Czy waszym zdaniem pieszczoty są czymś złym?

napisał/a: agatek2 2008-03-03 14:59
no wlasnie nie do konca tak jest.......wedlug statystyk przecietna osoba w Polsce zaczyna wspolzycie kolo 17, 18roku zycia...przeciaganie tej decyzji moze w efekcie odbic sie na dalszym zyciu seksualnym. dlatego eksuolodzy mowia o dolnej granicy (bodajze ponizej 14 roku zycia) , ktora tez moze zle wplynac na dojrzewanie jak i zbyt poznej, w tej kweti jest to wlasnie wiek 23 lata.....
napisał/a: nigara 2008-03-03 16:23
Te pieszczoty to tak jak sam stosunek grzech. Ja wiele razy poruszalam z ksiezmi ten temat i wszyscy mieli to samo zdanie. Fakt czasy sie zmienily i czekanie do slubu wiele lat w czystosci jest trudne. Ale czy w zyciu chodzi o to by ciagle isc na latwizne? ha wytrwac to jest sztuka. Popatrzcie wokolo. 15 latki juz sa po swoim pierwszym razie. Co sie na tym swiecie dzieje. Wszystkie wartosci i cnoty sa wlasnie wypierane. Mowicie ze brak sexu ma wplyw na psychike i zdrowie fizyczne -zgadzam sie. Ale tak samo zly wplyw moga miec papierosy narkotyki alkohol... A z co z sumieniem takiej kobiety ktora ma partnera z ktorym wspolzyje a potem sie rozstaja? Tak naprawde gdzies w jej wnetrzu ginie szacunek do samej siebie. Czlowiek osiaga w pelni szczescie jesli postepuje wg jakichs zasad i wartosci. Ja jestem stanowczo przeciwna kataktom fizycznym przed slubem.
napisał/a: Shizuka1 2008-03-03 18:09
nigara, racja, ale pojawia sie ktos tak bliski i ciezko jest wytrwac, zwlaszcza jak slub za 5 lat
napisał/a: Garraty 2008-03-03 19:09
nigara napisal(a):Ja jestem stanowczo przeciwna kataktom fizycznym przed slubem.


A antykoncepcji nie jesteś już taka przeciwna? - Przecież to taki sam grzech jak seks przed ślubem, więc skąd ta "dziwna" różnica nastawienia??

Ponadto... Mając te ok 27lat i nie będąc po pierwszym razie odbije się na zdrowiu i życiu seksualnym obojga partnerów...

polzonka napisal(a):istnieję coś takiego jak naturalne metody planowania rodziny, który są jak najbardziej metodą antykoncepcji


Współczuje Twoim dzieciom jeśli zamierzasz im takie metody polecać
napisał/a: nigara 2008-03-03 21:24
wg mnie milosc powinna dojrzec. Najpierw buduje sie podstawy duchowej milosci a potem mozna dopiero myslec o sexie. Uwazam ze kierowanie sie jedynie argumentami typu: to nie zdrowe i bardzo nam sie chce jest zalosne. W dzisiejszych czasach istnieje wiele czynnikow ktore zle wplywaja na nasze zdrowie np. stres. Skoro wiec mamy stresujaca prace to powinnismy ja rzucic aby sobie zdrowia nie psuc i zajac sie zamiataniem ulic? Na wszystko jest czas i miejsce-na sex jest czas w po slubie. Co do antykoncepcji tez jestem przeciwna. Prezerwatywa - Jak byscie sie czuli gdyby wam ukochana osoba podala reke w gumowej rekawiczce? Lepiej niech nie podaje wcale. Wtedy wspolzycie jest takie nie prawdziwe. Dla mnie to jest okazanie braku szacunku do kobiety i jej natury przez mezczyzne.
Rozumiem ze poped sexualny jest bardzo duzy szczegulnie jesli sie kogos kocha. Ale wejscie w zwiazek malzenski w czystosci to wielki sukces. KObieta ktora nie wspolzyla z mezczyzna przed slubem moze byc wg mnie na 99.(9) % pewna ze jej w przyszlosci nie zdradzi -i tak samo w druga strone. Ich zwiazek bedzie oparty na prawdziwej duchowej milosci a nie glownie pociagiem sexualnym.
Powroce do tych pieszczot... Jesli nie jest to masturbacja to wg mnie przejdzie. Choc wiem ze tu do konca nie mam racji jesli patrzec na to okiem katolika.
Pozdrawiam wytrwalych.
napisał/a: arTemida 2008-03-04 12:11
Odpowiadajac na pytanie w temacie to -pieszczoty są czyś złym wg wiary katolickiej która wyznaje.A ponieważ jestem częścia kościoła katolickego to zasady obowiązujące w nim dotyczą również mnie (podobnie jak to że jestem Polką i podlegam polskiej jurysdykcji). Nie moge sobie wybierac co mi pasuje, co mi wygodne w danej chwili. Prawo państwowe trzeba brac w całości czy nam sie podoba czy nie, łącznie ze wszystkim bezmyslnymi przepisami więc dlaczego mamy wybierac zasady w Prawie Bożym.

Czy wg mnie pieszczoty są czyms zlym?tak bo moga doprowadzic do niepotrzebnego rozbudzenia seksualnego. Czy mam ochote na pieszczoty z narzeczonym?ogromną! ale mamy również oboje wolną wole i sumienie które każe nam czekać
Shizuka napisal(a):ciezko jest wytrwac

Cholernie ciężko ale warto, warto sie starac i nie rezygnować

agatek napisal(a):a seksuolodzy ostrzegaja... zbyt wczesna jak i zbyt pozna (okolo 23 roku) inicjacja seksualna moze powodowac pozniejsze problemy...

skąd takie informacje

[ Dodano: 2008-03-04, 12:17 ]
Garraty napisal(a):Współczuje Twoim dzieciom

a czego tu współczuc?że nauczą sie szacunku do siebie i drugiej osoby i odpowiedzialnosci
napisał/a: Shizuka1 2008-03-04 18:38
nigara, to nie jest dowód na to, że on Cie nigdy nie zdradzi i nie jedyna dobra droga do szczescia, nie warto popadac w skrajnosci, mozna sie szanowac i uprawiac seks i zwiazek nie opiera sie tylko na nim, bo wystarczy kochac osobe z ktora sie to robi, bo to jest tez przejaw milosci.
napisał/a: Garraty 2008-03-04 21:08
arTemida napisal(a):Garraty napisał/a:
Współczuje Twoim dzieciom

a czego tu współczuc?że nauczą sie szacunku do siebie i drugiej osoby i odpowiedzialnosci


Nie wyrywaj zdań z kontekstu... to jak interpretowanie Biblii przez Świadków Jehowa, tam dalej było jeszcze: "jeśli zamierzasz im takie metody polecać" - naturalną antykoncepcję... Po tym nie zdziw się jak Twój np. 17 letni syn przyjdzie do Twojego męża i powie... "Tato... chyba musimy porozmawiać jak.. jak ojciec z ojcem" a potem "Przecież mama mówiła, że to działa!! "
nigara napisal(a):Uwazam ze kierowanie sie jedynie argumentami typu: to nie zdrowe i bardzo nam sie chce jest zalosne


nie argumentowałem takim beznadziejnym argumentem jak: "i bardzo nam sie chce" - nie rozumiem skąd taka fikcja literacka w Twojej wypowiedzi...? Pisz książki , a co do komplikacji zdrowotnych i psychicznych po za późnym rozpoczęciu współżycia poczytaj, spytaj psychoanalityków, seksuologów, ginekologów, a później mów, że coś jest "żałosne"...
Pozdrawiam
napisał/a: nigara 2008-03-05 10:30
Kazde stworzenie ma jeden podstawowy cel :rozmnazanie. Nic dziwnego wiec ze odczuwamy tak wielka potrzebe sexu a jego brak moze miec negatywne skutki. Poprostu nasz organizm tak dziala ze jego glownym celem jest dazenie do zaplodnienia i wydanie potomka na swiat. Hej ale mamy tez dusze, sumienie ,wartosci , zasady.. Jesli kogos tak martwi zly wplyw na zdrowie brak wspolzycia to niech zajmie sie eliminacja innych niezdrowych i niebiespiecznych czynnikow ktorych w dzisiejszych czasach niebrak a ten jeden zostawi na sam koniec.
napisał/a: Anielica 2008-03-05 14:59
Myślę że to jest sprawa pomiędzy dwojgiem ludzi, ich przekonań, sumienia i ... potrzeb. kulary
napisał/a: Shizuka1 2008-03-05 16:22
Anielica, dokładnie, zarówno seks czy jego brak dla mnie nie świadczy o braku czy szacunku, bo wszystko to mocno indywidualne sprawy, jednak nie sadzę, aby to, ze ktoś uprawia seks z kimś z kim chce spędzić życie sprawiało, że ich związek jest oparty tylko na fizyczności i jest nieczysty, skazany na porażkę itp Bo na szczęście nic tu nie jest regułą.
napisał/a: Garraty 2008-03-05 23:11
nigara napisal(a):Jesli kogos tak martwi zly wplyw na zdrowie brak wspolzycia to niech zajmie sie eliminacja innych niezdrowych i niebiespiecznych czynnikow ktorych w dzisiejszych czasach niebrak a ten jeden zostawi na sam koniec.


Po pierwsze nie poprawnie skonstruowałaś zdanie... ale mniejsza...

Dlaczego na sam koniec? Ten da się akurat łatwo wyeliminować... Mówiąc żeby go (zły wpływ) zostawił chociażby na ten sam koniec i stawiając obok niego inne "złe wpływy" przyznajesz, że ten sposób mi racje, którą wcześniej podważałaś:

nigara napisal(a):Uwazam ze kierowanie sie jedynie argumentami typu: to nie zdrowe i bardzo nam sie chce jest zalosne


Jednym słowem... Przeczysz sama sobie

nigara napisal(a):Hej ale mamy tez dusze


Co ma dusza do złego wpływu zbyt późnej inicjacji seksualnej, prowadzącej do wysublimowanych zaburzeń fizyczno-psychicznych