czy to możliwe...?

napisał/a: zamyślona 2009-05-25 15:31
Witam wszystkich,właściwie nie wiem dlaczego tu pisze, ale chciałam się podzielić z wami czymś co mnie spotkało. Czy możliwe jest aby zakochać się w kimś, znając go 15 minut?? Mi się to przydarzyło. Spotkałam mężczyznę , dojrzałego, przystojnego, gdy tylko spojrzeliśmy na siebie coś zaiskrzyło. Zaczęliśmy rozmawiać tak jakbyśmy się znali od dawna. Pisaliśmy do siebie i dzwonili, rozmawiając godzinami, uwielbiałam słuchać jego głosu. Opowiadał mi o swoim życiu, jedna rozmowa była dla mnie bolesna i od niej się zaczął mój problem. Okazało się,że jest po rozwodzie i ma dziecko, a na dodatek tego jest ode mnie starszy ponad 10 lat. Słysząć to nie wiedziałam co ze soba zrobić, pomyslałam "trudno" zostaniemy znajomymi.Nie zmienia to faktu, że jest niesamowitym człowiekiem, życzliwym dla ludzi, uzdolnionym muzykiem. Nie mogę jednak przestać o nim myśleć i obawiam się, że wciągnął mnie w jakąś grę. To oczywiste,że to wszystko nie ma sensu, ja jeszcze się uczę a On jest dorosłym facetem po przejściach. Nadal utrzymujemy ze sobą kontakt, a on ciągle mówi o tym niesamowitym uczuciu, obawiam sie jednak,że nie jest ze mna szczery i czy to właściwie ma znaczenie. Nie wiem co robić, on ciagle wypełnia moje myśli i serce, ale przecież to uczucie nie dla nas
Co wy o tym myślicie??
napisał/a: ~gość 2009-05-25 15:42
ja sądzę, że to tylko zauroczenie. oczywiście możesz ciągnąć tą znajomość dalej, kto wie, co z Was będzie, może akurat się uda, przecież jest wiele par ze sporą różnicą wieku, jednak osobiście uważam, że powinnaś nabrać dystansu do tej znajomości, bo faktycznie może być tak, że nie jest z Tobą szczery, albo się bawi. Na ogół dorosłemu mężczyźnie nie jest trudno rozkochać w sobie młodszą dziewczynę, więc tu jest pewne ryzyko nie dostrzegania przez zainteresowaną pewnych rzeczy u faceta. Z drugiej zaś strony piszesz, że ogarnęła Cię wręcz euforia jeśli o niego chodzi, więc może lepiej zakończyć tą znajomość, żebyś nie wpadła w sidła toksycznej relacji...
napisał/a: zamyślona 2009-05-25 16:17
Bardzo ciężko bedzie zrezygnować z tego co jest teraz miedzy nami, może to nie jest jeszcze miłość, ale czuje, że z każdą kolejna wiadomością od niego stajemy się sobie coraz bliżsi. Mogłam zakończyć to na samym początku, ale żal było zakończyć coś co nie miało możliwości sie rozwinąć. W jego kierunku popchnęła mnie ciekawość tego jak to się potoczy, niestety ona ciągle narasta...
napisał/a: Misia7 2009-05-25 16:30
zamyślona, Zgadzam się z vanilla, , że to zauroczenie. Zauroczył Cię słowami, dojrzałością, charakterem.
Możliwe, że nie traktuje Cię poważnie. Od Ciebie zależy czy chcesz to ciągnąć. Ja bym sobie dała spokój. Najlepszym sposobem na zapomnienie jest urwanie kontaktu. Ale decyzja nalezy do Ciebie.
napisał/a: ~gość 2009-05-25 17:00
zamyślona napisal(a):może to nie jest jeszcze miłość,
zależy co definiujesz miłością, ja skłaniam się do definicji sorrow (jeden z użytkowników tego forum), że jest to świadoma decyzja. Wiesz, musisz też spojrzeć na to, że mężczyźni najczęściej nie odczuwają nawet połowy emocji, które czują w początkowych stadiach związku kobiety. Nam się zawsze wydaje, jaki to facet już zakochany nie jest, że w specjalny sposób patrzy, mówi, a potem jak im się powie to upsss wychodzi na to, że oni w ogóle tak tego nie odbierają. Kobiety dopowiadają każdemu męskiemu zachowaniu rozbudowaną ideologię, której oni świadomi nie są... Nie mówię, że w Waszym przypadku tak musi być, ale kto wie, czy On nie traktuje Cię jako dobrą znajomą, może nawet kandydatkę do flirtu, romansu, ale niekoniecznie czegoś więcej...
napisał/a: zamyślona 2009-05-25 22:30
vanilla napisal(a):
zamyślona napisal(a): czy On nie traktuje Cię jako dobrą znajomą, może nawet kandydatkę do flirtu, romansu, ale niekoniecznie czegoś więcej...
Obawiam się, że to może być prawda. Pięknie mówi, ale czy na pewno tak czuje?? Prawda niestety bywa bolesna :( Postanowiłam zerwać z nim kontakt, to nie bedzie łatwe, bo cały czas o nim myślę, ale wiem tez,że później może być jeszcze gorzej.
napisał/a: Misia7 2009-05-26 12:55
zamyślona napisal(a):Postanowiłam zerwać z nim kontakt

Dobra decyzja. To najlepszy sposób, żeby przestać o nim myśleć, a w końcu całkiem zapomnieć.
zamyślona napisal(a):to nie bedzie łatwe

Na pewno sobie poradzisz.
zamyślona napisal(a):ale wiem tez,że później może być jeszcze gorzej

Dokładnie. Im szybciej o nim zapomnisz tym lepiej.
napisał/a: zamyślona 2009-05-26 20:59
Nie myślałam,że to będzie tak trudne, minął dzień od jego ostatniej wiadomośi, a dla mnie to już cała wieczność, spoglądam na telefon i czekam. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, powiedziałam,że nie che tego dalej ciągnąć, ale sama siebie oszukuje. Najgorsze jest to, że On wie co do niego czuje. Facet jest mistrzem podrywu, robi to wręcz w sposób podręcznikowy. Zdaje mi się, że przewidywał każde moje zachowanie, a podczas rozmowy próbował wybadać, czy się nie mylił. To okropne, jak można rozkochiwać w sobie kogos dla zabawy, ten facet to naprawdę świnia
napisał/a: ~gość 2009-05-26 23:06
Cóż ma juz za soba co najmiej 10 letnie doświadczenie w uwodzeniu kobiet. A tak przy okazji jak się chce to można tak potoczyć rozmowę, że każda kobieta uwierzy że to miłość od pierwszego wejrzenia. No i gratuluję intuicji.Więc telefon w kont i poszukaj sobie młodego faceta bez doświadczenia
napisał/a: Misia7 2009-05-27 07:25
zamyślona napisal(a):spoglądam na telefon i czekam

To nie patrz i zapomnij, że masz telefon. Zajmij się czymś, żeby o tym nie myśleć. A telefon schowaj gdzieś i nie patrz na niego.
zamyślona napisal(a):Facet jest mistrzem podrywu, robi to wręcz w sposób podręcznikowy

Zgadzam się zNieznajoma 7, , jest doświadczonym facetem i wie jak się to robi.
Jeszcze raz napisze Ci, że dobrze zrobiłaś. I zobaczysz, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Ważne, że podjęłaś słuszną i najlepszą w tym wypadku decyzję.
napisał/a: ~gość 2009-05-27 09:37
zamyślona, weszłam na Twój profil i zobaczyłam wiek, no to wiele tłumaczy. Sama wiem jak to jest zauroczyć (i wierz mi, nic więcej- czysta chemia, hormony wprowadzają Cię w taki stan) i jak boli sprowadzenie na ziemię w młodym wieku (no fakt, że byłam młodsza wtedy od Ciebie, ale może przez to jeszcze bardziej bolało...), ale dziewczyny wyżej mają rację, szukaj wśród facetów w swoim wieku. Ja wiem, że oni są mniej dojrzali, ale wierz mi, że znajdują się tacy co Twojego obecnego gwiazdora biją dojrzałością na głowę ;) Facet ma 31 lat, więc sądzę, że on może mieć już tak 15-16 letnie doświadczenie w uwodzeniu, Ty jesteś młoda i pewnych rzeczy nie widzisz, więc on nie ma problemu z owinięciem sobie Ciebie wokół palca. Ba, sądzę, że mało która by mu się oparła sądząc po tym co piszesz. Więc nie traktuj mojego posta jako obrażanie Ciebie, bo ja też przez to przechodziłam i wiem, że takie toksyczne znajomości lepiej zakończyć :)
napisał/a: kasiasze 2009-05-27 10:22
Hm, a ja naprawdę nie rozumiem Zamyślona, dlaczego uważasz, że on Ciebie rozkochuje dla zabawy, oszukuje, tylko podrywa? Może ma mniej emocji niż Ty, zauroczyłaś go ale ma więcej luzu niż, flirtuje po prostu z Tobą. Pewnie masz małe doświadczenie z mężczyznami ? Miałaś kiedyś jakiś związek? Ten pan sam nie wie pewnie czym to się skończy, ale pewnie mniej przeżywa, bo ma też inne zycie - na razie. I dobrze. Ty się powinnaś też zdystansować i zmniejszyć tempo angażowania się.
10 lat różnicy to sporo ale jesteś już dorosła, studiujesz (tak?) a on ma sprawy jak się zdaje załatwione, gdyż jest przecież po rozwodzie... No ma dziecko, może Ciebie to przeraża?

Wsłuchaj się w siebie, zastanów o co Ci chodzi. Włącz trochę rozsądku, ale nie widzę powodu (nie podałaś go!), by trzeba było zakończyć tę znajomośc...