DLACZEGO TAK MNIE TRAKTUJE

To wszystko zaczęło się około rok temu.
Od dwóch lat jezdzę często busem.,Kierowcą tego busa jest taki starszy pan no koło 50-60lat.Od kiedy jezdzi zawsze do mnie sie odezwie,mówi do mnie paniusiu,jest miły dla mnie,,na początku gdy wracalismy z nim synkiem płaciłam za bilety normalnie,a teraz juz nie chce on bym płaciła jak mu daję pieniązki za bilet to mówi ze nie trzeba.,, i ze niedaleko,dobra siadaj choc ja mam 2km do domu,a kolezanka ma najdalej bo 3km do domu z dzieckiem.i traktuje tylko nas ulgowo a inni płacą za bilety jak wychodze z busa to mówi zebysmy poczekali na niego to jak będzie wracał to nas wezmie.Kiedys mówie do niego ze glupio mi z Panem jezdzic,a on nic..Raz zauwazylam,ze patrzył się na moje nogi jak wchodziłam.kIEDYS wchodze do busa i mówie ze pan wczesniej teraz jezdzi,i daje mu pieniądze.,a on akurat mi rozmieniał i wydaje i mówi zeby paniusia tak długo nie stała...pozniej jak wychodziłam z busa to patrzył się na mnie caly czas..zauwazylam kilka razy ze jak wysiadam to patrzy sie na mnie .,zawsze jest miły dla mojego synka i dla mnie.,a pozniej odwraca sie i patrzy sie na mnie...Kiedys zerknęłam na niego a on akurat jechał to zerknął w moją stronę .Zawsze nas podwozi pod sam dom,,,choc ja chce by zatrzymal sie na przystanku,A jak wychodzimy to sie odzywa do mnie..Tylko on nas tak traktuje ulgowo a u innych kierowców normalnie płacę i nie ma ze nie trzeba,i nie są tak mili jak on..,mówi mi dzien dobry pani.,.,mowi do mnie paniusiu,ostatnio wychodze a on mówi do mnie zebysmy poczekali na niego jak nie zdążymy na autobus,a ja mówie ze i tak nas pan nauczył już,a on mówi rozpieszczam mlode dziewczyny i sie patrzy na mnie..Ostatnio jechalam z nim,pózniej wysiadam to pytał sie czy bede wracac z nim.,niedawno sie usmiechnął do mnie.,,,co jeszcze to kolega jego mi dziendobry,do widzenia mówi a wczesniej nie mówił...Kiedy nie wychodze to mnie zaczepia,zagadując cos i patrzy się na mnie,