Jak jej to powiedzieć?

napisał/a: Mozgus 2012-01-03 22:02
Witam,
mam dość dziwny problem. Wpadła mi w oko moja instruktorka tańca. Nie mogę wręcz przestać o niej myśleć. Różnica wieku nie jest duża (2,5 roku).
Mój problem polega na tym, że nie wiem, jak jej powiedzieć, że ona mi się podoba. Boję się wręcz jej reakcji (oprócz tego, że jesteśmy znajomymi, łączy nas przecież związek instruktor-uczeń). Możecie mi powiedzieć jak Wy byście się zachowali na moim miejscu? Czasami mam wręcz ochotę postawić wszystko na jedną kartę i wywalić jej prosto z mostu, co czuję. Wiem, że to dość głupie i ryzykowne wyjście.
Proszę, pomóżcie.
napisał/a: marcinszczyg 2012-01-04 11:59
Jaka jest jej sytuacja? Czy ma kogos?

Jak jest singielka to zapros na kawe i na spokojnie porozmawiaj.
napisał/a: Mozgus 2012-01-04 12:45
Właśnie o to chodzi, że jest singielką.
Jeżeli chodzi o kogoś. Wydaje mi się, że inny od pewnego czasu się koło niej kręci, ale nic więcej nie wiem.
napisał/a: marcinszczyg 2012-01-04 17:19
kawa, rozmowa i zobacz czy moze bedzie zainteresowana
to ze jest instruktorka w niczym nie przeszkadza - instruktorka to tez kobieta
powodzenia
napisał/a: Zea_mays 2012-01-06 20:10
a to kurs czy tańczysz sportowo? trenerka jest sama dla siebie szefową czy jest ktoś 'wyżej'? Miałam przyjemność pobyć parę lat w środowisku tanecznym i wiem, że na kursach dużo się takich 'zakochańców' trafia. skąd masz pewność że jest singielką? mówisz że ktoś się koło niej kręci. skąd wiesz że to nie jej facet, a nawet jeśli nie facet to może jest nim zainteresowana skoro pozwala mu się koło siebie kręcić?
jeśli tańczysz sportowo, to różnie Twój ewentualny związek z nią może być odebrany przez osoby związane z klubem (tancerzy i innych trenerów) i myślę że dziewczyna też może się tego obawiać (o ile jest Tobą zainteresowana).
Rozmawialiście kiedyś poza treningami? przed albo po? Pogadaj z nią na jakieś luźniejsze tematy, zobacz czy bardzo trzyma Cię na dystans. Możesz zaproponować spotkanie, ale jak odmówi to nie bądź nachalny. widocznie ma powód. A jesli jedynym powodem byłoby to że jest twoją instruktorką, to zawsze można zmienić klub jeśli poczujesz, że jest tego warta.
napisał/a: Mozgus 2012-01-06 20:46
1. Kurs
2. jest ktoś wyżej
3. powiem ci, że rozmawiamy normalnie, nawet po treningach
4. zaproponowałem, nie odmówiła :)
napisał/a: Zea_mays 2012-01-06 21:39
Mozgus napisal(a):4. zaproponowałem, nie odmówiła :)



daj znać jak było ;)
napisał/a: Kasia_ 2012-01-22 18:33
Tak trzymać chłopaki. Proponujcie dziewczynom spotkania. Mozgus napisz jak było :)
napisał/a: Mozgus 2012-02-11 00:26
Kasia_ napisal(a):Tak trzymać chłopaki. Proponujcie dziewczynom spotkania. Mozgus napisz jak było :)


Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale sprawa się skomplikowała:( Może powiedziała na początku, że się zgadza, ale cały czas mówiła, że nie ma czasu. Dopiero niedawno udało nam się spotkać. Było dość przyjemnie. Pod koniec nawet powiedziała, że chciała by się jeszcze spotkać, wstępnie nawet ustaliła termin (tylko coś mi się w to nie chce wierzyć). Poza tym zacząłem zastanawiać się nad jednym: jak ja się do niej na co dzień odezwę, to odpowiada. Nawet wtedy trochę pogadamy. Ale nigdy ona nie zacznie rozmowy. Co wg was to znaczy? Wg mnie ona po prostu traktuje mnie jak znajomego (nawet nie jak przyjaciela).

[ Dodano: 2012-02-11, 23:28 ]
Jeszcze jedno pytanie. Jeżeli uważacie, że nie ma sensu tego ciągnąć, możecie mi doradzić jak o niej zapomnieć? Dodam, że wolałbym przez to nie rezygnować z tej grupy, a przez to takie rzeczy jak zerwanie w 100% kontaktu (tak czy siak kontakt będzie).

[ Dodano: 2012-02-11, 23:30 ]
sorry za błąd. Chciałem napisać, że takie rzeczy jak zerwanie w 100% kontaktu nie wchodzą w grę.