Houston, we have a problem...

napisał/a: Ricki_Tang 2010-01-11 09:59
Ciezkie jest zycie w zwiazku... Marta jest moja pierwsza dziewczyna przed Nia nie mialem nikogo. Jestesmy razem rok czasu a ja podczas tego roku calowalem sie z 3 innymi laskami i z 1 sie przespalem. Mam 18 lat ona 17. Mielismy razem swoje pierwsze razy, seks oralny jest w naszym zwiazku w obu stronach zaznaczam! W sercu nie wiem napewno czy Marte kocham lecz nie chce jej zostawiac bo czuje ze cos nas laczy. Ona jest kochana... caly czas za mna teskni. a ja ja tek strasznie ranie lecz o zadnej zdradzie nie wie. Byc moze mam tak dlatego bo nie mialem zadnej kobiety a gdy to sie zmienilo i mam duzo adoratorek to nie potrafie sie powstrzymac i umawiam sie z Nia. Co mam zrobic? Nie chce Marty zostawiac i chce przestac ja zdradzac, ona mi bardzo ufa... a ja to niszcze.
Pomozcie mi , dajcie mi jakies rady. :|
napisał/a: ~gość 2010-01-11 10:23
Ricki_Tang napisal(a):Co mam zrobic? Nie chce Marty zostawiac i chce przestac ja zdradzac


Nie zostawiaj jej więc i przestań ją zdradzać.

Powiem Ci jako starszy kolega, że pieprzysz farmazony o tym, że masz dużo adoratorek. To Ty się uganiasz za laskami, które Ci się podobają, ale to bardzo normalne w Twoim wieku.

Powiem Ci, że bardzo mało prawdopodobne, że ta cała Marta jest w porządku w stosunku do Ciebie, tymbardziej, że jest jeszcze młoda. A jeśli jest w porządku, to paradoksalnie, ale będziesz cierpiał jeszcze bardziej za jakiś czas, bo najlepsze kobiety to kobiety po przejściach. Takie grzeczne dziewczynki bardzo słabo opierają się pokusie po czasie świętości.

Zajmij się nią lepiej, skoncentruj się na tym, żeby ją adorować, podrywać, wszystko to co stosujesz z tymi wszystkimi innymi przelej na nią.

Nie chcę Cię martwić, ale macie dopiero po 18 lat, jeszcze wiele się może zdarzyć między wami, a jeszcze więcej się zdarzy.

Jeśli jest tak jak piszesz, to niestety, ale Ty będziesz tutaj cierpiał bardzo gdy ona Cię zdradzi. Widzisz, Ty spróbowałeś życia, popróbowałeś innych dziewczyn, ona nie. W końcu ktoś się koło niej zakręci, jej się przypomni, że jest fajną dziewczyną, taki klasyczny scenariusz, przerabiałem to nie ja jeden i mówię Ci jako starszy kolega.

Jeśli podjąłeś decyzję, że koniec ze zdradami i chcesz być z nią, to koniec ze zdradami i bądź z nią. Aha. I rozczytaj się w książkach i internecie a również na tym forum na temat powodów zdrady przez kobiety, lub w jaki sposób utrzymać kobietę przy sobie.

I tak zdrady ze strony baby nie unikniesz, ale możesz to ryzyko zminimalizować.
napisał/a: Ricki_Tang 2010-01-11 10:32
lordmm dzieki wielkie :)
napisał/a: arturo1 2010-01-11 10:39
napisal(a):Ciezkie jest zycie w zwiazku...

A czy do zycia w zwiazku ktos cie zmusza ?

napisal(a):seks oralny jest w naszym zwiazku w obu stronach zaznaczam!

Chwalisz sie czy zalisz ? I co wnosi to do tematu ?

napisal(a):nie potrafie sie powstrzymac ... Co mam zrobic?

Moze kastracja byla by jakims rozwiazaniem (?)...
A tak na prawde to musisz zdac sobie sprawe z tego, ze zwiazki sa dla ludzi dojrzalych a jak mylnie sadzisz doroslych.

W wieku 18 lat masz whiskas zamiast mozgu (nie musisz bic piany - wiekszac tak ma), a twoimi dzialaniami kieruja hormony i penis...
Nie przjmuj sie jednak zbytnio - jest nadzieja, ze za kilka / kilkanascie lat wyksztalci sie u ciebie przyzwoity kregoslup moralny (bo jego zalazki widac) i wtedy bedziesz wiedzial jak panowac nad popedem i dowiesz sie, ze w zyciu sa wazniejsze rzeczy niz orgazm (?). Koncze znakiem zapytania bo mnogosc tematow tego forum podwaza moja teorie jakoby orgazm nie byl najwazniejszy.

Reasumujac, zostaw to dziewcze wyszalej sie a bedzie to z korzyscia dla was obojga.
napisał/a: ~gość 2010-01-17 10:51
arturo napisal(a):Moze kastracja byla by jakims rozwiazaniem (?)...
A tak na prawde to musisz zdac sobie sprawe z tego, ze zwiazki sa dla ludzi dojrzalych a jak mylnie sadzisz doroslych.

W wieku 18 lat masz whiskas zamiast mozgu (nie musisz bic piany - wiekszac tak ma), a twoimi dzialaniami kieruja hormony i penis...
Nie przjmuj sie jednak zbytnio - jest nadzieja, ze za kilka / kilkanascie lat wyksztalci sie u ciebie przyzwoity kregoslup moralny (bo jego zalazki widac) i wtedy bedziesz wiedzial jak panowac nad popedem i dowiesz sie, ze w zyciu sa wazniejsze rzeczy niz orgazm (?). Koncze znakiem zapytania bo mnogosc tematow tego forum podwaza moja teorie jakoby orgazm nie byl najwazniejszy.

Reasumujac, zostaw to dziewcze wyszalej sie a bedzie to z korzyscia dla was obojga.


najlepsze bylo haslo z whiskasem :D


koles tak bez sciemy to wszedles na to forum po to, zeby pokazac jaki to jestes zaje***ty i jakie masz rwanie... no sorry ale to nie ten temat i nie to forum na takie wyznania...
jestes mentalnym dzieciuchem... mam tylko nadzieje ze nie bedziesz nalezal ogolnie do nacji "wiecznych chlopcow"... moze pomysl o jakims psychologu... przydalby ci sie juz teraz
napisał/a: Ortograf 2010-01-18 15:05
Masz ten wiek kiedy człowieka dręczą pryszcze i za ciasne spodnie, Martą sie nie przejmuj zdradami tez, żyj sobie i dojrzej a jak ci takie problemy wrócą za 7 lat to wtedy napisz ponownie bo na razie to norma:)