Dlaczego mężczyźni tak często kłamią?
napisał/a:
millka7
2008-11-21 20:44
Czytam te nasze forum i ciągle pojawia się jeden problem: "on mnie oszukał, okłamał". :eek: Wierzymy im, a oni potrafią nam kłamać bez mrugnięcia okiem. Nawet kiedy zostaną przyłapani na czymś potrafią na poczekaniu wymyśleć taką historyjkę, w którą odrazu uwierzymy. :cool: Tu prowadzą z nami normalne życie, a za plecami robią coś bez naszej wiedzy. Powiedziałabym, że w wielu przypadkach to urodzeni kłamcy. Ciekawa jestem czy znacie sposoby jak rozpoznać, że kłamią. Może jakieś metody, które pomogą innym kobietom rozszyfrować ich matactwa? :confused:Podzielcie się nawet drobnymi spostrzeżeniami! Wszystko może być dla nas Kobietek pomocne w walce z tą plagą (oszustwem)!
napisał/a:
weronisia03
2008-11-21 20:56
Dlaczego kobiet równie często kłamią jak mężczyźni??
co za uogólnianie :/
co za uogólnianie :/
napisał/a:
Frotka
2008-11-21 21:29
Myślę, że nie jest tak źle w rzeczywistości. Na forum rzeczywiście jest sporo takich przypadków, ale trzeba wziać pod uwagę, że przecież wątki głownie zakładaja osoby, które spotkało coś bolesnego, szukajace pomocy, a nie osoby szczęśliwe. Osoby, które są w szczęśliwych związkach, raczej nie zakładają na ten temat wątków. A szkoda, bo czasem miło jest podzielić się szczęściem.... Był raz wątek "Miło, milej, najmilej", ale chyba juz nikt nic tam nie wpisuje...
napisał/a:
exelka
2008-11-22 00:01
ale zagłębiając się, mozna by pomysleć, ze faceci są tak kłamliwi doskonale, że te tzw "szczęśliwe związki" nie mają po co tu zaglądać....
tu na forum, poznamy te osoby i te historie, które wyszły na jaw, a kłamstwa nie były doskonałe...gdzieś po drodze "okazało siE!"
i jestem zdania, że my kobiety kłamiemy na równi z mężczyznami..tyle, że ich kłamstwa częściej wychodzą na jaw, a nas sie nie podejrzewa przecież ;)
..w oddzielnym temacie, jak poznac, czy facet kłamie?--a no chyba każdego indywidualna sprawa poznania i otwartosci na prawde.Im lepiej znamy, tym lepiej wiemy.. im mniej boimy sie prawdy, tym szybciej mózg przyswaja sygnały kłamstwa..
Pozdrówki!
tu na forum, poznamy te osoby i te historie, które wyszły na jaw, a kłamstwa nie były doskonałe...gdzieś po drodze "okazało siE!"
i jestem zdania, że my kobiety kłamiemy na równi z mężczyznami..tyle, że ich kłamstwa częściej wychodzą na jaw, a nas sie nie podejrzewa przecież ;)
..w oddzielnym temacie, jak poznac, czy facet kłamie?--a no chyba każdego indywidualna sprawa poznania i otwartosci na prawde.Im lepiej znamy, tym lepiej wiemy.. im mniej boimy sie prawdy, tym szybciej mózg przyswaja sygnały kłamstwa..
Pozdrówki!
napisał/a:
Monika123za
2008-11-22 01:03
A Mnie Sie Wydaje,(akurat Nie Z Własnego Doświadczenia)że To Kobiety Więej Kłamią,kobiety Są Bardziej Zawistne,mściwe Itd.
Faceci Wszystko Zlewają A Nie Kłamią,poprostu Czasem Nam Czegoś Nie Opowiedzą I Kiedyś Sie Wyda A Kobiety Robią Z Tego Problem.
Faceci Bardzo Uogólniają I Z Tego My Pózniej Myslimy że Kłamią Bo.np Powiedziała że Był Z Dwoma Kumplami Na Piwie Oki,był,ale Za Jakiś Czas Wychodzi że Była Jakas Koleżanka Bo Ktorys Przyprowadził I Co My Złe .i Dobrez Ze Nie Pwoeidział Bo Gdyby To Zrobił To Bysmy Nie Puściły Go.
Faceci Wszystko Zlewają A Nie Kłamią,poprostu Czasem Nam Czegoś Nie Opowiedzą I Kiedyś Sie Wyda A Kobiety Robią Z Tego Problem.
Faceci Bardzo Uogólniają I Z Tego My Pózniej Myslimy że Kłamią Bo.np Powiedziała że Był Z Dwoma Kumplami Na Piwie Oki,był,ale Za Jakiś Czas Wychodzi że Była Jakas Koleżanka Bo Ktorys Przyprowadził I Co My Złe .i Dobrez Ze Nie Pwoeidział Bo Gdyby To Zrobił To Bysmy Nie Puściły Go.
napisał/a:
ShiningKnight
2008-11-24 15:53
...........
napisał/a:
czarna77
2008-11-24 18:10
Kłamią i kobiety i mężczyźni...róznica polega na tym,że nie wszystkim się to udaje!
napisał/a:
Monika123za
2008-11-24 23:33
jestem kobietą i wiem że masz racje,ja to potrafie i nawet mi oko nie mrugnie,
pozdrawiam
napisał/a:
fler
2008-12-03 14:15
Kiedy mój mąż kituje wtedy zaczynam zadawać mu szereg pytań i w końcu facet zaczyna się motać i czasem widzę po minie czy zawahaniu, że to na pewno bajka… Z tym że przyjmuję to z reguły na wesoło, bo nie są to oszukaństwa dotyczące jakiś poważnych problemów i z reguły takie historie kończą się śmiechem.:)Ja też potrafię go czasem oszukać czy nie powiedzieć wszystkiego i co tu mam ukrywać:) Swiętoszkiem nie jestem;)
napisał/a:
mishi
2008-12-19 13:17
Łeee.. Ja jestem szczęśliwa, a mój mąż i tak kłamie. W różnych kwestiach, ale przede wszystkim dlatego, bym nie histeryzowała i nie zamęczała się pytaniami co i jak, zazwyczaj okłamuje mnie co do tego ile wypił (ale zawsze wyczuję), że 'zaraz wróci' (ale siedząc w tym swoim bunkrze wiem, że jego mebelki nie pozwolą mu wyjść tak szybko), 'nie gram za dużo (he he, akurat) i że do pierwszego nam starczy forsy, mimo iż jest źle (bo przecież różnie się może zdarzyć). A ja wierzę w te kłamstewka, dla świętego spokoju.
Nic groźnego ;) On wie, że ja wiem, ja wiem, że on wie :D Czasami kłamie tylko po to by sprawdzić, czy zgadnę, że on kłamie. Zakręcone i głupie, ale naprawdę tak jest :D
Nic groźnego ;) On wie, że ja wiem, ja wiem, że on wie :D Czasami kłamie tylko po to by sprawdzić, czy zgadnę, że on kłamie. Zakręcone i głupie, ale naprawdę tak jest :D
napisał/a:
steel
2008-12-21 17:45
opowiem na poczatek dowcip "zmieniając stan z partnerskiego na małżeński najistotniejsze są dwie kwestie. ona myśli ze on się zmieni, on ze ona sie jednak nie zmieni". moze w tym też tkwi problem:)
napisał/a:
atrenzis
2009-01-17 22:53
Ludzie kochają być okłamywani! Tak naprawdę trudno jest nam znieść prawdę, jeśli nas boli i dotyka. Jeśli przyjaciółka za naszymi plecami mówi, że chłopak nie jest fajny to wściekamy się, że tego nie powiedziała wprost, jednak gdyby to zrobiła to większość obraziłoby się na całe życie!
Mężczyźni kłamią bo kobiety za dużo pytają, za dużo mówią i to często z pozycji policjanta kontrolującego życie: gdzie byłeś, z kim, dlaczego tak długo, itp. Rozumiem, że można się martwić, ale nie zadręczajmy ich nachalnymi pytaniami!!! Mam wielu mężczyzn za przyjaciół (ktoś może pomyśleć, że to niemożliwe, ale jednak...) i wiem, że czasem wystarczyłoby - "kochanie martwiłam się o ciebie", zamiast awantury i przepytywania ze szczegółów.
Szczerość to ważna rzecz a prawdomównośc to piekna cecha, ale najpierw trzeba samemu mówić prawdę, żeby wymagać tego od innych! :)
Mężczyźni kłamią bo kobiety za dużo pytają, za dużo mówią i to często z pozycji policjanta kontrolującego życie: gdzie byłeś, z kim, dlaczego tak długo, itp. Rozumiem, że można się martwić, ale nie zadręczajmy ich nachalnymi pytaniami!!! Mam wielu mężczyzn za przyjaciół (ktoś może pomyśleć, że to niemożliwe, ale jednak...) i wiem, że czasem wystarczyłoby - "kochanie martwiłam się o ciebie", zamiast awantury i przepytywania ze szczegółów.
Szczerość to ważna rzecz a prawdomównośc to piekna cecha, ale najpierw trzeba samemu mówić prawdę, żeby wymagać tego od innych! :)