Farbowanie wlosow lonowych
napisał/a:
~fr00do"
2005-05-06 15:51
Hej,
czy moze ktos juz to robil (pewnie tak)?
interesuje mnie czym mozna pomalowac wlosy lonowe na jakis niedlugi czas.
Oczywiscie nie wchodza w gre farbki plakatowki;) i chodzenie do
specjalistycznych gabinetow. P prostu amatorsko zobaczyc efekt i jak sie
spodoba to moze wtedu zrobic to profesjonalnie.
Poradzcie jakie farbki...
Fr00do
czy moze ktos juz to robil (pewnie tak)?
interesuje mnie czym mozna pomalowac wlosy lonowe na jakis niedlugi czas.
Oczywiscie nie wchodza w gre farbki plakatowki;) i chodzenie do
specjalistycznych gabinetow. P prostu amatorsko zobaczyc efekt i jak sie
spodoba to moze wtedu zrobic to profesjonalnie.
Poradzcie jakie farbki...
Fr00do
napisał/a:
~n_d"
2005-05-09 21:11
interesuje mnie czym mozna pomalowac wlosy lonowe na jakis niedlugi czas.
> Oczywiscie nie wchodza w gre farbki plakatowki;) i chodzenie do
> specjalistycznych gabinetow. P prostu amatorsko zobaczyc efekt i jak sie
> spodoba to moze wtedu zrobic to profesjonalnie.
>
> Poradzcie jakie farbki...
>
hmm...nie robiłam, aczkolwiek wydaje mi się, iż zwykła farba do włosów
(zalezy jaki kolor chcesz uzyskac ;) albo utleniacz wystarczy...
uświadomcie mnie, jesli się mylę ;)
n_d
> Oczywiscie nie wchodza w gre farbki plakatowki;) i chodzenie do
> specjalistycznych gabinetow. P prostu amatorsko zobaczyc efekt i jak sie
> spodoba to moze wtedu zrobic to profesjonalnie.
>
> Poradzcie jakie farbki...
>
hmm...nie robiłam, aczkolwiek wydaje mi się, iż zwykła farba do włosów
(zalezy jaki kolor chcesz uzyskac ;) albo utleniacz wystarczy...
uświadomcie mnie, jesli się mylę ;)
n_d
napisał/a:
~fr00do"
2005-05-10 12:10
> hmm...nie robiłam, aczkolwiek wydaje mi się, iż zwykła farba do włosów
> (zalezy jaki kolor chcesz uzyskac ;) albo utleniacz wystarczy...
> uświadomcie mnie, jesli się mylę ;)
No wlasnie wyprobowalismy zwykla farbke do wlosow i efekt marny a wrecz jego
brak.
Moze wlosy byly za ciemne a chcielismy uzyskac mocno czerwony kolor. Nie
udalo sie.
Sa do kupienia sprye do farbowania wlosow na dyskoteki i chyba to moze zdac
egzamin ale krotkotrwaly. Ale do eksperymentow powinno wystarczyc;)
Co do rozjasniania to nie wiem..
pozdrawiam
Fr00do
napisał/a:
~n_d"
2005-05-10 22:38
> No wlasnie wyprobowalismy zwykla farbke do wlosow i efekt marny a wrecz
jego
> brak.
> Moze wlosy byly za ciemne a chcielismy uzyskac mocno czerwony kolor. Nie
> udalo sie.
>
ajajaj...no ale jak masz ciemne włosy, to żeby uzyskać wściekły czerwony
trzeba je najpierw utlenic na blond :) a dopiero potem nałożyc czerwoną
farbę :)
n_d :)
jego
> brak.
> Moze wlosy byly za ciemne a chcielismy uzyskac mocno czerwony kolor. Nie
> udalo sie.
>
ajajaj...no ale jak masz ciemne włosy, to żeby uzyskać wściekły czerwony
trzeba je najpierw utlenic na blond :) a dopiero potem nałożyc czerwoną
farbę :)
n_d :)
napisał/a:
~@nn"
2005-05-10 23:25
Użytkownik "n_d" napisał w wiadomości
>> No wlasnie wyprobowalismy zwykla farbke do wlosow i efekt marny a
>> wrecz
> jego
>> brak.
>> Moze wlosy byly za ciemne a chcielismy uzyskac mocno czerwony kolor.
>> Nie
>> udalo sie.
>>
> ajajaj...no ale jak masz ciemne włosy, to żeby uzyskać wściekły
> czerwony
> trzeba je najpierw utlenic na blond :) a dopiero potem nałożyc
> czerwoną
> farbę :)
>
He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów grozi
to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą większe niż te
blond włoski.
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
>> No wlasnie wyprobowalismy zwykla farbke do wlosow i efekt marny a
>> wrecz
> jego
>> brak.
>> Moze wlosy byly za ciemne a chcielismy uzyskac mocno czerwony kolor.
>> Nie
>> udalo sie.
>>
> ajajaj...no ale jak masz ciemne włosy, to żeby uzyskać wściekły
> czerwony
> trzeba je najpierw utlenic na blond :) a dopiero potem nałożyc
> czerwoną
> farbę :)
>
He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów grozi
to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą większe niż te
blond włoski.
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
napisał/a:
~Bula"
2005-05-11 17:48
W artykule news:428123fe$1@news.home.net.pl,
niejaki(a): @nn z adresu napisał(a):
>>
>
> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
> tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów
> grozi to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą
> większe niż te blond włoski.
Ja jako facet utlenialem sobie wlosy ale te na gorze :D. I wiem ze np nie
wolno utleniac brody, wiec zakladam, ze byc moze tak samo bedzie z tym
miejscem, tymbardziej ze one jest jeszcze bardziej wrazliwe. Ja bym
zaryzykowal jakims dobrym szapomonem, jasny blond, sprobowac kilka razy,
moze sie uda. Z utleniaczem bym uwazal.
--
Pozdrawiam
Bula
www.czorty.pl
niejaki(a): @nn z adresu napisał(a):
>>
>
> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
> tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów
> grozi to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą
> większe niż te blond włoski.
Ja jako facet utlenialem sobie wlosy ale te na gorze :D. I wiem ze np nie
wolno utleniac brody, wiec zakladam, ze byc moze tak samo bedzie z tym
miejscem, tymbardziej ze one jest jeszcze bardziej wrazliwe. Ja bym
zaryzykowal jakims dobrym szapomonem, jasny blond, sprobowac kilka razy,
moze sie uda. Z utleniaczem bym uwazal.
--
Pozdrawiam
Bula
www.czorty.pl
napisał/a:
~n_d"
2005-05-11 17:49
> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
> tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów grozi
> to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą większe niż te
> blond włoski.
hmmm, no nie wiem...jak mi robili, to kazali przyjsc po dwóch dniach ;)
wyszło całkiem całkiem a nie odczułam, zeby włosy były zniszczone ;)
i nie wiem jak u Ciebie, ale włosy łonowe jak dorastają do pewnej długosci
to potem rozną bardzo wolno ;)
> Ania
piękne imię ;)
n_d
> tygodnie przed następnym farbowaniem. A w przypadku "tych" włosów grozi
> to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą większe niż te
> blond włoski.
hmmm, no nie wiem...jak mi robili, to kazali przyjsc po dwóch dniach ;)
wyszło całkiem całkiem a nie odczułam, zeby włosy były zniszczone ;)
i nie wiem jak u Ciebie, ale włosy łonowe jak dorastają do pewnej długosci
to potem rozną bardzo wolno ;)
> Ania
piękne imię ;)
n_d
napisał/a:
~marchand"
2005-05-11 17:52
Użytkownik "@nn" napisał w wiadomości
> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
> tygodnie przed następnym farbowaniem.
zaciekawilas.. Dlaczego?
A w przypadku "tych" włosów grozi
> to tym, że zarośnie jak dżungla amazońska i odrosty będą większe niż te
> blond włoski.
Oj chyba nie.
Jest roznica miedzy zwyklymi wlosami i owlosieniem lonowym. Wlosy na glowie
rosna " bez przerwy" = do czasu, az wypadna. Sa to wlosy okrągłe w
przekroju, jak kogos interesuje ich budowa to.... google...polecam.
Wlosy lonowe nie wypadaja poza przypadkami ciezkich chorob i inwazyjnej
chemioterapii. Sa to plaskie w przekroju wytwory skory o calkowiciue
odmiennej od typowych wlosow strukturze. Jako jedna z roznic to jest wlasnie
fakt, ze wlosy lonowe nie rosna do dlugosci wiekszej niz 3 cm. Potem ich
wzrost zostaje zahamowany. Nie da rady wychodowac sobie pieknych warkoczy
miedzy nogami..... a na glowie bez problemu :)
Do kolorowania polecam barwniki naturalne na bazie wody... henna, hna..
itd. Czarne futerko niestety niemal wogole sie nie podda malowaniu bez
utlenienia. Tzn podda sie, ale efekt bedzie niemal niewidoczny.
Kolorowych czuprynek dla wszystkich entuzjastow barwnych odlotow zyczy
KK.
napisał/a:
~@nn"
2005-05-11 21:54
Użytkownik "n_d" napisał w wiadomości
> hmmm, no nie wiem...jak mi robili, to kazali przyjsc po dwóch dniach
> ;)
> wyszło całkiem całkiem a nie odczułam, zeby włosy były zniszczone ;)
> i nie wiem jak u Ciebie, ale włosy łonowe jak dorastają do pewnej
> długosci
> to potem rozną bardzo wolno ;)
>
U mnie nie dorastają do długości większej niż 5 mm, bo im na to nie
pozwalam
Co do utleniania: ja "tych" (he,he) włosów nigdy nie utleniałam, w
ogóle dawno nie utleniałam żadnych, ale moja znajoma fryzjerka
przestrzegała przed zbyt szybkim kolejnym malowaniem...
Hm..., ale gdyby założyć że teraz są tak nowoczesne farby, że nie
szkodzą to przyszła mi jeszcze jedna myśl do łepetynki: poczekać aż
urośnie ta dżungla i wtedy utlenić, potem pomalować i na koniec zgolić
nadmiar - no chyba, że ktoś lubi to będzie miał czerwoną dżunglę)
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
> hmmm, no nie wiem...jak mi robili, to kazali przyjsc po dwóch dniach
> ;)
> wyszło całkiem całkiem a nie odczułam, zeby włosy były zniszczone ;)
> i nie wiem jak u Ciebie, ale włosy łonowe jak dorastają do pewnej
> długosci
> to potem rozną bardzo wolno ;)
>
U mnie nie dorastają do długości większej niż 5 mm, bo im na to nie
pozwalam
Co do utleniania: ja "tych" (he,he) włosów nigdy nie utleniałam, w
ogóle dawno nie utleniałam żadnych, ale moja znajoma fryzjerka
przestrzegała przed zbyt szybkim kolejnym malowaniem...
Hm..., ale gdyby założyć że teraz są tak nowoczesne farby, że nie
szkodzą to przyszła mi jeszcze jedna myśl do łepetynki: poczekać aż
urośnie ta dżungla i wtedy utlenić, potem pomalować i na koniec zgolić
nadmiar - no chyba, że ktoś lubi to będzie miał czerwoną dżunglę
)Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
napisał/a:
~@nn"
2005-05-11 21:54
Użytkownik "marchand" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "@nn" napisał w wiadomości
> news:428123fe$1@news.home.net.pl...
>
>> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
>> tygodnie przed następnym farbowaniem.
>
> zaciekawilas.. Dlaczego?
Zdaje się, że włosy się wtedy bardzo niszczą (opinia znajomaej
fryzjerki - ja się na tym nie znam).
>Jako jedna z roznic to jest wlasnie fakt, ze wlosy lonowe nie rosna do
>dlugosci wiekszej niz 3 cm.
No jak dla mnie 3 cm to dżungla i to straszna
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
>
> Użytkownik "@nn" napisał w wiadomości
> news:428123fe$1@news.home.net.pl...
>
>> He, he .... ale zdaje się że po utlenianiu trzeba zaczekać 2 czy 3
>> tygodnie przed następnym farbowaniem.
>
> zaciekawilas.. Dlaczego?
Zdaje się, że włosy się wtedy bardzo niszczą (opinia znajomaej
fryzjerki - ja się na tym nie znam).
>Jako jedna z roznic to jest wlasnie fakt, ze wlosy lonowe nie rosna do
>dlugosci wiekszej niz 3 cm.
No jak dla mnie 3 cm to dżungla i to straszna
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
***************moje skarby: http://tinyurl.com/6qc7c ***************
"Bądź... bądź sobą, bo wtedy nikt nie umie zatrzasnąć drzwi.....będę
krok za Tobą" R.Przemyk
napisał/a:
~marchand"
2005-05-12 19:27
Użytkownik "@nn" napisał w wiadomości
> No jak dla mnie 3 cm to dżungla i to straszna
>
Dla mnie znacznie mniejszy wzrost tychze to juz zdecydowany powod do
interwencji :)
Nagosc jest pelniejsza w wersji "lysej" :) A ja wole nagosc w seksie od
siersci - nawet tej pokolorowanej. Ale o gustach sie nie dyskutuje. Kazdy
ma inaczej i to jest dobre bo sie przynajmniej roznimy.
Pozdrawiam
KK
napisał/a:
~CzeslawEm."
2005-05-13 17:04
In article , marchand wrote:
> Nagosc jest pelniejsza w wersji "lysej" :) A ja wole nagosc w seksie od
> siersci - nawet tej pokolorowanej. Ale o gustach sie nie dyskutuje. Kazdy
> ma inaczej i to jest dobre bo sie przynajmniej roznimy.
A erotyki tyle ile poczas ogladania kur w garmazerii.
?
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl
> Nagosc jest pelniejsza w wersji "lysej" :) A ja wole nagosc w seksie od
> siersci - nawet tej pokolorowanej. Ale o gustach sie nie dyskutuje. Kazdy
> ma inaczej i to jest dobre bo sie przynajmniej roznimy.
A erotyki tyle ile poczas ogladania kur w garmazerii.
?
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl