Jak mam ja rozumiec

napisał/a: TrzesiPortek69 2013-11-28 21:39
Cześć
Chodzę do 3 technikum i mam taki problem z 1 dziewczyna która jest w 1 klasie. A wiec tak gdy pewnego dnia rozmawiałem z kolegami zobaczyłem jak idzie korytarzem. Bylem zajęty rozmowa i odruchowo patrzyłem się jej prosto w oczy a ona mnie lecz jakoś nie robiłem z tego wielkiej rzeczy. Lecz w następnych dniach szkoły gdy mijaliśmy się na korytarzu lub mieliśmy lekcje w salach obok siebie nasz wzrok ciągle się spotyka. Pamiętam ze gdy mijałem ja na schodach przeszła blisko mnie i znów patrzyliśmy sobie w oczy. To co przykuło moja uwagę to to ze miała ładny kolor oczu i duże źrenice nie wiem czy ma to coś wspólnego lecz w tedy było jasno wiec dla tego się tak dziwie. Lecz od pewnego czasu nasz wzrok tak często się nie spotyka wiec nie wiem czy jest mną zainteresowana jeszcze czy nie. Wiem ze powinienem podejść i pogadać do niej wcześniej lecz ona ciągle chodzi z koleżankami a znam z jej klasy tylko 1 dziewczynę i to jeszcze rozmawiałem z nią możne 8 razy. Proszę o poradę co mam o niej myśleć i jeśli nie ten dział to przepraszam ale ten wydawał mi się najodpowiedniejszy.

[ Dodano: 2013-11-29, 18:39 ]
Czyli nikt mi nie pomoże?Szkoda bo jestem zielony w tych sprawach ale zawsze było warto spróbować się zapytać
napisał/a: anida 2013-12-09 19:59
Spróbuj się uśmiechnąć następnym razem, kiedy Wasze spojrzenia się spotkają. Może to pomoże przełamać " pierwsze lody". Jeśli jesteś nią zainteresowany to jej to okaż. Uśmiech wiele nie kosztuje, a może zdziałać wiele ;) taki malutki krok, ale przynajmniej zobaczysz jej reakcję i będziesz wiedział czy działać dalej ;)

Pozdrawiam!
napisał/a: TrzesiPortek69 2013-12-12 18:20
Dzieki za podpowiedz juz myslalem ze nikt nie odpisze. Nie wiem jak mam do niej "zagadac" poniewaz jak wspomniale caly czas ja widze z kolezankami. Myslalem zeby do niej napisac lecz nie jest to zbyt dobry sposob poniewaz zawsze lepiej jest najpierw porozmawiac w 4 oczy jest sie w tedy na kozystniejszej pozycji , tak mi sie przynajmniej wydaje. Poradzil bym mi ktos co mam zrobic?
Sorki za wszelkie bledy ale pisalem ten post na telefonie.
napisał/a: bro1 2013-12-13 00:58
Może spróbuj zaczepić ją grzecznie na fejsie czy gdzie tam teraz konta macie. Tylko grzecznie, nie nachalnie. Banalne:"cześć, chyba widziałem cię w budzie na korytarzu".
Może pomoże.
napisał/a: TrzesiPortek69 2013-12-16 21:04
Tak to nie jest zly pomysl lecz wolal bym odbyc ta pierwsza rozmowe w rzeczywistosci. Co wy dziewczyny robicie lub robilyscie w szkole aby jakis chlopak do was zagadal lub co chcialybyscie aby zrobil zeby z wami porozmawiac. Dodam ze calkowicie nie znajomy chlopak. Wiem ze te pytania moga byc idiotyczne ale nigdy nie mialem takiego problemu poniewaz zazwyczaj dziewczyny z ktorymi bylem znal jakis kolega i poznal nas sobie.
napisał/a: bro1 2013-12-17 01:34
Za moich czasów nastoletnich to gapiło się na niego, uśmiechało. Teraz jednak panny odważniejsze. Zagadaj o coś związanego ze szkołą, może nauczycielami.
napisał/a: anida 2013-12-17 16:15
Powiem Ci tak; gdyby to do mnie zagadał chłopak w szkole z którym nigdy wcześniej nie rozmawiałam to pewnie byłabym tak zaskoczona, że być może nie wiedziałabym co odpowiedzieć. Efekt był by zapewne taki, że ja bym milczała , a chłopak pomyślałby, że się wydurnił, albo że zadzieram nosa :P Skąd wiesz jaka jest ta dziewczyna? Może jest nieśmiała, zawstydzi się gdy zainicjujesz rozmowę i nic z tego nie wyjdzie- tylko się zniechęcisz :P Sytuacja jest o tyle trudniejsza, że cały czas chodzi z koleżankami. Jak napiszesz na facebooku, albo przez sms-a, zawsze będzie miała chwilę,żeby pomyśleć co Ci odpisać, a tak na żywo to różnie bywa. Jak ja zobaczysz na korytarzu- uśmiechnij się, popatrz trochę na nią- daj jej do myślenia ;)h