dobry kolega mojego chłopka chce byc ze mną...

napisał/a: Izaura7 2007-07-19 09:02
Witam, mam poważny problem. otóż, kilka tygodni temu poznałam na wspólnym grilu dobrego kolegę-Jacka- mojego chłopka z którym jestem rok czasu. Potem były wspólne wyjścia ze znajomymi i on również w nich uczestniczył.zaczęły sie spojrzenia, esemesy rozmowy ngg.Jacek jest typem chłopka który prowadzi wesołe zycie...lubi sie pobawic ale równiez teskni za stabilizacją.na dzień obecny sciaga samochody z zagranicy oraz zajmuje sie innymi interesami/troche brudnymi/ Mo chłopak wyjechał za niego na wyjazd po auta a my tymczasem sie spotykalismy....wynajęlismy pokój w hoteliku, wspólne wyjazdy wieczorne, sex itd. On-Jacek- oświadczył ze chce byc ze mną, bo mu odpowiadam pod kazdym względem...wykształcona, wesoła, mam dobra prace, ładna, towarzyska oraz lubiaca dobrze sie zabawic.z moim chłopakiem jest trochę inaczej...on woli spokój monotonie ale mnie to zaczyna męczyć, czuje ze zaczynam w tym związku sie dusić...nie jest to co do końca oczekuje.Natomiast u Jacka kręcą mnie jego interesy "czarne" oraz sposób patrzenia na życie.Ale jest problem...bo z moim chłopakiem kupiliśmy mieszkanie i spłacamy razem kredyt... pomózcie mi co mam zrobić! dodam ze we wrzesniu chcielismy isc zamieszkac na nowe mieszkanie...
napisał/a: Kasiunia94 2007-07-21 13:56
Oczywiście, że zostań ze swoim chłopakiem!! Z Jackiem to tylko zauroczenie!! A z chłopakiem nie, zwłaszcza, że jesteś z nim ponad rok. Zerwij tą znajomość... Po pierwsze jak twój chłopak będzie mógł spojrzeć Tobie w oczy i jemu gdy się dowie o was. ZOSTAW JACKA, bądź z chłopakiem.. Jeżeli popadacie w monotomię, weźcie urlop i zaszalejcie. Ale Jacka zostaw.. Gdybym mogła tobym go dorwała.. Następny ***** który wchodzi do czyjegoś ogródka:(
agul
napisał/a: agul 2009-08-16 10:23
To nie jest dobry kolega Twojego chłopaka, gdyby nim był byłabyś dla niego nietykalna.
Zadaj sobie pytanie czy jeżeli zdradził swojego "dobrego" kolegę, to co spotka Ciebie, jeżeli prowadząc swoje wesołe życie spotka inną dziewczynę..., która też będzie mu odpowiadać.
napisał/a: kasiamach 2009-08-16 11:29
Już na samą wieść o "czarnych interesach" powinnaś nie brnąć dalej w ten związek. Ale Ty piszesz, że Cię to kręci? Jak dla mnie zonk! Zastanów się, czy aby czasami tylko nie kręci Cię kasa a przez nią możliwości, jakie dać Ci może związek z Jackiem. Jeżeli okaze się, że jednak nie i że nie jesteś z Jackiem tylko dzięki chwilowej ekscytacji, to zostaje zaproponować Twojemu oficjalnemu chłopakowi, by wykupił od Ciebie część mieszkania/kredytu.

Dodam, że gdybym ja usłyszała od nowo poznanego chłopaka, że chce być ze mną bo "...wykształcona, wesoła, mam dobra prace, ładna, towarzyska oraz lubiaca dobrze sie zabawic" uciekałabym, gdzie pieprz rośnie szczególnie po słowach "mam dobrą pracę" a już na pewno zamieniłabym go na starszy model;)
napisał/a: kobietka29 2009-08-16 12:42
a ja sobie inaczej troche mysle. o jacku zapomnij, bo ciemne interesy moze teraz sa fascynujace, ale na dluzsza mete to same problemy. ale czy zostac z obecnym chlopakiem? nie oceniam i nie potepiam!!! ale skoro nie jestes zapatrzona w niego jak w obrazek, pozwalasz sobie na romans, i martwi Cie kredyt a nie ulatniajaca sie milosc, to chyba nie jest ten jedyny dla Ciebie. jestescie razem rok, ale to jest tylko rok. to jest wlasnie moment kiedy spadaja klapki z oczu i przedstawia nam sie rzeczywisty obraz naszego partnera i naszego zwiazku i zapowiedz przyszlosci. jesli go kochasz to wprowadz sama troche szalenstwa w Wasze zycie, moze da sie porwac i uczucie rozkwitnie na nowo. ale chyba powinnas podjac decyzje zanim razem zamieszkacie.
napisał/a: chuchilla 2009-08-16 20:53
Dusisz sie w związku w którym partner dba o Ciebie i zapewnia Ci bezpieczeństwo?
Moja rada - odejdź z tym, dla którego jesteś tylko kolejną durną, kolejnym numerkiem do zaliczenia. Zapewniam, że to jak cię oszuka, wplata w ciemne sprawy i rzuci dla kolejnej dostarczy ci mnóstwa emocji. A może uda się jeszcze wplątać w narkotyki:p
To że macie wspólne mieszkanie i wspólnotę majątkową tylko poprawia sytuację. Będzie miał kto płacić za twoje błędy i emocje. A koleś od ciemnym interesow skoro traktuje cie jak dziwke może ci jeszcze płacic za każdy numerek - będzie ekstra, nie?
Kim zamierzasz być w wieku 50 lat?