Dziewica po 30-tce: dziwo czy normalna dziewczyna?

stazzja
napisał/a: stazzja 2015-09-07 20:26
Jak sądzicie: czy kobieta po 30-tce, która nie uprawiała seksu, to normalna dziewczyna, która po prostu nie trafiła jeszcze na swojego wybranka, czy babka, która za dużo wymyśla lub ma ze sobą jakieś problemy?

Pracuję w 100-procentowo (oprócz mnie, oczywiście) męskim towarzystwie i ostatnio panowie na ten temat rozmawiali. Większość była zdania, że choć wydaje im się to podejrzane, chętnie sami by się z taką panią spotkali i chcieli być tymi pierwszymi. Mniejszość twierdziła, że skoro babka jeszcze się z nikim nie przespała, "coś musi być z nią nie tak". Że w pewnym wieku powinna nawet czuć fizyczną potrzebę pójścia do łóżka, nawet z facetem, którego nie kocha.

Nienawidzę, gdy rozmawiają o kobietach, więc oczywiście wspomniałam, że mogliby sobie podobne dyskusje darować. Ale jak już zaczęli, swoje 3 grosze dorzuciłam ;) Powiedziałam, że każda kobieta ma prawo spać (lub nie spać!) z kim i kiedy chce i nic im do tego. Moim zdaniem nie ma nic złego w byciu po 30-tce, bez kochanków na koncie. Każdy ma swój czas, a niektórzy w ogóle go nie mają. I tyle.

A jakie jest Wasze zdanie?
nawiaa
napisał/a: nawiaa 2015-09-08 22:19
Ja mam takie samo zdanie: to każdego prywatna sprawa. I tyle.
robrob
napisał/a: robrob 2015-09-11 09:55
Również uważam, że jest to prywatna sprawa. Nikogo nie powinno obchodzić co kto robi w łóżku.
avatarus
napisał/a: avatarus 2015-09-11 21:52
Zdecydowanie to prywatna sprawa. Nic komu do tego kiedy będziesz miała pierwszy raz.
chmielka
napisał/a: chmielka 2015-09-12 19:15
Ja też uważam, że nie ma w tym nic złego, chociaż trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach 30-letnia dziewica to rzadkość. Chyba że nie wszyscy głośno o tym mówią i jest więcej takich przypadków niż się na pierwszy rzut oka wydaje
basiekkk
napisał/a: basiekkk 2016-02-15 19:39
To ja się dołączę do przedmówców - też uważam, że to indywidualna kwestia i u każdego sprawy seksu wyglądają inaczej.
napisał/a: kupala1 2016-02-18 11:41
stazzja napisal(a):Jak sądzicie: czy kobieta po 30-tce, która nie uprawiała seksu, to normalna dziewczyna, która po prostu nie trafiła jeszcze na swojego wybranka, czy babka, która za dużo wymyśla lub ma ze sobą jakieś problemy?

Pracuję w 100-procentowo (oprócz mnie, oczywiście) męskim towarzystwie i ostatnio panowie na ten temat rozmawiali. Większość była zdania, że choć wydaje im się to podejrzane, chętnie sami by się z taką panią spotkali i chcieli być tymi pierwszymi. Mniejszość twierdziła, że skoro babka jeszcze się z nikim nie przespała, "coś musi być z nią nie tak". Że w pewnym wieku powinna nawet czuć fizyczną potrzebę pójścia do łóżka, nawet z facetem, którego nie kocha.

Nienawidzę, gdy rozmawiają o kobietach, więc oczywiście wspomniałam, że mogliby sobie podobne dyskusje darować. Ale jak już zaczęli, swoje 3 grosze dorzuciłam ;) Powiedziałam, że każda kobieta ma prawo spać (lub nie spać!) z kim i kiedy chce i nic im do tego. Moim zdaniem nie ma nic złego w byciu po 30-tce, bez kochanków na koncie. Każdy ma swój czas, a niektórzy w ogóle go nie mają. I tyle.

A jakie jest Wasze zdanie?


Witaj, słyszałem i o 30 letniej dziewicy. Dla na pewno im dłużej facet jest prawiczkiem to traci w oczach innych, kobieta za to zyskuje. Zawsze, możesz mówić że nie trafiłaś na odpowiedniego faceta, wszyscy byli beznadziejni itd. - tym zamkniesz usta krytykom :)