facet.
napisał/a:
n_20
2009-01-28 12:10
od jakiegos czasu spotykam sie z kolega ze studiow, juz na poczatku wyjasnilismy sobie ze ani ja ani on nie chcemy stalego zwiazku po prostu spedzamy ze soba czas. chlopak jest niezwykly, wiem jak smiesznie to brzmi, i naprawde do lubie. ale ostatnio jakos doszlo do tego ze sie calowalismy. ( prosze darowac sobie zlosliwe uwagi pod adresem tego ze napisalam ze "jakos do tego doszlo" nie jestem dziewczyna ktorej zdarza sie to czesto) no i jak to bywa w watkach na tym forum nie bardzo wiem co o tym myslec, zwlaszcza ze nie mam ochoty na rozmowe na ten temat bo boje sie ze przez to nasze relacje moglyby sie zepsuc. co myslicie?
napisał/a:
tasiuncia
2009-01-28 12:12
no,nastepny etap to sex bez zobowiazan
napisał/a:
n_20
2009-01-28 12:15
heh. chyba powinnam dodac ze nasze relacje do tej pory nie opieraly sie na "sferze fizycznej" wiec to raczej odpada.
napisał/a:
ola_miko21
2009-01-28 12:16
Skoro nie chcesz rozmowy, to czekaj na dalszy rowzoj wypadkow!
W sumie nie rozumie o co ty nas pytasz?? Chcesz byc z tym facetem, czy tylko sie przyjaznic. Jesli sutuacja nr 1 patrz wyzej, jezeli przyjazn to rozmowa bedzie potrzebna.
W sumie nie rozumie o co ty nas pytasz?? Chcesz byc z tym facetem, czy tylko sie przyjaznic. Jesli sutuacja nr 1 patrz wyzej, jezeli przyjazn to rozmowa bedzie potrzebna.
napisał/a:
n_20
2009-01-28 12:25
tak zeby bylo smieszniej;/ nie wiem tego. my sie nie przyjaznimy i chyba nie jest to mozliwe, ale z drugiej strony zwiazek po tym jak uslyszalam ze on nie chce sie wiazac itp raczej tez nie jest mozliwy. rozumiem jesli teraz sobie myslicie zryta jakas.
napisał/a:
ola_miko21
2009-01-28 12:34
Nie no nie zryta takie rzeczy sie zdarzaja:) Skoro on nie chce sie wiazac to nie dawaj mu sie calowac, bo od tego niedaleka droga do lozka, kobiety sa romantyczne bedziesz w koncu miala nadzieje na zwiazek, a jesli on nadal nie bedzie go chcial...to zostanie zranione serducho!
napisał/a:
Lorka
2009-01-28 12:36
Nie wracaj do tej sytuacji i zachowuj się jak do tej pory. Jeśli on będzie próbował znowu cię pocałować, zapytaj go, o co mu chodzi. Może on dąży właśnie do "koleżeńskiego seksu"?
napisał/a:
n_20
2009-01-28 12:40
jestem pewna ze nie chodzi mu o "kolezenski seks", w sumie to ostatnio on wybiegl ode mnie zmieszkania, doslownie wybiegl. wlasnie tego sie boje ze jednak mimo tego co mi powiedzial poczuje sie zraniona. ehh
Dziekuje bardzo:)
Dziekuje bardzo:)
napisał/a:
baristyczna85
2009-02-05 00:51
skoro cie calowal to nie jestes mu taka obojetna, zdecydowanie szuka z toba jakiegos bliższego kontaktu niż rozmowa, wiem ze zabrzmi to czysto egoistycznie i będzie źle odebrane ale czemu nie chciałabyś czystego układu opierającego się na sexie? Napisałaś ze nie zdarza ci się często calowac tak? a czemu? Bo nie chcesz czy nie było ku temu okazji? Może przemysl to co napisałam, bo może warto
napisał/a:
emila3000
2009-02-05 01:18
a moze od czasu kiedy okreslaliscie jakie beda relacje waszej znajomosci on zmienil zdanie, zakochal sie czy co... przeciez to sie zdarza... a po za tym nie istnieje przyjazn miedzy facetem a kobieta podobno... ;p tez mamt akiego przyjaciela... przyjaznimy sie od liceum tez ustalilismy takie zasady od razu... czasem zastanaialam sie czy cos z tego by nie wyszlo... to jest normalne... obydwoje jestesmy w stalych zwiazkach i caly czas bylismy z kims innym... ale nie pozwol mu na takie cos, na sex i przyjazn... juz byla taka jedna na forum...
napisał/a:
~stokrotka0014
2009-02-05 09:15
ja tez mialam takiego przyjaciela i mimo wszystko po 8 latach urwal nam sie kontakt poniewaz ja mu powiedzialam ze go kocham a on sie wystraszyl teraz widze go moze raz na rok ale najbardziej zaluje tego e to sie tak skonczylo bo byl naprawde dobrym przyjacielem a przyjazn damsko meska napewno nie istnieje zawsze ktoras ze stron bedzie tym ktory uzna ze to cos wiecej dla jego osoby
napisał/a:
ledakar
2009-02-05 19:43
A ja powiem że przyjaźń damsko-męska istnieje ! ... Mam przyjaciółkę do której nigdy nic nie czułem, nigdy nie chciałem być z nią, nawet mi to przez myśl nie przeszło ... Ona zresztą też nie chciała ze mną nigdy być ... Jak ją rzucił facet, którego mocno kochała to jej pomagałem ... A jak mnie teraz rzuciła dziewczyna to ona mnie bardzo wspierała .... To się nazywa przyjaźń, życzę wam wszystkim żebyście i wy doświadczyli prawdziwej przyjaźni damsko-męskiej ;)