Ej słuchajcie no bez jaj !!

napisał/a: karmelowa2 2007-05-01 22:35
Strzałka
Wogóle to nigdy nie korzystam z takich żródeł przekazu , ale mam wyjątkowe utrapienie. Kilka tygodni temu za granicę wyjechał mój facet . Na moje i chyba nasze wspólne nieszczęście skumał sie tam z kolesiem , którego znam jeszcze sprzed kilku lat , i wspomnień ciekawych o nim nei mam . Co ciekawe ten koleś ma koleżanki 16 i 19 lat . Mój facet ma 20. Noi sprawa jest taka że oni wszyscy teraz sie skumali i wszędzie razem wyruszają. Mój ukochany zapewnia mnie ze nei mam o co byc zazdrosna, ale co wy o tym sądzicie ? Czy to możliwe żeby facet spotykał się z dwoma młodymi dupami , które żyją lużnym stylem , i między nimi nic nie było ?? Jak uda mi się skołować foty tych lasek to wam wstawie i ocenimy, a narazie powiedzcie co wy o tym sądzicie.
elo
napisał/a: dominika2251 2007-05-02 00:40
nie wiem co o tym myśleć
napisał/a: iza19821 2007-05-02 06:30
karmelowa, Hmmm jezeli twoj Facet mowi ci ze to nic powaznego i nie masz sie martwic to narazie sie tym nie martw ...przeciez chyba jak narazie nic zlego nie robi ...tylko spotyka sie
karmelowa napisal(a):dwoma młodymi dupami


Narazie chyba jest wszystko dobrze
napisał/a: Bad~Girl~22 2007-05-02 06:57
Wlasciwie wielkie znaczenie ma to ile z nim jestes.Jesli dlugo i facet traktuje ten zwiazek powaznie(jesli rozmawialiscie o wspolnej przyszlosci,rodzinie) to nie powinien zrobic nic glupiego ale powiem Ci jedno: FACETOW SAMYCH ZA GRANICĘ SIĘ NIE PUSZCZA:) Nie chcę Cie straszyc ale juz kilka zwiazkow moich kolezanek rozpadlo sie z tego powodu bo...facet to facet...Piszesz,że przebywaja z nim rowniez inne dziewczyny wiec..na Twoim miejscu zaczela bym sie bać i nie pisze tego zeby Ci dopiec.Moze warto pojechać,odwiedzic Go?Zobaczyc jak wyglada ta sytuacja?Nie wiem co masz zrobic, ale wg mnie zgadzajac sie na taki wyjazd zrobilas zle bo widzę,że mu nie ufasz a jesli nie ma zaufania w zwiazku.... sama wiesz...
napisał/a: karmelowa2 2007-05-02 12:08
hm.. no jade do niego 24 czerwca.. tz nei do niego tylko do siebie.. ja mam tam mieszkanie swoich rodzicow ,a on pojechal tam do swoich ... wiecie.. zaufanbie zaufaniem.. jestem z nim 3 lata, ale zrozumcie .. mlody facet ktory w swoim otoczenbiu ma dwie mlode laski a jezeli nagle zabraknie mu czulosci to co wtedu ? ;p aha.. noi chodzi o to ze mozne nie tak boje sie samej zdrady , w sensie ze dowiem sie o czyms .. ale boje sie tego ze wlasnei sie nei dowiem o niczym ;] Kumacie ?? Chodzi o to ze ja tam przyjade i ja ani ten jego zajebiosty kolega a ni tym bardziej one we dwie nie powiedza mi o rzekomym wystepku , bo wiadomo.. sztama . Dletego boje sie takiej sytuacji, ze po dlugim czasie jak juz na serio bedziemy ukaldac sobie rodzine nagle ktos cos sobie przypomni... wiem to glupie ale jestem przewarazliwiona...
napisał/a: kiara5 2007-05-02 15:29
Hej karmelowa szczerze mowiac jesli mu ufasz nie pwinnas sie niczym martiwc ale z drugiej strony rozumiem Cie doskonale bo moj narzeczony obecnie jest rowniez za granica i mimo ze mu ufam nie wyobrazam sobie aby dosc czesto spedzal czas z jakimis laskami - bo to jednak ty na tym najbardziej cierpisz siedzac w domku i myslac a nie da sie calkowicie z tego wylaczyc Niech on sie postawi w Twojej sytuacji jakby bylo jakbys ty wychodzila ze swoja kolezanka i z jej dwoma fajnymi kolegami - oj nie mysle aby Ci zyczyl milej zabawy :)
napisał/a: Jola 30 2007-05-02 16:50
Bala bym sie, a swojego nigdy bym nie puscila samego za granice.
Zycze Ci, a raczej Wam jak najlepiej!
Zaufanie jest najwazniejsza rzecza w zwiazku.
napisał/a: karmelowa2 2007-05-03 12:47
Nie mialam wyjscia.. niemoglam sila go zatrzymac.. on dostal stypendium , i wyjechal tam do szkoly , studiowac. Tak chcial , takei bylo jego marzenie.. Ale wiecie.. Ja mysle ze kazda z nas bylaby zazdrosna, no nie? Wczoraj w nocy rozmawialam z nim na skypie o czyms, az do pokoju wpadl jego stary i zapuytal go czy był z anka w szkole... ja o zadnej ani nic nei wiem.. czyli mamy juz 3 ;]
NIE WIEM NIE WIEM NIE WIEM
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!
napisał/a: wiolisia 2007-05-03 20:23
ale jak Ty dalej widzisz ten związek?????Ty tutaj a on tam?????i macie być sobie wierni-jakoś szczerze w to wątpię
napisał/a: no name 2011-08-09 15:24
karmelowa, z 16stkami ???? z nimi się nie da... no chyba, ze też jesteś fanem Justina Biebera...to wtedy masz wspólny temat do dyskusji...

Podoba mi się ten post, postnowiłem go odkopać aby rozpoczac tu dyskusje, czy tak naprawdę można zdradzić z 16stką? Czy tak naprawdę da się z takimi dogadać? Przecież to jest niedojrzała i zakrecona jak słoik na zimę banda gówniarzy... wiem po mojej młodszej siostrze..im wogóle nie wgłowie sex i chłopacy. Oczywiscie, ubierają sie prowokujaco, ale to ma dwie przyczyny: Doda albo Lady Gaga, a druga: szpan przed innymi koleżankami...u nich wszystko to musi być szpan... Zero objaw ludzkości, totalne rozwydrzenia, kto z taką wytrzyma? No właśnie? Kto? Bardzo mnie to ciekawi... dlatego pytanie do ogółu - czy komuś się udał romans z 16stką??? Oczywiście pod warunkiem, ze nie jestes fanem Justina i masz powyżej 20lat...

Moja siostra też chce chodzić ze mna i z moimi kumplami..bo to dla niej szpan przed koleżankami, że ze starszymy chodzi... ale ostatnio jak ją wysłaliśmy do kiosku z wiaderkiem po fazę to wojna domowa była tydzień i już nie chodzi Szkoda...

ale temat bardzo ciekawy...czy faktycznie, mając dojrzała dziewczynę, udany związek...można skoczyć w bok z taką 16stką? Może ktoś ma takie doświadczenie chce się podzielić?

edytka: temat odkopałem z 2007, pewnie mało aktualny co do samej karmelowaj, ale ciekawe jak to się wszystko potoczyło...ale bardziej mnie ciekawi, czy faktycznie chłopak moze zdradzić z 16stką mając u boku dojrzałą emocjonalnie dziewczynę
napisał/a: errr 2011-08-09 15:35
16tki wolą z 18tolatkami i jak najbardziej im we łbach to co chłopaczek ma między nogami.
napisał/a: lordmm 2011-08-09 15:52
Karmelowa rozbawiło mnie to co napisałaś :

"Jeśli zabraknie mu czułości to zdradzi".

Nie mierz facetów swoją miarą, mówię to w kontekście Twojej obecnej sytuacji a bardziej w kontekście przyszłości, kiedy Tobie zabraknie czułości, żebyś nie poleciała za jakimś baranem, którego pokochasz, bo się Tobą zainteresował. Nie jedna już tak odwaliła, na tym forum jest takich dużo.

Wracając do tematu :
- pamiętaj, że ufać to znaczy sprawdzać. Ufaj więc temu co Ci mówi, ale sprawdzaj czy mówi prawdę.
- nie ma tak, że facetowi brakuje czułości, jemu co najwyżej może chcieć bzyknąć którąś z tych małolat, miłości uczuć i wszystkiego tego co towarzyszy zdradzie ze strony kobiety raczej nie będzie. Nie jeden z nas chciał by być tak właśnie zdradzony jak to robią faceci, a nie od razu z grubej rury kocham innego odchodzę.

Jesteście młodzi, jeszcze ze 20 lat minimum zanim będziecie gotowi na związki.

Z doświadczenia powiem jednak : związki na odległość nie mają sensu. Proszę w tym miejscu o powściągliwość jeśli chodzi o komentarze, nie gadajcie dziewczynie bzdur w stylu "miłość wszystko zwycięża" "miłość pomaga przejść każdy sprawdzian".

Jeśli jedziesz tam, to pojedz ale wcześniej, z zaskoczenia, sprawdzisz co jest grane.