Ja i Ona

napisał/a: mordsvin 2015-04-24 20:33
Witam. Mam 25 lat moja dziewczyna 19. Ona jest dziewicą i jest bardzo religijna i jest zdania, że sex i inne rzeczy po ślubie. Ja wiadomo mam 25 lat miałem wcześniej partnerkę 5 lat i miałem spełniane swoje potrzeby. Teraz jest inaczej. Mam swoje potrzeby, które są nie spełniane czuje się z tym źle. Po za tym dogadujemy się i spędzamy czas bardzo dobrze z nikim nie było mi tak dobrze. Jak myślicie co robić? Mam być w związku w, którym będzie czegoś brakowało z czasem? Na razie jest OK daję radę jesteśmy razem 4 miesiące.
napisał/a: Valkiria_ 2015-04-24 21:01
Po 4 miesiącach związku wymagasz na 19 letniej dziewczynie żeby wyrzuciła do kosza swoje przekonania i to w co wierzy, żeby mogła spełnić TWOJE potrzeby, bo w chwili obecnej TWOJE potrzeby nie są spełniane, a wcześniej byłeś w związku gdzie TWOJE potrzeby spełniane były? A obchodzą cie jej potrzeby? Jej przekonania?
Jeśli za chwilę masz dziewczynie stawiać sprawę na ostrzu noza pod tytułem "daj mi dowód miłości albo cześć" to daruj sobie już teraz. I nie zawracaj jej głowy. Jeśli seks jest dla ciebie tak istotny, że już teraz wiesz ze nie wytrzymasz i będzie rzutowal na wasze relacje to odpuść. Moim zdaniem rozmijacie się u samych podstaw. W tej akurat kwestii nie ma kompromisów i nie spotkacie się w pół drogi... No chyba że dziewczyna jest hipokrytka, która błonę chce mieć całą ale do miecza kleknie - ale po tym co piszesz nie sądzę aby była dziewczyną tego typu.
Nie zmuszaj jej by robiła coś wbrew sobie z powodu TWOJE potrzeb. Bo to cholernie egoistyczne.
napisał/a: errr 2015-04-24 21:27
zostaw ją dla swojego i jej dobra.
napisał/a: 1121 2015-04-24 21:28
zostaw ją dla swojego i jej dobra.
maciej32_34
napisał/a: maciej32_34 2015-04-27 23:49
Możecie się zgadzać w temacie kupienia chleba, miejsca wyjazdu na majówkę czy koloru scian w przyszłej kuchni. Ale to bez sensu, jeżeli macie zupełnie sprzeczne poglądy etyczno-seksualno-moralne, czy jak to tam napisać. Są pewne filary każdej znajomości, i sfera seksualna do takich należy. Wszystko bzdury, jeżeli nie ma się solidnych podstaw.
napisał/a: Rooda666 2015-04-28 11:09
errr napisal(a):zostaw ją dla swojego i jej dobra.

112 napisal(a):zostaw ją dla swojego i jej dobra.

zostaw ją dla swojego i jej dobra.
napisał/a: minorekk00 2015-04-29 12:53
Zbyt krótko jesteście może razem żeby Ona Ci zaufała i zmieniła zdanie jeśli o to Ci chodzi. Musisz dać jej trochę czasu, może być, że zmieni swoje zdanie dla Ciebie. Jeśli zamierzasz ją nękać o seks i stawiać ultimatum to ją do siebie zrazisz :) Poza tym ,,widziały gały co brały" ;)
napisał/a: claudia_m 2015-05-01 17:24
Związek z góry skazany na niepowodzenie.