Czy po tabletkach anty sie tyje?

jak są dobrze dobrane tabletki to nic się nie powinno dziać, wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej, ale nie warto też na siłę trzymać się jednych, jeśli nie pasują to zmieniać, a w końcu się trafi na takie, po których nawet nie czujemy że coś się zmieniło:) dla mnie doustna antykoncepcja to jednak najlepsze i najpewniejsze rozwiązanie:)

Przy tych tabletkach 4tej generacji nie miałam problemu z tyciem. Z tego co kojarzę z tej generacji brałam yazz i obecnie vixpo.

Różnie bywa - organizm każdej kobiety inaczej reaguje. Na pewno trzeba się skonsultować w tej sprawie z ginekologiem.

Badania - ich koniecznośc wykonania nie ulega najmniejszej wątpliwości. Ja nie rozumiem dziewczyn któe potrafią sobie przez intenet kupowac tabletki bez konsultacji z lekarzem;.

dokładnie. trzeba zrobić badania i stosować się do zaleceń lekarza. Wtedy powinno być wszystko dobrze:)

Ja też się właśnie tego boję, ale podobno na vibinie się nie tyje. Tak czytałam w opiniach. Biorę je pod uwagę, czekam na wyniki badań jeszcze, bo już zrobiliśmy.

Tycie na pigułkach to taki trochę mit... Te nowej generacji na pewno nie sprawią, że przytyjesz, jeżeli są dobrze dobrane. Nie obawiaj się.

może nie tyle mit, co faktycznie po niektórych zbiera się wodę w organizmie przez co przybiera się na wadze, choć nie powinno tak być, dobrze dobrane tabletki nie będą powodować tego typu problemów, warto spróbować:)

Ja po tabletkach kiedyś przytyłam, to są jednak hormony i źle dobrane działają różnie. Natomiast potem po konsultacjach z ginekologiem zmieniłam i schudłam :) Więc jest coś na rzeczy.

dokładnie miałam taką samą sytuację, zmieniałam chyba dwukrotnie aż trafiłam na swoje i nic się nie dzieje, więc warto próbować i szukać odpowiednich, choć sama przy każdej zmianie miałam obawy, ale nie ma co trwać przy jednych jak się źle przy nich czuje, a tycie jest objawem z objawów, że jednak coś nie funkcjonuje poprawnie:)

Mart, ja też biorę Vixpo. Dobrze się sprawdzają, też żadnego tycia, choć czasami sobie myślę, że przytyć to bym akurat chciała - tu i ówdzie :P No i mój Luby już tak nie narzeka na mój (wcześniej wieczny) PMS :) I macie rację dziewczyny, kupowanie hormonów przez jakieś portale ogłoszeniowe to przerażające zjawisko. Badania i kompetentny lekarz - tylko i wyłącznie.

Ja jestem na Vixpo i też nie tyję. Wręcz chudnę, ale to dlatego, że jestem na diecie. W życiu nie kupiłabym żadnych leków przez internet od niesprawdzonej osoby. Znam dziewczynę, która zakupiła w ten sposób tabletki na odchudzanie i po ich zażyciu wylądowała w szpitalu. Z tego co wiem bardzo długo leczyła się z powodu powikłań zdrowotnych, które spowodowały