Dylematy, dylematy

napisał/a: WILCZYCA 2014-08-06 01:27
Misia31, a Ty gdzieś pracujesz?
napisał/a: dr preszer 2014-08-06 01:42
Misia31 napisal(a):A mieszkać można wszędzie, są duże kamienice, są bloki stare i nowoczesne, są też domki.


Czy Ty orientujesz się po ile chodzą nieruchomości we Wrocławiu ?

Misia31 napisal(a):U niego no cóż, z krów się wchodzi do domu i nie jest tak wesoło


Widziałaś kiedyś nowoczesne gospodarstwo ?
napisał/a: 834 2014-08-06 09:19
Strasznie dziecinne jest to co piszesz. Nie żyjesz swoim związkiem. Żyjesz wyobrażeniem o nim. I póki tak będzie - będziesz nieszczęśliwa. Twój facet tym bardziej.

Czemu zakładasz jedną wizję życia? Że ta Twoja z małym kotkiem w przybudówce, w mieście od 25 do 35 tysięcy z kanalizacją i wodą zdatną do picia jest lepsza od tej, którą ma Twój chłop? Czemu piszesz - moje jest ok, ale to inne to już na pewno nie?

Jeśli traktujesz swojego faceta jak wieśniaka i nie masz do niego szacunku, bo jest "złego pochodzenia" to lepiej od niego odejdź, zamiast wymagać żeby się nagle zmienił w cywilizowanego mieszkańca miasta do 30-stu tysięcy max.

Mieszkam w wawie a mam kilku znajomych, którzy regularnie jeżdżą pomagać w żniwach na wsi. I ani ich "miastowe" dziewczyny nie mają z tego powodu bólu tyłka ani znajomi tym bardziej.
napisał/a: errr 2014-08-06 12:01
Misia31 napisal(a):Jak ogólnie wiadomo obecnie prowadzone są na wsiach żniwa i on pomimo czegokolwiek, jak mi wytłumaczył, musi tam iść i pomóc ojcu. Całe życie jego tak wygląda-harówa 10h/6 dni+robota na roli a ja z tego powodu czuję się bardzo samotna.
może lepiej odejdź od niego. Jesteś jakaś niepoważna...
Misia31 napisal(a): każdy mądry, mający dziewczynę i ambicję chłopak (czy dziewczyna) stąmtąd uciekają za granicę, albo szukają mieszkania choćby w mojej małej miejscowośc aby sobie ułożyć RAZEM życie i przestać być takim "wiejskim", tam na wsi pozostają ci, co wolą się napić pod sklepem do zgonu...nie ma nawet z kim ambitnie pogadać.
puknij się.
Misia31 napisal(a):Mam nadzieję że pomyśli trochę przyszłościowo i ułożymy z tego coś co będzie nam pasować obojgu.
nie obojgu tylko TOBIE!
napisal(a):Powiem krótko, zostaw go bo zmarnujesz mu życie. Wiecznie niezadowolona paniusia co jej wieś przeszkadza. Moim zdaniem jedyne czego oczekujesz od życia to bycie czyjąś utrzymanka. Znajomi się żenią w wieku 21 lat ? Za 3 lata będą się rozwodzić i to przy dobrym wietrze.
nic dodać nic ująć.
napisał/a: misia31 2014-08-07 23:01
Powiem tak, opisalam najjasniej sytuacje i szukalam tu porady a nie jakiegos ublizania. Chyba nie zrozumieliscie. Tak wiem czym sa nowoczesne gospodarstwa, wiem jak wyglada praca na roli, mam szacunek do swojego wiejskiego chlopaka i do tego co nas laczy pomimo iz pogubilam sie na chwile i nie jestem wiecznie niezadowolona paniusia. Nie wiem po ile chodza nieruchomosci we Wroclawiu bo tam mieszkac nie bede ale wiem po ile chodza u mnie i nawet o dziwo u mojego chlopaka na wsi bo moj tato jest posrednikiem nieruchomosci i zakres jego pracy obejmuje nawet wies mojego ukochanego a ja czasem patrze na oferty i nawet bywam w nieruchomościach do sprzedazy. Errr sama sie puknij, bo co jak co ale nikt chyba nie zna swojej wioski jak byli mieszkancy ktorzy opowiadali mi pewne rzeczy i dlaczego stamtad uciekli. I tak, mysle o tym zeby NAM pasowalo bo o tym wlasnie rozmawialismy jak wczoraj przyjechal do mnie. Dziekuje do widzenia wiecej porad nie bede szukac tutaj.