Czy to jest randka?

napisał/a: profi1234 2009-07-30 21:32
Umówiłem się drugi raz z osobą poznaną przez Internet i mam pytanko jak podejść do znajomości. Bo oczywiście na pierwszym spotkaniu było czystko przyjacielsko a teraz to nie wiem jak dalej ma się to potoczyć. Nie wiem jak mam się z nią witać, czy tylko uściskiem czy coś więcej (czy przyjść np. z kwiatkiem), no właśnie bo jak będę próbował coś więcej a tu się okaże, że traktuje mnie tylko jako przyjaciela to pewnie zapadł bym się ze wstydu pod ziemię. Pytam o to bo raz na takim spotkanku jedna powiedziała mi, no przecież to tylko przyjacielskie spotkanie a tutaj nie wiem bo nigdy mi nie zdradziła swoich myśli i ja też jej nie okazałem wprost moich uczuć.
Co radzicie?
napisał/a: ~gość 2009-07-30 22:15
Wymiatasz :D

Oczywiscie 2 spotkanie nie musi byc odrazu randka, niech sie wasza znajomosc powoli rozwwija, jednak staraj sie robic co jakis czass maly krok na przod i obserwuj ja na to ona reaguje,

stopniowo i nic na sile po prostu :)
napisał/a: sypatyczny69 2009-07-31 10:23
Zależy jak czujesz... już się poznaliście i chyba jesteś w stanie stwierdzić, czy dana osoba podoba Ci sie, czy tylko lubicie z sobą porozmawiać. Bądź względem niej uczciwy. Nie udawaj przyjaciela, gdy kochasz i na odwrót.
napisał/a: Fila 2009-07-31 13:47
No na miłość to chyba za wcześnie jeszcze chyba Pytanie, jak szybko po pierwszym spotkaniu umówiliście się znowu. Jak po kilku dniach to pewnie jest to randka... Ja bym się ucieszyła z kwiatka...no, na trzeciej randce
napisał/a: profi1234 2009-07-31 17:50
W sumie to umówiliśmy się po ponad tygodniu przerwy, bo nie byłem w ogóle pewien co do jej intencji nawet na początku myślałem, że to już koniec a tu nagle to ona mi zaproponowała jakiś tam wypad. Ja nigdy w świecie prawdziwym nie okazuje tak łatwo uczuć choć bardzo szybko potrafię się oczarować osobą. Ale z drugiej strony to wiem, że kobiety zazwyczaj jakoś dziwnie mnie traktują. Czyli witaj "odskocznio" a później "żegnaj". Zazwyczaj nic do mnie nie czują tylko jakoś się tam zmuszają, pewnie tylko dla zabicia nudy. I tu raczej nie pomogą, żadne psychologiczne magiczne sztuczki.
napisał/a: lodyga 2009-07-31 22:19
tak oszem ja tez bym ucieszyła z kwiatka bo to miły gest:)
napisał/a: TomiCarloRossi 2009-08-01 23:50
Fila napisal(a):No na miłość to chyba za wcześnie jeszcze chyba Pytanie, jak szybko po pierwszym spotkaniu umówiliście się znowu. Jak po kilku dniach to pewnie jest to randka... Ja bym się ucieszyła z kwiatka...no, na trzeciej randce


Juz pierwsze spotkanie moze byc randka, widac jak iskrzy.
Moje pierwsze spotkanie z Paulina tez mialo byc niewinne, przypadkowe.
Wyszlo tak, ze trwalo 9 godzin i nie moglismy sie dalej porzegnac...

Kwiatek mozna dac zawsze, na trzeciej randce to wiesz co ;)
napisał/a: szprycha1 2009-08-02 12:54
napisal(a):Kwiatek mozna dac zawsze, na trzeciej randce to wiesz co ;)


No niby ze co na 3 randce co???
napisał/a: profi1234 2009-08-02 21:21
No i po drugim spotkaniu myślę, że póki co moja wizja zbliżenia oddaliła się totalnie, to znaczy była bliższa atmosfera ale ona nie wykazała ani cienia czegoś co mogło by dać mi choć najmniejszy sygnał do czegoś więcej. A ja bez tego nie ruszam się dalej bo nie jestem typem, który coś komuś narzuca na siłę.
A więc skoro mam być dla niej przyjacielem to nie będę niczego przynajmniej na razie zmieniał, chyba że mnie upije to wtedy może powiem jej coś więcej, czego na pewno się nie spodziewa;)
napisał/a: lodyga 2009-08-05 15:10
A co to za różnica kto piwerszy zrobi krok?MOże jest nieśmiała?
Denerwuje mnie to ciągłe gadanie ze faceci powinni robić pieerwszy krok..;/...Bo co? Chchesz z nia byc to to pokaż działaj co masz do stracenia...jak bedziesz tak czekał to jeszcze ci ucieknie i co wtedy:>
A kobiety kwiatki lubia tylko wiesz jakąś róże a nie wyjedź z gerberem jakims:D
napisał/a: zezunia 2009-08-05 15:35
Masz dwa wyjscia albo czekac i zobaczysz jak sie rozwinie sytuacja ( ale wtedy jak juz wspomniala lodyga ktos moze byc szybszy, albo delikatnie powiedziec jej, co do Niej czujesz. Zastanow sie i podejmij odpowiednia decyzje. Powodzenia
napisał/a: profi1234 2009-08-05 22:10
Prawdę mówiąc to nie mam zamiaru się z nikim ścigać, co to ma być jakaś olimpiada? Jestem już zmęczony tym całym współzawodnictwem i tym, że jeśli nie ja to i tak znajdzie się ktoś lepszy.
A wiem dokładnie, że kobiety nie da się do siebie przekonać bo to ona musi się przekonać sama do mnie. Dlatego są sytuacje gdy mówię "sprawdzam" i czekam na reakcje, jeśli nie ma jej z drugiej strony to nie zawracam sobie już głowy taką osobą, bo nie warto.

Co do kwiatków to ciągle się spotykam w tych pseudoporadnikach, "nie dawaj jej kwiatka one tego tak naprawdę nie lubią tylko udają". A jak to jest naprawdę?

Ostatnio sobie trochę wykombinowałem aby może tak po prostu spytać ją czy coś czuje do mnie więcej niż przyjaźń?
A wy jak zareagowałybyście gdyby ktoś wam zadał takie pytanie?