Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Jak coś zaplątać i zagmatwać to porządnie i na całego.

napisał/a: sasha1 2009-11-26 18:52
Witajcie!

Mam niezły dylemat i nie wiem co mam zrobić. Zależy mi na pewnym facecie, ale on chce żebyśmy byli przyjaciółmi. Gdy komuś zależy to trudno zaakceptować taką decyzję drugiej strony ale do związku trzeba dwojga. Przez spory czas nie potrafiłam spojrzeć na innego faceta i z nikim się prawie nie spotykałam bo nikt mnie nie interesował. Dawno temu koleżanka założyła mi profil na pewnym portalu o którym zapomniałam i wogóle tam nie wchodziłam. Jakiś czas temu dostałam maila przypominającego o tym profilu. Z ciekawości tam weszłam i co jakiś czas zaczęłam odwiedzać ten portal, ale rzadko. Na portalu tym niedawno znalazłam profil pewnego chłopaka, miał na nim zdjęcia motoru i to mnie przyciągnęło bo lubię motoryzację. Wchodziłam kilka razy żeby obejrzeć tę maszynę. Napisał do mnie a ja odpisałam. Nie sądziłam, że zaczniemy rozmawiać. Najpierw na tym portalu a później na gadu. Okazało się, że jest ze stron chłopaka na którym mi zależy. Zaczęłam wszystko układać w jedną całość i okazało się, że jest jego dobrym kumplem. Chłopak, na którym mi zależy opowiadał mi o tym swoim koledze i jego motorze. Przestraszyłam się i zaczęłam okłamywać tego, którego poznałam na portalu. Powiedziałam mu nieprawdziwe informacje o sobie. Bałam się, że np. w rozmowie z tym na którym mi zależy powie o mnie a tamten się domyśli. Nie chcę żeby on wiedział, że mam tam profil bo z niego wogóle nie korzystam i mam zamiar usunąć.

Ten chłopak, którego poznałam na portalu chce mnie zobaczyć, chce zebym wysłała mu zdjęcie, a ja się boję żeby nie pokazał temu drugiemu. Pomyslałam, że może zaproponuję mu spotkanie i dopiero na żywo, w cztery oczy przyznam sie do tego wszystkiego i swoich obaw. Ale nie znam go na tyle żeby stwierdzić jak zareaguje, czy powie tamtemu. Teraz jest jeszcze taki moment kiedy mogę zakończyć tą znajomość i nigdy nie będzie wiedział, żę to byłam ja. Ale przyznam szczerze, że spodobał mi się ten chłopak. Dlaczego to musiał być tego na którym mi zależy kumpel? Akurat z kilku milionów uzytkowników tego portalu, heh.
napisał/a: kasiasze 2009-11-26 19:20
Niepowazne. Skoro podoba Ci sie chlopak to moze bedzie fajniejszy od tamtego, ktory nie chce zwiazku. Rzeczywiscie gmatwasz, calkiem niepotrzbnie.
napisał/a: Malgorzatka21 2009-11-26 19:28
sasha napisal(a):Ale przyznam szczerze, że spodobał mi się ten chłopak. Dlaczego to musiał być tego na którym mi zależy kumpel?
Skoro zależy Ci na tym drugim to dla mnie sprawa jest oczywista. Nie kręci się z dwoma naraz.
Przyznaj się. Spodobał Ci się tylko dlatego że ma motor?
napisał/a: maleństwo_ 2009-11-26 19:46
Może po prostu spróbuj poznać tego chłopaka przez kolegę, zobaczysz jaki jest itd :) bo jeśli okaże się, że niezbyt fajny w efekcie, to po co głupio wypaść przed przyjacielem - skoro mówisz, że nie chcesz profilu na tym portalu itd. A jeśli wyjdzie, a fajnie wam się gadało na gadu to powiesz i wyjaśnisz całą sytuację, że to koleżanka itd... Przynajmniej ja bym tak zrobiła. Powodzenia! Może w ten sposób uda Ci się zapomnieć o poprzedniej miłości :)
napisał/a: alicja221 2009-11-26 19:48
sasha, ten pierwszy kolega, ktory Ci sie podoba, to ten sam, o ktorym pisalas tutaj: http://forum.we-dwoje.pl/topics28/czy-ja-jestem-zabawka-vt13170.htm?highlight=#405554 ?
Tak naprawde, to jezeli ten chlopak, ktory Ci sie pierwotnie podobal, proponuje Ci tylko przyjazn i na zwiazek sie nie zanosi, to nie powinnas miec wyrzutow, ze spotykasz sie z innym. To, ze jest jego kolega, bylo czystym przypadkiem, w koncu, jak piszesz, tego nie "ukartowalas". Po prostu na tym etapie musisz podjac decyzje- czy starasz sie dalej o tego pierwszego, ktory raczej nie pala wielka chemia do Ciebie, czy nawiazujesz znajomosc z nowym, z ktorym moze Ci sie udac ( zakladlam, ze wowczas automatycznie konczysz flirtowac z pierwszym). Bez sensu, ze sklamalas. Wiele tez zalezy, co dokladnie mu powiedzialas. Mysle, ze nie ma sensu mowic mu, ze podobal Ci sie jego kolega. Lepiej powiedz, ze jestes nieufna do ludzi poznanych w internecie, bo nigdy nie wiadomo do konca, kto siedzi po drugiej stronie ( lub wymysl cos innego).
napisał/a: sasha1 2009-11-26 20:11
gosia123 stwierdziła, że spodobał mi się motor tego chłopaka. To prawda motor jest fajny ale nie jest to powód dla którego z nim rozmawiam bo sama jestem zmotoryzowana i nie robi na mnie wrażenia taki "szpan". Lubię motoryzację a on tym się zajmuje na codzień i mamy wspólny temat do rozmów. Wiem, że nie kręci sie z dwoma chłopakami jednocześnie tylko tak naprawdę ja z tym na którym mi zależy nie kręcę. On chce żebyśmy byli przyjaciółmi.

Poznanie go przez kolegę nie wchodzi w grę bo żaden z nich nie wie, że któregokolwiek znam. ashley86 zgadłaś. Chodzi o tego samego chłopaka. Ciągle gdzieś jesteśmy obok siebie. I nawet to, że trafiłam na jego dobrego kolegę... Boję się, że jeżeli z tym, którego poznałam na portalu nic nie wyniknie i tylko się zbłaźnię to ten na którym mi zależy nie będzie chciał już nawet się ze mną przyjaźnić i zmieni o mnie zdanie.
napisał/a: alicja221 2009-11-27 14:13
sasha napisal(a):Boję się, że jeżeli z tym, którego poznałam na portalu nic nie wyniknie i tylko się zbłaźnię to ten na którym mi zależy nie będzie chciał już nawet się ze mną przyjaźnić i zmieni o mnie zdanie.


No tak moze byc. Tylko czy jest sens czekac? Ty chcesz byc jego dziewczyna i, jak sie domyslam, byc dla niego oparciem, dawac to co najlepsze, a on nic...no dobrze, przyjazn ( a tak naprawde przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie istnieje- takie jest moje zdanie). Cos go hamuje- moze ktos juz cos na Ciebie nagadal, moze mu sie nie podobasz, a moze nie w glowie mu powazne zwiazki i chce jeszcze sobie poszalec? Zastanow sie, ile jeszcze chcesz czekac i czy warto.
napisał/a: sasha1 2009-11-27 15:25
Zgadzam się, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje, a jeżeli istnieje to jest bardzo trudna do osiągnięcia. Powiedziałam mu o tym, że w naszym przypadku i po tym co nas łączyło to nie będzie już zwykła przyjaźń. On poznaje coraz to nowe dziewczyny. Gdy poznałam różne fakty z jego życia uświadomiłam sobie, że na początku naszej znajomości jego głównym celem było zdobycie mnie (wiadomo o co chodzi). A ja okazałam się inna. Nie poleciałam od razu na niego, okazałam mu pomoc i serce, byłam zawsze gdy mnie potrzebował. Powiedział, że za to mnie szanuje i za moje zasady.

Czuję się bardzo samotna. Nie zwracam uwagi na innych facetów, porównuję ich do niego. Dopiero ten, którego poznałam na portalu zainteresował mnie, ale okazało sie, że to dobry kumpel tamtego. Boję się, że on jest taki jak ten na którym mi zależy, że też "wyrywa" panienki. Nie wiem jak zareaguje gdy przyznam się kim naprawdę jestem i dlaczego kłamałam. Może by nic nie powiedział temu na którym mi zależy, ale nie moge mieć przecież pewności, że tego nie zrobi. I co tamten pomyśli gdy sie dowie, że np. kręcę z jego kolegą, a mówiłam, że go kocham. Ale z drugiej strony może jemu potrzebne jest właśnie takie uderzenie, żeby zobaczył jak szczęśliwy może być przy mnie facet.
napisał/a: alicja221 2009-11-27 15:39
sasha, musisz podjac decyzje, czy chcesz byc z tym pierwszym, ktory, jak sama piszesz, po prostu "wyrywa" laski. Jesli tak, to nie nawiazuj nowej znajomosci. Choc naprawde nie wiem, czy warto tak sie poswiecac dla tego chlopaka, chocby dlatego, ze nawet, jesli w koncu bedziecie razem, nie masz zadnej pewnosci, ze bedziesz z nim szczesliwa ( czy bedzie Cie szanowal, bedzie wobec Ciebie szczery, itp.) skoro teraz juz nie stara sie, zeby Cie zdobyc. Ja bym chyba zainteresowala sie tym nowym. To prawda, ze nie masz zadnej pewnosci, ze on nie okaze sie taki, jak tamten, ale moze byc tez inaczej I nie ma powodow, zebys tlumaczyla sie komukolwiek, ze ktos jest czyims kolega. Przeciez on nie chcial z Toba byc, zatem mialas prawo poznac kogos innego. Jezeli myslal, ze bedziesz na niego wiecznie czekac, to sie pomylil. A swiat jest maly, czasem az szokuje, jak bardzo
napisał/a: sasha1 2009-11-28 09:08
Zamierzam napisać mu na gadu, że nie jestem osobą, za którą się podaję i dać mu wybór. Jeżeli mimo tego, że go okłamałam bedzie chciał mnie poznać i dowiedzieć się jaki jest powód kłamstwa to spotkam się z nim, a jeżeli zdenerwuje się i nie będzie chciał kontynuować znajomości ze mną to zakończymy to i nigdy się nie dowie kim jestem.

W razie spotkania nie wiem ile mam powiedzieć o mojej znajomości z jego kolegą, czyli tym na którym mi zależy. Boję sie cały czas, że powie mu o tym w jaki sposób mnie poznał i że kłamałam. A tamten bedzie znał tylko fakt, że mam profil na tym portalu ale okoliczności powstania tego profilu i tego, że z niego prawie nie korzystam pewnie nie da sobie wyjaśnić, a próbując wyjaśniać tylko się zbłaźnię.