dobra impreza i fajne dziewczyny

napisał/a: misiek123 2010-03-06 23:47
Mógłbym zapytać o to w innym temacie dotyczącym podrywu, ale swojego nie zaliczę ani do ogólnego sposobu na podryw, ani do jednej sytuacji gdy ktoś chce poderwać konkretną dziewczyną, którą wypatrzył w szkole już kilka miesięcy temu. Ja mam na myśli sytuację powtarzalną, z którą spotykamy się de facto najczęściej i która do podrywu może być najbardziej optymalna- podryw na imprezie.

Godzina 22.00, impreza w jednym z popularniejszych klubów (ludzie do 26 lat) w mieście. Możliwe są 2 sytuacje:
1. Facet wypatrzył sobie dziewczynę na parkiecie (lub zaprasza ją do tańca), kilkanaście minut dancingu i dalej.... dalej chciałbym wiedzieć jak powinien zachować się facet w stosunku do dziewczyny.
Po jakim czasie zaprosić na drinka?
Jak kontynuować podryw kończąc tańczenie?
Jak skutecznie, ale nie nachalnie uwodzić w czasie tańczenia?
Czy rozmawiać w czasie tańczenia, jeżeli tak to o czym?

2. Facet widzi na kanapie dziewczynę, która aż prosi o poderwanie. Siada obok niej i....jak powinien się zachować?
Chyba przede wszystkim rozmowa. Hmm... rozpocząć w stylu "jak masz na imię", czy raczej "jak się bawisz", może jakoś inaczej?
O czym rozmawiać? Chodzi mi o temat, ale niech zaraz nikt nie pisze "o modzie", "o filmie", przecież nie zapytam jak ma na imię a potem od razu jaki jest twój ulubiony aktor albo czy oglądała jakiś nowy film. Ważny jest wstęp do tego danego tematu, który jest chyba najtrudniejszy.

O obu przypadkach poznanych dziewczyn wcześniej facet nie widział ;)

Z jednej strony interesują mnie odpowiedzi facetów którzy skutecznie podrywają a z drugiej strony i chyba bardziej, odpowiedzi dziewczyn, jak chciałyby być podrywane i co absolutnie nie przejdzie.
napisał/a: timon1 2010-03-07 11:01
Misiek123 napisal(a):1. Facet wypatrzył sobie dziewczynę na parkiecie (lub zaprasza ją do tańca), kilkanaście minut dancingu i dalej.... dalej chciałbym wiedzieć jak powinien zachować się facet w stosunku do dziewczyny.
Po jakim czasie zaprosić na drinka?

a) Jeśli ona powie "postawisz mi drinka?" odpuść sobie ją lub odpowiedz "nie stawiam drinków kobietom z którymi się jeszcze nie całowałem".
b) A czy to ważne po jakim czasie? Jak masz ochotę to postaw od razu, a jeśli najdzie Cię ochota to postaw po 5 godzinach...
c) Nie pytaj się jej "postawić ci drinka?" tylko spytaj "co pijesz?".
Misiek123 napisal(a): Jak kontynuować podryw kończąc tańczenie?

a) Domknięciem = pocałuj ją! Później idź z nią w jakieś cichsze miejsce klubu pogadać.
Misiek123 napisal(a): Jak skutecznie, ale nie nachalnie uwodzić w czasie tańczenia?

a) Nachalny nigdy nie bądź.
b) Odradzam też podrywanie po wypiciu. Pijąc soczek wyróżnisz się z tłumu tych co alkoholowym wyziewem będą chcieli uwieść panny.
c) Dużo dotyku. Oswajaj ją ze swoją osobą. Obejmij w tańcu. Pokaż, że nie stanowi to dla Ciebie żadnego "strachu", że nie boisz się dotyku. Prosta sprawa.
Misiek123 napisal(a): Czy rozmawiać w czasie tańczenia, jeżeli tak to o czym?

a) Rozmowy zostaw na później. W tańcu uwiedź ją sposobem bycia. Swoją spontanicznością, spojrzeniem, dotykiem.
b) A jak chcesz rozmawiać to stosuj negi. Nie bój się jej lekko 'dogryźć' drocząc się z nią, w ten sposób wyróżnisz się z tłumu tych co będą jej słodzić tylko ;)

Misiek123 napisal(a): 2. Facet widzi na kanapie dziewczynę, która aż prosi o poderwanie. Siada obok niej i....jak powinien się zachować?
Chyba przede wszystkim rozmowa. Hmm... rozpocząć w stylu "jak masz na imię", czy raczej "jak się bawisz", może jakoś inaczej?

a) Bezpośrednio "Cześć. Podobasz mi się. Chciałbym Cię poznać".
b) Pośrednio tu Twój opener byłby dobry z tym "jak się bawisz".
Misiek123 napisal(a): O czym rozmawiać? Chodzi mi o temat, ale niech zaraz nikt nie pisze "o modzie", "o filmie", przecież nie zapytam jak ma na imię a potem od razu jaki jest twój ulubiony aktor albo czy oglądała jakiś nowy film. Ważny jest wstęp do tego danego tematu, który jest chyba najtrudniejszy.

Wykorzystaj to co jest wokół was. O wszystkim można przeprowadzić ciekawą rozmowę. Spytaj np. co pije, powie że kawę to leć z jakąś zabawną opowieścią jaka ci się przydarzyła ostatnio "np. w pracy szefowi zamiast cukru sypnąłeś soli do kawy". To nie muszą być historie na faktach. Ważne, żebyś mówił spokojnie, nie jąkał się, mów niższym głosem, nie garb się, bądź wesoły i najważniejsze PEWNY SIEBIE (nie myl z cwaniactwem).

Ogarniaj panny bo one czekają na odważnych facetów :)
napisał/a: ~gość 2010-03-07 12:53
Moze odrazu walniesz tekst typu czy masz ochote na seks ze mna :D

Jakies dziwne mam wrazenie czxytajac taki post, jakbym sie cofnol emocjonalnie pare rozdziwelow, oraz mam wrazenie jakbys polowal na zwierzyne hehe
napisał/a: misiek123 2010-03-07 14:09
działając wg stereotypu, że to mężczyzna powinien wykazać się odwagą oraz pewnością siebie podrywając dziewczynę, można to porównać do polowania ;D, oczywiście w tym sensie że to on może wybierać do kogo podbije.

Wiem że nie ma sposobu który zadziała na wszystkie dziewczyny, wcale nie musi działać na wszystkie, czasami zdarza się że dopiero któraś z kolei dziewczyna zachce rozmawiać. Niektóre nie chcą od razu a inne trzeba do siebie przekonać. Mnie interesuje to przekonanie i dalsze niezniechęcenie


A jeśli chodzi o ten seks - nawet gdyby dziewczyna była cholernie napalona, to trzeba ją uwieść, mimo że to jest tylko formalność.

Ok darekf, załóżmy że cofasz się do czasów studiów :D