Humory mojej dziewczyny

napisał/a: Michael911 2014-05-18 13:51
Witam, mam 22 lata, moja dziewczyna 19.

Wszystko miedzy nami jest dobrze, ale niekiedy zmienia sie jej humor i nie wiem jak sie zachowac zeby bylo dobrze.

A mianowicie, od rana dzisiaj miala zly humor widzialem to po tym jak pisala smsy, musi sie duzo uczyc na jutro i mowi ze ja to wkurza strasznie,szkola i tyle nauki,jest marudna i mowi ze sie jej nic nie chce, probowalem ja pocieszyc dzwoniac ale to nic nie daje, wczoraj sie widzielismy dosc dlugo bo caly wieczor i bylo super..
Co robic kiedy dziewczyna sie tak zachowuje ? Pisac do niej i dzwonic ? pocieszac ? Czy raczej nic nie robic i czekac az jej przejdzie ?
Wiem ze dziewczyny miewaja humorki, ale chcialbym wiedziec co robic w takiej sytuacji by nie pogorszyc, a zalezy mi na niej i troche mi zle z mysla ze ma zly humor i jest taka przygnebiona..
Bo poza tym wszystko jest dobrze..

Moze jakas rada ?
napisał/a: bro1 2014-05-18 14:24
Hm... jak ja mam takie dni gorsze, to pomaga mi świadomość, że ten ktoś jest blisko, weźmie na kolana, przytuli, pogłaska po głowie. Nie musi nawet gadać. Po prostu jest.
napisał/a: Michael911 2014-05-18 14:37
Rozumiem, ale nadal nie wiem czy mam sie wtedy do niej odzywac mimo tego ze jest marudna i nic specjalnego nie pisze czy poczekac az sama napisze lub sie odezwie ?
napisał/a: Valkiria_ 2014-05-18 14:41
Kolego, jestem kobieta i powiem ci - na twoje pytanie nie ma dobrej odpowiedzi... Odezwiesz sie - zirytujesz ją ze ma tyle do roboty a ty jej zawracasz gitarę. Z kolei jak sie nie odezwiesz - pomyśli, ze ci nie zależy i masz gdzieś jej samopoczucie.
Impas... Jednym słowem impas. To jak pójście na wybory. Dostępne opcje to zlo i ewentualnie mniejsze zlo. Ja bym mimo wszystko odzywala sie i interesowala tym co robi i jak jej idzie. Lepszy nadmiar uwagi, niż niedobór. Niech wie, ze jestes i moze na tobie polegać.
napisał/a: ccalineczkaa 2014-05-24 19:02
Witaj.
Jestem kobietą więc wiem doskonale co masz na myśli, mówiąc o kobiecych humorkach, bo sama je miewam i to dosyć często. Mój mężczyzna różnie sobie z tym radzi (hahah). To co mogę co poradzić, to to, żebyś w takich chwilach, jeżeli jesteś z nią spróbował sprawić jej jakąś przyjemność, np. jak wiesz, ze lubi słodycze i to ją odstresowuje, zapytaj na co ma ochote i kup jej najlepszą czekoladę lub kubełek lodów. Jeżeli wiesz, że lubi masaż, to jej to zaproponuj lub wyjdźcie na spacer. Ale pamiętaj nie bądź nadgorliwy, zaproponuj, ale nie traktuj jej jak dziecka, każdy odpowiada sam za swój humor. To co na mnie działa to też odwrócenie mojej uwagi. Mój chłopak o tym wie i w w takich chwilach zaczyna rozmowę o zupełnie innych sprawach np. nawiązuje do wspólnych planów, opowiada o pracy czy rodzinie. Uwierz mi to dobrze robi, jak ktoś nas zagada i odwróci uwagę. Kobiece humorki to nie choroba, więc aż tak się nie przejmuj, w końcu przejdą. Pozdrawiam