Czyżbym był inny?

cynik napisal(a):

Najgorsza rzecz to facet ciotowaty, który siedzi w domku, gotuje obiadki i nie wie kto jest Mistrzem Polski w piłce nożnej :P

To, że kogoś nie interesuje, kto jest mistrzem Polski w piłce nożnej, wcale nie oznacza, że jest "ciotowaty". Są ludzie, którzy mają nieco odmienne zainteresowania i kogoś może zwyczajnie nie obchodzić jak 22 gości ugania się za piłką przez 90 minut, ani kto jest w tym mistrzem. Co innego czynne uprawianie tej dyscypliny, jak i innych... ;)

BaltazarGąbka napisal(a):

To, że kogoś nie interesuje, kto jest mistrzem Polski w piłce nożnej, wcale nie oznacza, że jest "ciotowaty"

Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?
Widać tak, ale żeby nie było, że jestem gołosłowny - to napiszę Ci wyjaśnienie.

Czy ja napisałem, że ciota to ten, który nie interesuje się piłką nożną?

Ja napisałem, że najgorsza rzecz to taka, gdzie:

- facet jest ciotowaty - można w zasobie internetu odszukać znaczenie tego słowa

- facet, który siedzi w domu

- facet, który gotuje obiadki

- facet, który nie wie kto jest Mistrzem Polski w piłce nożnej.

Zresztą napisałem to w kategoriach pół-żartu, pół-serio (a nawet i w większości żartem).

Nienawidzę być pedagogiem - i jeszcze mi za to nie płacą...

Ja raczej po tym poście odniosłem wrażenie, że to Ty masz problemy z pisaniem ze zrozumieniem, bo jednak jest różnica między:

cynik napisal(a):

Najgorsza rzecz to facet ciotowaty, który siedzi w domku, gotuje obiadki i nie wie kto jest Mistrzem Polski w piłce nożnej :P

a

cynik napisal(a):

Ja napisałem, że najgorsza rzecz to taka, gdzie:

- facet jest ciotowaty - można w zasobie internetu odszukać znaczenie tego słowa

- facet, który siedzi w domu

- facet, który gotuje obiadki

- facet, który nie wie kto jest Mistrzem Polski w piłce nożnej.

Nie wnikam, czy to miało być żartem, czy serio, jedynie wyraziłem swoje zdanie na ten temat, które jest zapewne odmienne od Twojego.

cynik napisal(a):

Nienawidzę być pedagogiem - i jeszcze mi za to nie płacą...

Skoro tak, to dlaczego nagminnie pouczasz innych?

BaltazarGąbka napisal(a):

Ja raczej po tym poście odniosłem wrażenie, że to Ty masz problemy z pisaniem ze zrozumieniem, bo jednak jest różnica między:

No ja Ci wytłumaczyłem o co chodziło - taki przyśpieszony kurs logiki w zdaniu.
Bezpłatna korepetycja - nie musisz dziękować :)
A jak nadal nie rozumiesz przedstawionego podziału logicznego - to już nie moja wina - nie mam czasu, ani ochoty Ci tego tłumaczyć

BaltazarGąbka napisal(a):

cynik napisał/a:
Nienawidzę być pedagogiem - i jeszcze mi za to nie płacą...


Skoro tak, to dlaczego nagminnie pouczasz innych?

Nie pouczam, a wyrażam zdanie. W Twoim przypadku zastosowałem wyjątek - bo miałem problemy ze zrozumieniem - więc wykazałem się asertywną postawą tłumacząc Ci to i owo krok po kroku.

Chłopak "ciota" może interesować się sportem nawet bardzo , ale zrezygnował z grania piłki , bo mama mu zabroniła tłumacząc , że mam alergie . Hehehe ręce opadają . Świat i ludzie muszą być różni by nie było nudno :)

albatrosss(ona) napisal(a):

Chłopak "ciota" może interesować się sportem nawet bardzo , ale zrezygnował z grania piłki , bo mama mu zabroniła tłumacząc , że mam alergie . Hehehe ręce opadają . Świat i ludzie muszą być różni by nie było nudno :)

dobry przykład, który udowadnia moje powyższe dywagacje.

Swoją drogą miło Cię widzieć :)
Nadal mam zgolić brodę? :P

Mi też jest niezmiernie miło widzieć twoją piękną twarzyczkę :D :)

Wiesz cynik zapuść brodę do kolan :)

albatrosss(ona) napisal(a):

Mi też jest niezmiernie miło widzieć twoją piękną twarzyczkę :D :)

Hmmmm... Widziałas moje zdjęcie? ;)

albatrosss(ona) napisal(a):

Wiesz cynik zapuść brodę do kolan :)

planuję zrobić dredy z brody :)

Ludzie jak robią (noszą) to co lubią czują się szczęśliwi , więc jeżeli broda sprawia Ci radość to sobie ją zapuszczaj :)
Hehehehe widać twoje piękne zdjęcie , tylko ja bym wolała zdjęcie z uśmiechem , bo te jest zdecydowanie za smutne.

albatrosss(ona) napisal(a):

Hehehehe widać twoje piękne zdjęcie , tylko ja bym wolała zdjęcie z uśmiechem , bo te jest zdecydowanie za smutne.

to nieaktualne - to było po sesji egzaminacyjnej.
teraz mi kilo przybyło :)

To nieźle was męczą . Hihihihhi biedny cynik .

albatrosss(ona) napisal(a):

To nieźle was męczą . Hihihihhi biedny cynik

przepuścili mnie warunkowo tylko dlatego, że siedziałem w turbanie i byłem w dość szerokim płaszczu :]