lata zanim zaczęliśmy ze sobą chodzić, spotykaliśmy się przypadkiem jeżdżąc na uczelnie (ze 2 razy w tygodniu w pociągu) i ze 4 razy w ciągu tych 3 lat celowo na kawie. Po 3 latach samo wyszło, że zaczęliśmy ze sobą chodzić. Nigdy nie wiadomo co będzie ... wiem, że się zakochałaś i nie możesz przestać o nim myśleć, ale postaraj się go traktować jak kolegę, a jeśli rozwinie się to w coś więcej to SUPER.

POZDRAWIAM i na prawdę życzę powodzenia :)
napisał/a: ~surfingmause 2009-08-18 22:53
Myślę, że on jest uzależniony od komunikatorów, jeśli by Cię traktował poważnie to by miał czas na randkę... Lubi siedzieć i pisać ... takie jest moje zdanie
napisał/a: Anioleczek24 2009-08-19 17:42
haha maniak komunikatorowy dobre :) ale coś w tym jest. masz chyba rację surfingmause :) dzięki wszystkim za rady, może lepiej poczekać i może wszystko się jakoś wyjaśni i ułoży samo
napisał/a: Anioleczek24 2009-08-21 17:21
no i oczywiście znowu się odezwał, był na urlopie nad morzem z tymi naszymi wspólnymi znajomymi . przed wyjazdem coś tam gadał, żebym tam do nich przyjechała i ogólnie gadka o tym była, ale ja to potraktowałam jako żarty, a on teraz do mnie pisze czy już o nim zapomniałam, miałam przyjechać, ja mu na to że chyba sie nie dogadaliśmy no i ze myślałam że to żarty i mógł do mnie zadzwonić albo coś, a on że szkoda że tak wyszło. później standardowo coś tam o spotkaniu napominał, to ja mu na to że on sam chyba nie wie czego chce i co mu po tym spotkaniu, to się wykręcał że zawsze jego wina i że to ja nie chcę. wspomniałam o tym Że biegam to on do mnie żebym wbiegła w końcu do niego, ja mu na to, że już to przerabialimy takie tematy i szkoda na to czasu a on mi na koniec że jak będę chciała do niego przyjść to żebym dała znać i nie ma problemu. Kurcze on mi tylko mąci w głowie, paranoja. Wygodniś jak coś to zaprasza do siebie, boi sie pokazać ze mną na mieście bo może jakieś koleżanki go zobaczą i lipa, albo chodzi mu tylko o łóżko. Tak w pierwszej chwili pomyślałam. Trudno go rozgryźć. Może ktoś ma podobne doświadczenia, z chęcią posłucham rad, z góry dziękuję, bo sama juz nie wiem co mam robić :(
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-21 17:28
Anioleczek, jeśli on zaprasza Cie do siebie do domu i nie chce nigdzie z Tobą wychodzić to na stówę chodzi mu o łóżko a nie o to ze się wstydzi - uwierz... Całe życie się z facetami wychowałam i pojmuję niejako ich tok myślenia... Zrezygnuj z niego - znajdź kogoś bardziej wartościowego, bo taki palant który się umawia a później odwołuje wszystko i tak w kółko nie jest wart żadnej kobiety, no chyba że będzie taka sama jak on... pozdrawiam
napisał/a: Anioleczek24 2009-08-21 17:35
nom już kiedyś mnie zapraszał do siebie, niby na jakiś film żeby obejrzeć, ale nie wypaliło. też tak mi się wydaje, że mu chodzi o łóżko, cwaniak myśli że odrazu do niego pobiegnę. Mam już trochę doświadczeń z facetami niestety nie za dobrych, chyba mam poprostu do nich pecha i nasłuchałam się już ich mądrych wypowiedzi, czasami to nie wiedziałam co powiedzieć, takiego szoku doznawałąm, a o ni myśleli że to co mówią jest super, normalnie kretyni, szkoda gadać.
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-21 17:41
Aniołeczek, przynajmniej 80% facetów to totalni debile... Tylko 20% jest normalnych... A jeśli zaprosił Cię na film, to wiesz jak zazwyczaj oglądanie filmów się u faceta kończy... Paranoja... Oni myślą że my głupie jesteśmy... A mój facet od jakiegoś czasu nie okazuje mi uczuć i aż do dziś byłam totalnie zdezorientowana i ryczeć mi się chciało, ale przypomniałam sobie jak biegałam żeby się zdyscyplinować i stwierdziłam, że będę stanowcza i zażądam żeby mi te uczucia okazywał bo w przeciwnym razie ja też przestanę i tyle dobrego z tego będzie... Ja tutaj : http://forum.polki.pl/showthread.php?t=261 opisałam sposób który na mnie zadziałał i na kilka lasek moich kumpli, możesz sobie poczytać i wyciągnąć wnioski, albo poczytać i tyle - jak wolisz :)