Dziewczyna

napisał/a: 2Pac 2016-01-11 16:59
Witam, jestem już rocznikowo 20-letnim studentem. Nigdy nie sądziłem, że o podobne sprawy będę pytał się na forum i od razu przedstawię sytuację. Jestem z dziewczyną rok, na początku - jak pewnie w każdym związku - bylo wszystko super. Później zaczęło się psuć. Nie ukrywam że jest tu trochę mojej winy. Okłamałem ją jeśli chodzi o błahostki - w stylu, że powiedziałem że ze sprawdzianu dostałem 4 a dostałem 3 albo wymówki że coś robię gdy tak naprawdę po prostu nie chce mi się jechać. Po wielu kłótniach rozstawaliśmy się i dzień później schodziliśmy się z powrotem. WIem, że nie powinienem jej kłamać nawet w takich sprawach. Ale rozstaliśmy się na miesiąc. W tym czasie ona przespała się ze swoim byłym (zrobili trójkącik były-jego dziewczyna-ona), całowałą się z nim i jeszcze innym kolesiem, a na dodatek z jednym umawiała sie na seks. Kocham ją. Wróciliśmy do siebie, ale po pewnym czasie zaczęła traktować mnie jak śmiecia. Umawialiśmy się że po nią przyjadę, wyjeżdżałem specjalnie od kolegów szybciej i dostawałem telefony w stylu "rusz się bo mi zimno", "bądź szybciej". No i za kłamstwo uznała to, że o pół godziny później przywiozłem ojcu auto a nie tak jak się umawiałem i chce ze mną zerwać. Macie jakiś pomysł jak tego uniknąć? Jak o nią walczyć? Próbowałem róż, tekstow, gadania ze sie zmienie, a naprawde tę jedyną szansę chce wykorzystać i być z nią do końca życia. Nagrałem nawet dla niej piosenke, której jeszcze nie słyszała. Jedyny plus jest taki, ze w tym tygodniu idę z nią na studniówkę. Jakieś rady?
Zaznaczę także, że byłem na każde jej zawołanie i robiliśmy to co chciała lub o co prosiła.
napisał/a: dkmp5 2016-01-11 22:37
Zachowujesz się jak frajer kobiety tego nie lubią i dlatego traktuję cię jak śmiecia . Ta walka to co robisz to strzał w stopę i gwarantuję Ci to że to tylko zbliża Cię do upadku . Bo my faceci mamy tak ze teraz jedyne co masz w głowie to WRÓCIĆ DO NIEJ , kobiety to czują że robisz to na chama , czym bardziej właźisz jej w d*pe tym bardziej ona Cie tam ma , nie myśl tez w ten sposób pokaż jej ze chcesz z nią fajnie spędzić czas i się dobrze bawić to też pomoże . Weź się za siebie , stań się ciekawy i bądź dla niej wyzwaniem . "Zaznaczę także, że byłem na każde jej zawołanie i robiliśmy to co chciała lub o co prosiła." rób tak dalej a za chwilę będziesz w kąciku złamanych serc . Masz pewnie szacunek do niej ale nie masz do siebie , ja bym zaczął od pracy nad tym . Ale jak dla mnie to ona już ma Cię dość i po studniówce zakończy z Tobą znajomość .
napisał/a: krasnolud1 2016-01-12 06:25
Gdzie jest preszer? On chyba by najtrafniej wytlumaczyl chlopakowi relacje damsko meskie?
napisał/a: 2Pac 2016-01-12 09:30
Ogólnie rzecz biorąc pokazały się nowe znaki. Ja zacząłem dbać o siebie o wiele bardziej, codziennie ułożona fryzurka, ogolony, umyty, wyprasowana koszula lub jakaś ładna koszulka i jeansy. Bez dresu. Nie wypisuje do niej, daje jej tzw wolną rękę że jak chce to może napisać. Co się okazuje, nagle dostaje po 4 smsy z rzędu albo po 5 razy do mnie dzwoni - ja nie odbieram. Zaczyna wypisywać do moich kumpli, czy nie wiedza co ze mną, co się dzieje. Nie wiem o co chodzi, czy o to żeby wróciło do tego jak było - czyt. chłopiec na posyłki czy o coś innego. Ogólnie jestem zielony, ale wiem że studniówka to ostatnia szansa na której będę mógł jej pokazać że mnie kocha po prostu dobrze się z nią bawiąc.