Dlaczego facet więcej "myśli" niz mówi???

napisał/a: adapterek 2008-02-25 13:22
Dlaczego faceci nie potrafią mowić o tym co czują? czemu robią z mózgu wodę, a potem jak za pstryknięciem palcy znikają!!!!!!
napisał/a: vincentXvega 2008-02-25 13:24
Chyba przesadzasz! Żeby facet zaczął mówić kobieta musi znaleźć do niego odpowiedni klucz no i właściwie go użyć...:)
napisał/a: agn2828 2008-02-25 14:52
Vincent w pełni się z Tobą zgadzam :)
napisał/a: vincentXvega 2008-02-25 14:58
Dzięki,pozdrawiam!
napisał/a: zenia_mi 2008-03-02 13:04
a u mnie jest na odwrót :D
napisał/a: Krokodilla 2008-03-03 21:51
Zgadzam się z adapterkiem... Niestety czesto bywa tak że my mówimy jedno a panowie myślą drugie :/ My widzimy kolory tęczy a oni widzą jeden kolor np czerwony...Cóż więcej powiedzieć nigdy się nie zrozumiemy do końca.Są dwa światy.I dopóki się nie trafi na tego właściwego który choć trochę będzie nadawał na falach kobiety-dopóty będa konflikt i nieporozumienia... Wiem jedno np.facet pisze esa-1 szt.A my jak odpisujemy to tworzymy elaborat!!!!Ja zaczęłam pisać rzeczowo i skrótowo-nie ma sensu się wywodzić.On i tak zakoduje najważniejsze sformułowania-i wcale nie odczyta "MOJEGO PRZESŁANIA"hahha....

Facet myśli swoje my swoje.Ja widzę w nim mojego faceta a on we mnie koleżanke.Kiedy ja chce być z nim on ucieka i znika... hahah... dlaczego
NIE MAM POJĘCIA...

NIE JESTEŚ SAMA ... :D
napisał/a: dragonXlady 2008-03-05 10:59
bo faceci sa praktyczni - wola zrobic niz powiedziec, a zmuszani do mowienia nie robia, bo w koncu powiedzieli!dziwna logika, ale w koncu roznimy sie miedzy innymi i tym. postrzegamy swiat w inny sposob, bo mamy inne pojecie piekna, inna estetyke.
a jesli facet nadaje na falach kobiety to jest...albo jej bratem albo gejem....sorry, ale w momencie gdy moj maz zacznie nadawac na moich falach, zaczne sie bac
pamietam ladny cytat: bycie ze soba to nie patrzenie na siebie, ale patrzenie w tym samym kierunku.
faceci sluchaja wybiorczo, widza wybiorczo i obawiam sie, ze nic tego nie zmieni. ale jesli macie wspolne cele, pragnienia i chcecie sie nawzajem wspierac i rozumiec(a do tego opanowaliscie sztuke kompromisow) to wszystko moze grac!

aaa - przypomnialo mi sie cos jeszcze a'propos komunikacji kobieta-mezczyzna.
gdy kobieta mowi TAK- znaczy to NIE
gdy kobieta mowi NIE - znaczy to NIE
gdy kobieta mowie MOZE - znaczy to TAK

mezczyna - NIE to NIE
- TAK to TAK
- MOZE to MOZE
ale i tak wszystko sprowadza sie do tego: BEDZESZ SIE ZE MNA KOCHAC?
napisał/a: mayXbe 2008-03-05 22:21
dragon napisal(a):bo faceci sa praktyczni - wola zrobic niz powiedziec, a zmuszani do mowienia nie robia, bo w koncu powiedzieli!dziwna logika, ale w koncu roznimy sie miedzy innymi i tym. postrzegamy swiat w inny sposob, bo mamy inne pojecie piekna, inna estetyke.
a jesli facet nadaje na falach kobiety to jest...albo jej bratem albo gejem....sorry, ale w momencie gdy moj maz zacznie nadawac na moich falach, zaczne sie bac
pamietam ladny cytat: bycie ze soba to nie patrzenie na siebie, ale patrzenie w tym samym kierunku.
faceci sluchaja wybiorczo, widza wybiorczo i obawiam sie, ze nic tego nie zmieni. ale jesli macie wspolne cele, pragnienia i chcecie sie nawzajem wspierac i rozumiec(a do tego opanowaliscie sztuke kompromisow) to wszystko moze grac!

aaa - przypomnialo mi sie cos jeszcze a'propos komunikacji kobieta-mezczyzna.
gdy kobieta mowi TAK- znaczy to NIE
gdy kobieta mowi NIE - znaczy to NIE
gdy kobieta mowie MOZE - znaczy to TAK

mezczyna - NIE to NIE
- TAK to TAK
- MOZE to MOZE
ale i tak wszystko sprowadza sie do tego: BEDZESZ SIE ZE MNA KOCHAC?

co do tej komunikacji kobieta-mężczyzna...dobrze powiedziane:) pytanie na końcu w samą dziesiatkę.... wszystko sprowadza się do jednej rzeczy i wpbrew pozorom, dziewczyny mimo, że się bronia to wiadomo, że zaakceptuja....jak to w związkach bywa:) jestem singlem z bagażem doświadczen i myślę, że rozmowa z facetem to nic innego jak udzielanie odpowiednich wskazówek hehe czasem dosadnie, a czasem delikatnie zależy od chłopaka:) a to że nie są "wylewni":) taka ich naura są od nas kobiet inni i dobrze bo za to właśnie ich kochamy i jesteśmy nimi zafascynowane..a poważne rozmowy są kwestią czasu jak meżczyzna pozna, że warto Ci zaufac jak kumplowi to zacznie rozmawiac na kazdy temat:) (kobiety zresztą w ten sam sposób sie zachowują) napoczątku trzeba sie oswoić...