Jak często uprawiacie seks?

warriorka napisal(a):

Strzelam z grubej rury: jak często Polki uprawiają seks? :)

Mogę być pierwsza: zależy z kim :D Z pierwszym partnerem to początkowo kilkanaście nawet razy w tygodniu, a później - kilka. Z drugim i na razie ostatnim skończyło się na kilku miesiącach bez...

A u Was?

wiadomo że z wiekiem częstotliwość uprawiania seksu wprost proporcjonalnie maleje :) To jest naturalne i ciężko uniknąć takiej sytuacji ;)

W młodości tak na prawdę można to robić bez przerwy :)

Jeśli o mnie chodzi - wcale :D

My jesteśmy na etapie kilku razów w tygodniu ;)

codziennie. :cool:

3 razy w tygodniu to moje minimum :)

Zależy. Po porodzie to ani się nie chce, ani się siły nie ma. Za to gdy się ma 20-kilka lat to każda chwila bez seksu jest chwilą straconą ;)

Chociaż jeśli chodzi o wiek, to mężczyźni najbardziej chcą wariować w wieku kilkunastu i 20-kilku lat, a kobiety swój seksualny najlepszy czas mają od 30-tki do 40-tki.

Jako facet chciałbym jak najczęściej :P ale spokojnie "wystarcza" co 2-3 dzień.

Jeśli chcecie urozmaicić swoje życie seksualne, narzekacie na nudę w zwiążku to zapraszamy do nas http://www.erotoys.pl/ Znajdziecie tu szeroki wybór gadżetów erotycznych i nie tylko. Zapraszamy :)

Ja jako kobieta też tak uważam, ale nie powiem, że nastrój i świece na mnie nie działają, zwłaszcza o zapachu czekolady.
Znalazłam nawet takie akcesoria o zapachu czekolady.

Myślę, że te liczby są trochę zawyżone, wiadomo każdy chce się popisać jak to często to robi, bo przecież wstyd się przyznać, że nie ma się ochoty i ma się w życiu inne problemy i sprawy a nie tylko seks. Albo ma się dzieci przy których ciężko o intymność ;) Albo ma się niskie libido, kryzys wieku średniego i łyka się regularnie środki typu http://www.prolibid.pl/ . W naszym świecie pełnym seksu nie wypada go nie uprawiać przynajmniej kilka razy w tygodniu, ale rzeczywistość, szczególnie ludzi dorosłych mających swoje rodziny jest zgoła inna....

Powiem szczerze że mam podobną sytuację i myśklałam że ze mną jest coś nie w porządku... Trochę się uspokoiłam ;]