jak go odzyskać, jeżeli się czuje że to ten jedyny

mam cholerny problem,, nie mogę sobie już z tym wszystkim poradzić,, byłam z chłopakiem kilka ładnych miesięcy,, on miał na swoim końcie juz dziewczyne z którą był 4 lata... ale chciał ułożyc sobie zycie na nowo ,, no i ułożył ze mna,,, bylo nam nawet dobrze razem,, spotykalismy sie i wogóle,, ja tez miałam za sobą zwiazek i stwierdzilam że nie będę sie angazować tak od razu,, on miał do mnie o to pretensje, że go zlewam i że nie mam dla niego czasu itd,, mielismy kilka spięć na ten temat i wtedy zozumiałm że jeżeli chce być szczęsliwa to musze coś dać z sibie, byłam pewna że on angazuje się i jestem mu potrzebna,, pewnego jednak dnia napisał mi że chyba nie możemy byc razem,, że nie będziemy szczesliwi,, okazało się że chodzi i jego byłą,, znów zaczęla do niego pisać i wogóle przychodziła do niego, , , on stwierdził że nie może być ze mną gdyż nie chce mnie oszukiwac i wogóle bo jeszcze mysli i byłej,, zerwal ze mna i wyjeżdża za granice na dwa misiące,, mamy normalnie kontakt, spotykamy sie,, ale ja nie wiem jak mu pomoc,, zakochałam się w nim i teraz nie wie m co mam robić,, on jak to stwierdził sam nie wie czego chce,, jak ja mam go przekonac,, udowodnic mu że jest dla mnie najważniejszy, , wiem że jak go zostawię to się załamie,, czy mam u dac troche czsu,, pomocy :<

[ Dodano: 2009-07-16, 11:05 ]
jego była od zawsze chciała mu zatruć życie, ona go zostawiła i wyjechała i tam zaczęła go zdradzać i wogole ,, on ja zostawił a ona tera się mści, , jak dowiedziała się że jestesmy razem to dostawałam od niej wiadomości, można powiedzieć groźby, ale nie zwracalśmy na to uwagi i odpuścila ,, myslałam że to juz koniec problemów z nia a jednak zniszczyyła to co dla mnie najwazniejsze,, nie wiem co robic, bo nikogo jeszcze tak nie kochałam jak jego, mieliśmy juz plany na przyszlość i wszystko padło w gruzach

[ Dodano: 2009-07-16, 11:08 ]
pomocy, nie daje juz sobie rady, brak8je mi sil,, w tamtym roku tez zostawil mnie chlopak bo miał jakieś problemy, bylo mi cięzko ,, byłam przekonana że wreszcie znalazlam tego czego szukalam

[ Dodano: 2009-07-16, 11:11 ]
najgorsze jest to że on nie chce tracić ze mną kontakktu, a tez nie wie czy będziemy razem,, i nie wiem czy mam układać sobie zycie na nowo, chociaż nie wiem czy będę mial sily,, on mi mówi że jestem młoda mam dopiero 17 lat ale i tak nie wiem czy bedę z kims innym szczęsliwa, bo nie wyobrażam sobie tego,,