Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Czy ONA wruci ??

napisał/a: Pestka 2009-12-19 09:40
Witam .
Chciałbym zacząć od początku a wiec tak ja miałem 18 ona 15 lat byliśmy razem 2 lata kochałem ja może szczeniacko czepiałem się o wszystko i o nic zazdrość na 1 punkcie ale było dobrze nadszedł koniec . Znalazła sobie innego . Cóż bywa . I tu pojawiły się schody . od rozstania pracuje u jej szwagra biuro jest w domu . Czyli do niej mam 2 pietra wyżej . nie mieszałem się do związku bo po co żeby jeszcze mnie znienadziwiłą ... zaczęliśmy się spotykać regularnie co 2 dzień i tak zostałem jaj najlepszym chyba "przyjacielem" mówi mi wszytko czasami jej coś doradzę . Ona widzi ze sie zmieniłem obecnie mam 22 lata stała prace radze sobie ona ma teraz 19 . Z każdym problemem przychodzi do mnie a ja odkładam wszytko i jej pomagam . jakieś 4 miesiące temu rozeszła się z tym chłopakiem i dobrze jakiś lewy był nikt go tam nie lubił tylko ona coś w nim widziała . I od tych 4 miesięcy coraz częściej sie spotykamy , oglądamy filmy czasami zdarza się nam zasnąć w swych ramionach, jeździmy po klubach pizzeriach itp . Wiem ze ona oczekuje wsparcia i jej daje nie wykorzystuje jej straty . I teraz żałuje ze się zachowywałem jak zachowywałem . Traktuje teraz ja jak damę, ubóstwiam ja . Każdy tam sie nabija ze jestem pantoflarzem i co dobrze mi z tym . Zrobił bym dla niej wszytko . Dosłownie wszystko . I przyszła niedziela tzn 13.12.2009 . Z racji tego ze zdaje egzamin na prawo jazdy podszkoliłem ją . Odwiozłem ja do domu .Siedzieliśmy w samochodzie z godzine albo 2 . Gdy miała juz wychodzić przytuliliśmy sie spojrzeliśmy sobie w oczy i zaczęliśmy sie całować jak z zadawanych lat . Ona chciała i ja chciała . Kazdy z domowników zauważył we mnie zmianę ona tez że ze młodego szczeniaka stałem sie porządnym chłopakiem . W głębi serca czuje ze to ONA może jestem romantykiem ale czuje ze to ta jedyna . Wiem ze mnie nie kocha , a ja nadal o nia sie staram . Ten pocałunek w niedziele był moim marzeniem . Dzis jak u niej byłem nie wiem czy to sumienie za mnie mówiło ale przeprosiłem ja i powiedziałem ze taka sytuacja nie może się powtórzyć bo zniszczy to nasza przyjazn na która tak ciężko pracowałem . Kocham Ja i bede . Dodam tez ze w ciągu jej związku z innym ja miałem 2 bliskie przyjaciółki ale nic z tego nie wyszło bo one nie były NIĄ . A teraz za każdym razem gdy ja widzę serce zaczyna mi łomotać oczy sie świecą zęby szczerza puls przyspiesza motyle w brzuchu . Świetnie sie z nia dogaduje , no prawie ze bez słów. Mógłbym sie w nia wpatrywać cały dzień. Włosy pachną oliwkami aj.... Brakuje mi jej w "ten" sposób .... i nie wiem czy z tego cos będzie ale będę sie starał do ostatnich sił . Boje się ze znajdzie kogoś a ja pójdę w odstawkę ... A teraz wiem ze to tylko z nią będę szczęśliwy ...

Pozdrawiam Pestka
napisał/a: co_dalej_robic 2009-12-19 10:21
Chcesz żeby wróciła, a mówisz jej że taka sytuacja więcej nie może się powtórzyć? Przecież to nie logiczne. Jeżeli chcesz z nią być to jej powiedz to wszystko co tutaj napisałes! Że ją kochasz i bardzo Ci na niej zależy!