Gra wstępna - Niezwykle prosty masaż

Masaż może stanowić świetny element gry wstępnej. Dlatego chciałbym Wam opisać bardzo prosty masaż, którego nauczyłem się kiedyś na zajęciach z dbania o kręgosłup. Jest on tak prosty, że nie trzeba poświęcać czasu na jego naukę. Nie wymaga on jakichkolwiek przyborów (typu olejki, ręczniki). Nie trzeba mieć siły w rękach, aby go wykonywać. Nie można nim zrobić krzywdy masowanej osobie. I można go wykonywać nawet w ubraniu.

A oto jak taki masaż wykonuje się.

Osoba masowana kładzie się na brzuchu, z rękoma wzdłuż ciała. Masażysta staje lub klęka koło niej i kładzie swoją dłoń na końcu kręgosłupa osoby masowanej, tuż przed pupą. Dłoń powinna być ustawiona pod kątem 90 stopni do ciała osoby masowanej. Następnie masażysta zaczyna swoją ręką bujać leżącą osobę na boki. Powinien zacząć to robić bardzo powoli, a następnie stopniowo zwiększając szybkość oraz zakres bujania. Po chwili należy spytać osobę masowaną jakie tempo oraz zakres bujania najbardziej jej odpowiadają.

Taki masaż świetnie rozluźnia kręgi kręgosłupa. Ponadto rytmiczne bujanie odpręża całe ciało oraz umysł.

Do takiego masażu można jeszcze dołączyć wizualizację, czyli masażysta opowiada jakąś scenę lub historię, którą osoba masowana wyobraża sobie. Najlepiej gdyby była ona w jakimś stopniu połączona z ruchem bujania. Ja np. wymyśliłem sobie 3 historyjki:
osoba masowana leży w hamaku na plaży na np. Karaibach;
lub na pokładzie jachtu;
lub przebywa w stanie nieważkości w kosmicznej stacji orbitalnej.
Taką wizualizację można dodatkowo wzbogacić o elementy erotyczne, np. do osoby masowanej podchodzi przystojny tubylec, kapitan jachtu lub kosmita i zaczynają baraszkować.

Zachęcam Was gorąco do przetestowania tego masażu i podzieleniem się swoimi wrażeniami.