Długość stosunku...

napisał/a: Harder 2011-03-06 01:04
Witam!
Potrzebuje gdzieś przelać swoje żale i frustracje,dlatego pisze na forum.Ale do rzeczy.
Mieliśmy z moja partnerką miesięczną przerwę w stosunkach seksualnych.Zero seksu nawet oralnego czy innych pieszczot.Znowu współżyjemy i pojawił się problem.Szybko kończę...
Nie miałem nigdy tego problemu.Zawsze mieliśmy tak,że godziny mijały nam w łóżku,mogłem kochać się bez przerwy godzinę/półtora.A teraz?Nawet na samym początku pieszczot oralnych miewam problemy.Nie mówię już o pełnej penetracji.Seks nie sprawia mi już przyjemności bo już tylko myślę co zrobić by nie dojść za szybko,ciągle muszę się zatrzymywać itd.
O co chodzi?Tak drastyczna zmiana od długodystansowca do sprintera?

Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam
napisał/a: Monini 2011-03-06 10:29
Harder, to pewnie przez tą przerwę, jak znowu zaczniecie współżyć tak często jak wcześniej to na pewno wszystko wróci do normy
napisał/a: ~gość 2011-03-06 10:44
No po prostu miałeś post i Ci się poprzestawiało ;) z naturalnych metod, które mi przychodzą w tej chwili to albo masturbacja jakiś czas przed seksem z dziewczyną (bo za drugim razem dłużej powinieneś móc), lub jeśli nie chcesz się masturbować, to niech ona Cię na początku szybko doprowadzi a potem jak będziesz odzyskiwać siły, to nią się zajmiesz. No i najważniejsze musisz z nią porozmawiać, bo faktycznie nabawisz się urazu do seksu, a łatwiej będzie Ci z tym walczyć wiedząc, że ona wie i Cię wspiera :)
No i są też podobne tematy na forum, bo Ty pierwszy nie jesteś ;)
http://forum.we-dwoje.pl/topics29/wytrysk-vt20436.htm
http://forum.we-dwoje.pl/topics29/taki-maly-problemik-vt18630.htm
Na pewno było tego więcej, bo co jakiś czas ten temat wraca, więc możesz też poszukać na forum :)
napisał/a: Puchatek 2011-03-06 14:35
Harder napisal(a):Witam!
Potrzebuje gdzieś przelać swoje żale i frustracje,dlatego pisze na forum.Ale do rzeczy.
Mieliśmy z moja partnerką miesięczną przerwę w stosunkach seksualnych.Zero seksu nawet oralnego czy innych pieszczot.Znowu współżyjemy i pojawił się problem.Szybko kończę...
Nie miałem nigdy tego problemu.Zawsze mieliśmy tak,że godziny mijały nam w łóżku,mogłem kochać się bez przerwy godzinę/półtora.A teraz?Nawet na samym początku pieszczot oralnych miewam problemy.Nie mówię już o pełnej penetracji.Seks nie sprawia mi już przyjemności bo już tylko myślę co zrobić by nie dojść za szybko,ciągle muszę się zatrzymywać itd.
O co chodzi?Tak drastyczna zmiana od długodystansowca do sprintera?

Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam


A jak już dojdziesz, to nie możecie zacząć jeszcze raz? Za drugim razem facet może dłużej...
napisał/a: Harder 2011-03-06 19:54
Ta metoda raz się sprawdza,a raz nie.Raz ten pomysł wypalił,a następnym było tak samo jak za pierwszym razem...Tak intensywnie odbieram bodźce ,że nie potrafię się kontrolować.

No cóz ,chyba znowu trzeba trenować mięśnie Kegla...
napisał/a: ~gość 2011-03-07 19:49
Harder napisal(a):Seks nie sprawia mi już przyjemności
Harder napisal(a):.Tak intensywnie odbieram bodźce ,że nie potrafię się kontrolować.
dla mnie intensywne bodzce = intensywna przyjemnosc, wiec nie pitol i nie zmyslaj ;) bo przyjemnosc masz tylko jej nie kontrolujesz..

zdarza się.. zwykle po przerwach.. wystarczy nie robic z tego problemu i kochac sie czesciej :)

pogadajcie o ty koniecznie, zobaczysz ze niepotrzebnie sie nakrecasz
napisał/a: Harder 2011-03-12 12:11
Izaczek ,ciało jedno głowa drugie.
To,że dochodze wcale nie onacza ,że czerpię z tego satysfakcje i przyjemność.
napisał/a: ~gość 2011-03-12 13:11
Harder napisal(a):To,że dochodze wcale nie onacza ,że czerpię z tego satysfakcje i przyjemność.
fizyczną przyjemność tak - inaczej nie dochodziłoby (IMO) do wytrysku... a psychiczną cóz.. nie dziwię sie ze nie, tak samo z satysfakcją...

czy ilosc stosunków miedzy Wami wzrosła? problem sie zmniejszyl?
Harder napisal(a):Raz ten pomysł wypalił,a następnym było tak samo jak za pierwszym razem...
dlaczego? to dziwne ze za kolejnym razem tak samo mocno odbierasz bodzce...
a nie mozecie do skutku... jesli konczysz tak szybko, to nie powinno to byc meczące dla partnerki.. az dojdziecie do satysfakcjonującej Was dlugosci stosunku.. za 3 razem.. za 4tym.. obys tylko nie mial problemow z erekcją..
napisał/a: OriRose 2011-03-21 22:17
Najlepiej byłoby gdyby TWoja partnerka wcześniej Cię doprowadziła do ergazmu i jeżeli potem masz szybko erekcję to dopiero wtedy niech dojdzie do stosunku. Na pewno bedziesz mógł robić to dłuzej i nie przejmuj się aż tak bardzo. Co na to wszystko twoja partnerka?
napisał/a: cestjollie 2011-03-23 13:58
Jeśli teraz będziecie współżyć regularnie, to ta "nastoletnia" przypadłość powinna Ci szybko minąć - teraz możesz skupić się na przyjemności partnerki dawanej nie za pomocą penetracji, ale pieszczot oralnych albo stymulowania jej łechtaczki palcami. Jeśli jednak Twoje tempo sprintera bardzo Ci przeszkadza, to możesz pomyśleć o gadżetach wspomagających erekcje, np. takie nakładki mają bardzo sprawdzoną opinię wśród znanych mi facetów :)