Gdy się seksimy, wyobrażam sobie że jestem dziwką

Mój mąż jakoś nigdy mnie nie podniecał. A mimo to mamy dwoje dzieci. Jak to możliwe? Może kiedyś o tym napisze, na forum o rozwodach ;) . Nie jestem w stanie się z nim kochać. Gdy to robimy, nie napisze, że się kochamy, bo z miłością to ma niewiele wspólnego, ja wyobrażam sobie że jestem dziwką i nie mam wyjścia, mam jakiegoś obleśnego klienta, którego muszę "obsłużyć". To straszne. PO każdym razie czuje się fatalnie, wchodzę pod prysznic i zmywam z siebie wszystko. Tylko mi nie piszcie, że powinnam z nim o tym porozmawiać. Nie umiem z nim o tym rozmawiać. Nie wiem, dlaczego się na to godzę. To taki małżeński obowiązek. Mam mu powiedzieć, żeby sobie chodził na dziwki a mnie dał spokój?